Hiszpania zaskarżyła decyzję ekspertów ONZ


Rząd Hiszpanii złożył skargę do władz ONZ przeciwko działaniom jednej z grup roboczych tej organizacji. Ma to związek z opinią wydaną przez grupę, korzystną dla trzech aresztowanych katalońskich separatystów.

Jak poinformowała w sobotę rzeczniczka prasowa hiszpańskiego rządu Isabel Celaa, Madryt sprzeciwia się opinii grupy ONZ, stwierdzającej, że tymczasowe uwięzienie trzech katalońskich separatystów - Oriola Junquerasa, Jordiego Sancheza oraz Jordiego Cuixarta - "jest niesprawiedliwe". Skarga została wysłana w piątek do wysokiej komisarz Narodów Zjednoczonych do spraw praw człowieka Michelle Bachelet. W dokumencie podpisanym przez szefa hiszpańskiego MSZ Josepa Borrella rząd premiera Pedra Sancheza oświadczył, że próby uniewinniania przez członków grupy roboczej ONZ do spraw arbitralnych zatrzymanych osób współodpowiedzialnych za nielegalny plebiscyt niepodległościowy w Katalonii z 2017 roku są "owocem manipulacji". Wskazał, że aresztowani złamali hiszpańskie prawo.

"Konflikt interesów"

Borrell zażądał też kontroli działania grupy ONZ, a także wycofania z tego pięcioosobowego gremium dwóch członków, przypisując im stronniczość w kwestii katalońskiej. Wskazał, że istnieje "konflikt interesów", gdyż oenzetowscy eksperci z Meksyku i Korei Południowej współpracowali wcześniej z adwokatem trzech osadzonych separatystów.

Minister, przypominając o korzystnej dla Hiszpanii wtorkowej decyzji Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPC), napisał, że grupa ONZ “naruszyła zasady pracy” i “nadużyła swojego mandatu”.

Zablokowana sesja parlamentu

We wtorek ETPC w Strasburgu odrzucił pozew separatystycznych polityków z Katalonii przeciwko władzom w Madrycie za zablokowanie sesji regionalnego parlamentu. W jej trakcie miała odbyć się debata w sprawie wyników referendum niepodległościowego z 2017 roku. Sędziowie ETPC orzekli, że decyzja hiszpańskiego Trybunału Konstytucyjnego o zablokowaniu sesji autonomicznego parlamentu Katalonii nie była sprzeczna z prawem, a jedynie wynikała z troski o zapewnienie bezpieczeństwa, a także praw i wolności.

Pozew przeciwko władzom Hiszpanii do Strasburga katalońscy separatyści złożyli 11 października 2017 roku. W dokumencie, który parafował ówczesny premier Katalonii Carles Puigdemont oraz 75 innych polityków z tego regionu, napisano, że uniemożliwienie przeprowadzenia sesji parlamentu “uderzyło w prawa polityczne” lokalnych deputowanych.

Nawet 27 lat więzienia

Zarzuty stawiane sądzonym od lutego bieżącego roku w Madrycie 12 separatystom, w tym Junquerasowi, Sanchezowi i Cuixartowi, dotyczą rebelii, buntu, nieposłuszeństwa oraz malwersacji środków publicznych w związku z organizacją plebiscytu w Katalonii. Najwyższa kara, 27 lat więzienia, grozi Junquerasowi.

Autor: MP/adso / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: