Gest dobrej woli albo ustępstwo Amerykanów. Wielkie ćwiczenia zawieszone


USA i Korea Południowa uzgodniły zawieszenie kolejnych, planowanych na sierpień, manewrów wojskowych - twierdzi agencja Reutera powołując się na anonimowego przedstawiciela rządu USA. To gest dobrej woli wobec Korei Północnej.

Rzeczniczka Białego Domu Sarah Sanders potwierdziła w poniedziałek, że USA i Korea Południowa zawieszą od sierpnia wspólne manewry wojskowe. Mają tak postępować tak długo jak Korea Północna "będzie działać w dobrej wierze". Oficjalny komunikat Pentagonu w tej sprawie ma być opublikowany w najbliższych dniach.

Według Reutera wspomniany anonimowy informator oświadczył, że kolejne manewry "Ulchi Freedom Guardian" zostaną zawieszone, zgodnie z zapowiedzią prezydenta USA Donalda Trumpa złożoną po spotkaniu na szczycie z przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem. Wcześniej informację o odroczeniu manewrów "Ulchi Freedom Guardian" podało południowokoreańskie ministerstwo obrony. Zastrzegło jednak, że decyzja nie dotyczy innych wspólnych manewrów. Oba kraje mają prowadzić konsultacje w tej sprawie.

W ubiegłym roku w manewrach "Ulchi Freedom Guardian" uczestniczyło 17,5 tys. żołnierzy USA i ponad 50 tysięcy żołnierzy Korei Południowej. Manewry te polegały głównie na symulacjach komputerowych i pracy sztabów.

Gest pod adresem Kima

Zrezygnowanie z tegorocznych ćwiczeń to efekt tego, że prezydent Trump zapowiedział po niedawnym spotkaniu z Kim Dzong Unem w Singapurze, iże zakończone zostaną "gry wojenne" sił zbrojnych USA i Korei Południowej. Określił jako "kosztowne i prowokacyjne". Komentatorzy podkreślali, że wypowiedź ta zaskoczyła sojuszników USA i była interpretowana jako duże ustępstwo pod adresem Pjongjagu, który od dawna protestował przeciwko tym manewrom.

Autor: mk\mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: US Army

Tagi:
Raporty: