Seria zamachów bombowych w rejonie Bagdadu


Co najmniej 22 osoby zginęły a kilkadziesiąt zostało rannych w sobotę w rezultacie serii zamachów bombowych w Bagdadzie i jego okolicach - poinformowała policja. Do ataków przyznało się Państwo Islamskie (IS).

Najtragiczniejsze żniwo zebrał wybuch samochodu-pułapki w dzielnicy Sadr City, na północy Bagdadu, zamieszkałej przeważnie przez szyitów. Zginęło 15 osób a co najmniej 68 zostało rannych. Zamachu, do którego przyznało się Państwo Islamskie (IS), dokonano na placu giełdy samochodowej, która w przeszłości była już kilkakrotnie celem ataków.

Zaledwie dwa dni przedtem eksplozja wyładowanej materiałami wybuchowymi ciężarówki zabiła tam ponad 60 osób.

Biały samochód

Według policji, w sobotę kamery monitoringu zarejestrowały mężczyznę, który zaparkował biały samochód a następnie zniknął za budką handlarza herbatą. Kilka minut później nastąpił wybuch.

IS w opublikowanym w sieci komunikacie stwierdziło, że zarówno sobotni atak jak i wcześniejsze, wymierzone były przeciwko często odwiedzającym giełdę żołnierzom, policjantom i szyitom. Sunniccy dżihadyści z IS uważają szyitów za heretyków.

W kilku innych zamachach, m. in. w miastach Madain położonym na południe od stolicy i Taji na północ, zginęło co najmniej 9 osób a 33 zostało rannych.

Autor: pk//gak / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: