Indie: Tygrysica rozszarpała siedem osób

Aktualizacja:
Zwierzę najpewniej uciekło z najstarszego parku narodowego w Indiachsxc.hu

Tygrysica, która od ponad dwóch tygodni grasuje na północy Indii, rozszarpała siedem osób. Mieszkańcy wsi są przerażeni, a myśliwi próbują zabić zwierzę.

Tygrysica grasuje na obszarze około 130 km kwadratowych. Jej ostatnią ofiarą była kobieta, której zwłoki znaleziono we wtorek w lasach w stanie Uttar Pradeś.

Informacje o niebezpiecznym drapieżniku pojawiły się 29 grudnia, gdy w okolicach miasta Sambhal zagryziony został 65-letni mężczyzna.

Myśliwi mają zabić tygrysicę

- Ludzie są przerażeni - powiedział Salim Luqmaan, przedstawiciel lokalnych władz miasta Muradabad.

Do większości incydentów doszło we wsiach na zalesionym obszarze wokół tego miasta.

- Poprosiliśmy mieszkańców, by sami nie zbliżali się do lasów i zatrudniliśmy trzech myśliwych, którzy mają zabić tygrysicę - dodał.

Zwierzę atakuje ludzi z głodu

Według ekspertów zwierzę najpewniej uciekło z Parku Jima Corbetta w stanie Uttarańćal, czyli najstarszego parku narodowego w Indiach.

Obrońcy zwierząt i deputowana do parlamentu Indii Meneka Gandhi zaapelowali do władz stanowych, by nie zabijano tygrysicy. W liście do zarządu lasów Gandhi napisała, że zwierzę atakuje ludzi z głodu i nie będzie tego robić, gdy wróci do swojego naturalnego środowiska. Zdaniem deputowanej władze Uttar Pradeś powinny schwytać zwierzę i przetransportować je do do sąsiedniego stanu Uttarańća.

Autor: nb\mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu