Sonia Gandhi przewodniczącą indyjskiego Kongresu Narodowego


Wdowa po zabitym w 1991 roku premierze Rajivie Gandhim i matka Rahula Gandhiego, który do 3 lipca stał na czele partii - Sonia Gandhi, została wybrana w sobotę nową przewodniczącą Kongresu Narodowego.

72-letnia Sonia Ghandi, która w Uttar Pradeś, skąd pochodził Jawaharlal Nehru i gdzie urodziła się jego córka Indira Gandhi, zdobyła jeden jedyny mandat, jaki udało się wywalczyć Kongresowi Narodowemu w majowych wyborach parlamentarnych, kierowała już Kongresem od 1998 r. do 2017 r. Oficjalnie w tym właśnie roku, a faktycznie jeszcze 2014 r. na tym stanowisku zastąpił ją syn Rahul Gandhi (49 lat).

W sobotę, podczas posiedzenia komitetu roboczego partii Sonia Gandhi została wybrana na przewodniczącą Kongresu Narodowego w okresie przejściowym. "Wybór był jednogłośny" - zaznaczono w komunikacie.

Kryzys Starej Partii

Jeszcze w 2009 r. tzw. Stara Partia, której symbolem byli ojcowie narodu Mahatma Gandhi i Jawaharlal Nehru, miała 206 posłów. Kolejne wybory, w 2014 r., przyniosły jednak druzgoczącą porażkę. Kongres zdobył wtedy zaledwie 44 mandaty.

Pod przywództwem Rahula Gandhiego w 2019 r. Kongres Narodowy poprawił swój wynik w porównaniu z poprzednimi wyborami: zdobył mandaty poselskie w 52 okręgach, a koalicja pod jego przewodnictwem w 92 okręgach. W ostatecznym rachunku przegrał jednak z konserwatywno-nacjonalistyczną partią premiera Narendry Modiego - Indyjską Partią Ludową (BJP), która zdobyła wraz z koalicjantami łącznie 353 mandaty.

Kryzys ugrupowania, które rządziło Indiami przez wiele lat od uzyskania niepodległości w 1947 r., łączony jest z utratą zaufania do dynastii politycznej rodziny Nehru-Gandhi, która przez dekady rządziła krajem. Rahul Gandhi, potomek Nehru i syn premiera Rajiva Gandhiego oraz wnuk byłej premier Indiry Gandhi, przegrał majowe wybory w okręgu Amethi w stanie Uttar Pradeś. Porażka była tym bardziej bolesna, że z tego samego okręgu wybierano tam również jego matkę, ojca i wuja, a sam Rahul był tam posłem przez trzy kadencje. Lider Kongresu przegrał z kandydatką BJP Smriti Irani.

Rodzina powiązana z Kongresem

Historia rodziny Nehru-Gandhi, do której należą Sonia i jej syn Rahul Gandhi, jest ściśle powiązana z Kongresem. Chociaż zbieżność nazwisk z Mahatmą Gandhim jest przypadkowa, to jednym z przodków Rahula był Jawaharlal Nehru - pierwszy premier wolnych Indii.

Po Nehru władzę otrzymała Indira Gandhi. Po zamachu na panią premier wybrano na szefa partii jej syna Rajiva Gandhiego, ojca Rahula, który wkrótce stał się premierem. On również został zamordowany, a władzę w partii przejęła wówczas jego żona Sonia.

Matka Rahula nie została jednak premierem i sterowała rządem z tylnego siedzenia.

Dla "Starej Partii", która wydała największych liderów Indii i poprowadziła Indusów do niepodległości, rezygnacja Rahula Gandhiego była wielkim ciosem. W komentarzach podkreślano, że poza członkami rodziny Nehru-Gandhi nikt nie miał szans na objęcie przywództwa w partii.

Decyzja Sonii Gandi, by na czas przejściowy wziąć ster rządów w partii w swe ręce, ma na celu zyskanie na czasie i oddalenie kryzysu przywództwa, który pogłębił się w związku z odłożeniem na ponad miesiąc wyborów liderów.

Stało się tak, ponieważ Sonia i Rahul towarzyszyli mężowi córki Sonii Priyanki Ghandi, który przechodził operację za granicą. Bez Gandhich nikt nie ośmielił się podjąć wiążącej decyzji dot. Kongresu.

Autor: mart/adso / Źródło: PAP