Amerykańskie lotnictwo ogłosiło wstępną gotowość operacyjną swojego najnowszego myśliwca F-35A. Oznacza to, że można go wysłać do działań bojowych, choć w ograniczonym zakresie. Jak zapowiedzieli Amerykanie, F-35A zostanie szybko wysłany do akcji. W Europie może się pojawić w ciągu 1,5 roku.
Ogłoszenie wstępnej gotowości operacyjnej (IOC - Initial Operational Capability) było ważnym wydarzeniem dla USAF (lotnictwo wojskowe USA) oraz koncernu Lockheed Martin. Oznacza to, że F-35 w swojej podstawowej wersji oznaczonej A jest już na tyle dopracowany, że można go użyć w boju, choć w ograniczonym stopniu.
Szybciej niż F-22 trafi na wojnę
Jak określił to generał Herbert Carlisle, F-35A jest "gotowy do wojny". Zapewnił przy tym, że Pentagon nie będzie się obchodził z nowym samolotem piątej generacji delikatnie. Poprzednia maszyna tego rodzaju, F-22 Raptor, przez dziesięć lat od ogłoszenia IOC nie została użyta bojowo. Dopiero w 2015 roku wzięła udział w nalotach na dżihadystów. Według generała był to efekt nacisków części administracji w Waszyngtonie, według której wysyłanie najnowocześniejszego samolotu świata w zapalne regiony byłoby "zbyt prowokacyjne". - Mniej chodziło o to czy możemy albo chcemy to zrobić a bardziej o to jaki sygnał tym sposobem wyślemy - stwierdził gen. Carlisle. Z F-35A ma nie być takich problemów. Jako druga maszyna piątej generacji na świecie nie jest już obłożona takim brzemieniem jak F-22. - Byłbym gotów wysłać F-35A na Bliski Wschód natychmiast, jeśli lokalni dowódcy by o to poprosili - powiedział generał. Zastrzegł przy tym, że maszyna nie jest jeszcze w stanie wykonywać misji wsparcia pola walki (CAS), czyli reagować na potrzeby żołnierzy na ziemi i atakować przeciwników w ich bezpośredniej bliskości. Na razie brakuje do tego odpowiedniego oprogramowania. F-35A ma być jednak zdolny wykonywać naloty precyzyjne na cele znajdujące się za linią frontu czy prowadzić walkę w powietrzu. Nie są to jednak te możliwości, które obecnie są najbardziej potrzebne na Bliskim Wschodzie, gdzie królują misje CAS. Gen. Carlisle dodał, że zaplanowano już pierwsze przebazowania F-35A do Azji i Europy. Mają one nastąpić w ciągu 18 miesięcy. USAF ma na razie 15 maszyn gotowych do walki. Wszystkie są w Hill Air Force Base w Utah.
Ważne osiągnięcie
Ogłoszenie IOC jest wielkim sukcesem dla koncernu Lockheed Martin i wojska, bowiem program budowy F-35 napotykał na szereg poważnych problemów technicznych i organizacyjnych. W efekcie prace są opóźnione a koszty znacząco przekroczone. Obecnie trwa wstępna produkcja maszyn przeznaczonych głównie do prób i szkolenia pilotów oraz techników. Do dzisiaj powstało 175 F-35 we wszystkich trzech wersjach (A dla USAF, B dla Marines oraz C dla US Navy). Budżet Pentagonu na przyszły rok zakłada zakupienie 43 kolejnych. Docelowo produkcja ma wynieść 60-80 sztuk rocznie, ale może to nastąpić dopiero około 2020 roku. Docelowo wojsko USA planuje zakupić około 1,7 tysiąca F-35. Zagraniczni partnerzy w programie F-35 na razie zapowiadają zakupienie około 500 kolejnych.
Autor: mk/kk / Źródło: Defense News, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: USAF