Rusza proces "El Chapo". W Nowym Jorku specjalne środki bezpieczeństwa


Przed sądem federalnym na Brooklynie rozpoczyna się w poniedziałek proces Joaquina "El Chapo" Guzmana, jednego z najpotężniejszych meksykańskich baronów narkotykowych. Postawiono mu 11 zarzutów przemytu, posiadania broni palnej i prania brudnych pieniędzy.

Proces "El Chapo" w Nowym Jorku odbędzie się przy zachowaniu specjalnych środków bezpieczeństwa, a ława przysięgłych będzie anonimowa - jej członków będzie przywozić do sądu i odwozić do domów policja. Przewiduje się, że postępowanie potrwa co najmniej cztery miesiące i będzie kosztowało miliony dolarów.

14 tysięcy stron akt w sprawie "El Chapo"

Adwokaci "El Chapo" w ubiegłym tygodniu twierdzili, że potrzebowaliby więcej czasu na zapoznanie się z liczącymi 14 tysięcy stron materiałami procesowymi, dotyczącymi przede wszystkim świadków, którzy mają zeznawać przeciwko Guzmanowi.

Jednak sędzia Brian Cogan na przesłuchaniu 30 października ocenił, że adwokaci mogli spodziewać się takiej objętości dokumentacji. Przypomniał, że w lipcu śledczy zapowiadali, iż materiały mogą liczyć nawet 25 tysięcy stron. Czyniąc - jak to nazwał - "małe ustępstwo wobec obrony", sędzia Cogan zdecydował natomiast, że mowy otwierające zostaną wygłoszone nie wcześniej niż 13 listopada.

Proces "El Chapo" w USA

Joaquin "El Chapo" Guzman - jeden z najpotężniejszych meksykańskich baronów narkotykowych - został ujęty na początku stycznia 2016 roku w mieście Los Mochis w swym rodzinnym stanie Sinaloa. W styczniu 2017 roku "El Chapo" został przekazany amerykańskim organom ścigania.

USA oskarżają go m.in. o zabójstwa, kierowanie gangiem i pranie pieniędzy. Możliwe jest, że będą mu stawiane kolejne zarzuty. Przebywa w nowojorskim więzieniu o zaostrzonym rygorze. Osadzony został w odizolowanej celi. Takie środki bezpieczeństwa to konsekwencja tego, ze Guzman dwukrotnie zbiegł z meksykańskich więzień.

Narkotykowy kartel Guzmana

Szacuje się, że w latach 1989-2014 narkotykowy kartel Guzmana przemycił do USA co najmniej 154 tony kokainy, heroiny, metamfetaminy i marihuany o wartości 14 miliardów dolarów.

Przemyt ten przyniósł "El Chapo" majątek, za sprawą którego znalazł się na publikowanych przez magazyn "Forbes" listach najbogatszych ludzi na świecie. Znikł z nich w 2013 roku, gdy dużą część swoich pieniędzy zaczął wydawać na własną ochronę.

Autor: mm//rzw / Źródło: reuters, pap, sky news