Flynn "otrzymał pieniądze od Rosjan"

[object Object]
Gen. Michael Flynn odszedł z Białego Domu w atmosferze skandalu. Na nagraniu "Fakty z Zagranicy" z 14 lutegoPiotr Kraśko | TVN24 BiS
wideo 2/25

Emerytowany generał Michael Flynn, były doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego prezydenta Donalda Trumpa, otrzymał ponad 33 tysiące dolarów od rosyjskiej telewizji państwowej RT - poinformowała telewizja CNN. Jak mieli ustalić demokratyczni kongresmeni, miało to być wynagrodzenie za wystąpienie wojskowego w Moskwie w grudniu 2015 roku.

Amerykańskie służby wywiadowcze od dawna uważają telewizję RT (znaną wcześniej jako Russia Today) za narzędzie propagandy Kremla i oskarżają ją o branie udziału w kampaniach dezinformacyjnych wymierzonych w USA.

"Nie brałem żadnych pieniędzy z Rosji"

Gen. Michael Flynn wcześniej przyznał, że występował w RT i otrzymywał za to wynagrodzenie. Odmawiał jednak podania wysokości wynagrodzenia i twierdził, że pieniądze pochodziły z jego biura w USA, a nie od rosyjskiego nadawcy. - Nie brałem żadnych pieniędzy z Rosji - zaznaczył w wywiadzie dla Yahoo News w lipcu 2016 roku.

Tymczasem kongresmen Elijah Cummings, czołowy demokrata z komisji Kongresu prowadzącej śledztwo ws. aktywności Rosjan, wysłał w czwartek list zaadresowany do prezydenta Donalda Trumpa, sekretarza obrony Jamesa Mattisa oraz szefa FBI Jamesa Comeya. Wyraża w nim wątpliwości, czy Flynn zgodnie z prawem zgłosił to wynagrodzenie. Otrzymywanie pieniędzy od obcych rządów, bez zgody własnych przełożonych, stanowi bowiem naruszenie zasad obowiązujących w armii USA.

Jak wynika z dokumentów komisji Kongresu, do których dotarła CNN, rosyjska telewizja w ramach wynagrodzenia pokryła również m.in. koszty wizy dla gen. Flynna.

Płaciła nie tylko telewizja

Rzecznik gen. Flynna zapewnił CNN, że "gen. Flynn zgłaszał swój wyjazd Agencji Wywiadu Wojskowego zarówno przed przyjazdem do Rosji, jak i po powrocie z niej". Nie odpowiedział jednak, czy zgłaszane było także otrzymywane od Rosjan wynagrodzenie.

Jak wynika z dokumentów, na które powołuje się CNN, Flynn otrzymał także ponad 11 tys. dolarów od rosyjskich czarterowych linii lotniczych oraz kolejne przeszło 11 tys. dolarów od rosyjskiej spółki zajmującej się cyberbezpieczeństwem. Żadna z tych spółek nie jest jednak państwowa.

Rekordowo szybka dymisja

Flynn, generał piechoty morskiej w stanie spoczynku, podał się do dymisji w połowie lutego, po rekordowo krótkim - zaledwie 25-dniowym - sprawowaniu stanowiska prezydenckiego doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego. Oficjalnie utratą stanowiska zapłacił za wprowadzenie w błąd wiceprezydenta-elekta Mike'a Pence'a i niepoinformowanie go o swych kontaktach z ambasadorem Federacji Rosyjskiej w Waszyngtonie, Sergiejem Kislakiem.

Flynn rozmawiał z ambasadorem Rosji 29 grudnia 2016 roku - a zatem jeszcze przed inauguracją Donalda Trumpa - kiedy to prezydent Barack Obama w odpowiedzi na cyberataki Rosji podczas amerykańskiej kampanii wyborczej wprowadził dodatkowe sankcje wobec Rosji, w wyniku których z USA wydalono 35 rosyjskich dyplomatów.

W trakcie śledztwa FBI ws. kontaktów Flynna z rosyjskimi dyplomatami na jaw wyszła następnie sprawa ewentualnego lobbyingu generała na rzecz firmy powiązanej z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem. Flynn miał pracować na rzecz tej spółki od sierpnia do listopada 2016 roku, o czym miał nie wiedzieć prezydent Donald Trump.

[object Object]
"Poinformowałem Johna Boltona, że jego praca w Białym Domu nie jest już potrzebna"[2019 Cable News Network All Rights Reserved]
wideo 2/24

Autor: mm\mtom / Źródło: CNN, PAP

Tagi:
Raporty: