Finlandia chce się bronić przed "zielonymi ludzikami"

Dwa lata temu "zielone ludziki" ruszały do akcji na Krymie
Dwa lata temu "zielone ludziki" ruszały do akcji na Krymie
Reuters Archive
Akcja "zielonych ludzików" na Krymie, zakończona aneksją półwyspu przez Rosję. Nagranie z 2014 roku Reuters Archive

Od soboty przekroczenie fińskich granic i przebywanie na terytorium Finlandii niezidentyfikowanych grup wojskowych bez określonych dystynkcji jest przestępstwem. Nowe prawo dostosowuje działanie fińskich służb do nowych zagrożeń.

Od 15 lipca w Finlandii przez nieoznaczone wojska rozumie się grupy umundurowane odpowiadające siłom militarnym, działające w imieniu lub za zgodą obcego państwa, uzbrojone i wyposażone w sprzęt wojskowy, których przynależności państwowej nie można rozpoznać.

Przekroczenie fińskich granic przez takie grupy, a także przebywanie na terytorium kraju będzie karane i traktowane jak przestępstwo.

Po aneksji Krymu

Według ministerstwa obrony Finlandii nowe prawo ma na celu wzmocnienie ochrony integralności państwa oraz pozwoli służbom skuteczniej odpowiadać na zmieniające się sytuacje zagrożenia bezpieczeństwa.

Dotychczas fińskie prawo regulowało działanie służb w sytuacji naruszenia terytorium w przypadku działań obcych żołnierzy, których mundury posiadają dystynkcje, a wykorzystywany przez nich sprzęt wojskowy jest odpowiednio oznaczony.

Zmiany w fińskim prawie dotyczącym nadzoru nad strefami granicznymi oraz w prawie karnym zostały podpisane przez ministra obrony Jussi Niinisto oraz prezydenta Finlandii Sauli Niinisto.

Pojęcie "zielone ludziki" zostało rozpowszechnione po zajęciu Półwyspu Krymskiego przez Rosję w 2014 roku, kiedy na terytorium Ukrainy pojawiły się zorganizowane grupy zbrojne, ubrane w zielone mundury bez dystynkcji i posługujące się ciężkim sprzętem wojskowym bez oznaczeń.

Autor: tas\mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikipeda (CC BY-SA 3.0) | Anton Holoborodko

Tagi:
Raporty: