Ich szczątki wróciły z Korei do USA po prawie 70 latach. Ustalono dane pierwszych żołnierzy

Korea Północna obchodzi 70. rocznicę powstania ("Fakty" TVN z 9 września)US Air Force | Kelsey Tucker

Departament Obrony USA zidentyfikował dwóch pierwszych żołnierzy, których szczątki przekazała w lipcu władzom USA strona północnokoreańska. Szczątki żołnierzy z wojny koreańskiej 1950-1953 przekazano w 55 skrzyniach.

Tożsamość zidentyfikowanych zostanie ogłoszona w najbliższych dniach. - Najpierw poinformujemy rodziny - wyjaśnił John Byrd, dyrektor analiz naukowych w agencji Pentagonu ustalającej losy jeńców wojennych i zaginionych w akcji (Defense POW/MIA Accounting Agency).

Administracja USA uznała przekazanie szczątków żołnierzy za dowód na to, że czerwcowe spotkanie w Singapurze amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa z północnokoreańskim przywódcą Kim Dzong Unem było sukcesem.

Nie doliczono się 7699 żołnierzy

Według Pentagonu, po wojnie koreańskiej nie doliczono się 7699 żołnierzy USA. Około 5300 z nich poległo bądź zaginęło na obecnym terytorium Korei Północnej. Identyfikacja szczątków odbywa się w Połączonej Bazie Pearl Harbor-Hickam.

John Byrd i Jennie Jin, która kieruje komórką agencji zajmującą się wojną koreańską wyjaśnili, że identyfikacja jest bardzo żmudnym i czasochłonnym procesem, ponieważ polega na porównywaniu kodu DNA we fragmentach kości. Te jednak w wielu przypadkach są bardzo połamane lub uległy rozkładowi. Jak do tej pory przeprowadzono analizę DNA w około połowie z przekazanych skrzyń.

Szczątki żołnierzy z wojny koreańskiej 1950-1953 przekazano w 55 skrzyniachKelsey Tucker | US Air Force

Szczątki dwóch żołnierzy, których tożsamość zostanie wkrótce podana, są jednak bardziej kompletne. - Stwierdziliśmy to w ciągu kilku sekund po otwarciu skrzyni. Sądzimy, że ta osoba (jeden ze zidentyfikowanych - red.) jest Afroamerykaninem, była wysoka i szczupła. Tego rodzaju konstatacja była możliwa dzięki temu, że szczątki są względnie kompletnie - tłumaczył Byrd.

Szczątki obu żołnierzy pochodzą z pola bitwy nad rzeką Chongchon na terenie obecnej Korei Północnej. Według Jin, tylko po tej bitwie z 1950 roku amerykańskie wojsko nie doliczyło się 1700 żołnierzy.

Formalnie nadal w stanie wojny

Przekazanie skrzyń ze szczątkami zbiegło się w czasie z 65. rocznicą zawieszenia broni, które kończyło walki między oddziałami północnokoreańskimi i chińskimi z jednej strony, a południowokoreańskimi oraz dowodzonymi przez USA siłami ONZ z drugiej. Formalnie obie strony nadal znajdują się w stanie wojny, bo traktat pokojowy nigdy nie został podpisany. W latach 1996-2005 Stany Zjednoczone i Korea Północna prowadziły wspólne poszukiwania szczątków. Potem jednak Waszyngton zawiesił uczestnictwo, wyjaśniając to obawą o bezpieczeństwo swoich obywateli, po tym jak Pjongjang przyspieszył prace nad programem jądrowym.

Autor: rzw / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: US Air Force | Kelsey Tucker

Tagi:
Raporty: