Egipt wybierze prezydenta najwcześniej w czerwcu


- Wybory prezydenckie w Egipcie nie odbędą się wcześniej niż w czerwcu - poinformował komitet prawników, który nadzorujące przygotowanie całego przedsięwzięcia. Podkreślono, że obecnie trwają prace "nad najlepszym sposobem zapewnienia tego, by Egipcjanie mieszkający za granicą mieli dosyć czasu na oddanie głosu".

Oczekiwano, że komitet ogłosi datę pierwszych wyborów prezydenckich w Egipcie od czasu obalenia w ubiegłym roku Hosniego Mubaraka w niedzielę, ale wchodzący w jego skład sędziowie oświadczyli na konferencji prasowej w Kairze, że decyzja została odłożona.

Komitet w ciągu bardzo krótkiego czasu ustali terminarz wyborów prezydenckich, potwierdzając jednocześnie, że zgłaszania kandydatur będzie można dokonywać od 10 marca Faruk Soltan

Chcą więcej czasu

Wielu spośród ośmiu mln żyjących poza granicami kraju Egipcjan skarżyło się, że nie mają czasu się zarejestrować, a dyplomaci wskazywali, że nie mieliby dość czasu na policzenie głosów. Egipskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zażądało, by wyborcy za granicą mieli dwa tygodnie na oddanie głosu i by przeliczanie głosów trwało tydzień. Komitet oświadczył, iż rozpatruje ten postulat.

- Komitet w ciągu bardzo krótkiego czasu ustali terminarz wyborów prezydenckich, potwierdzając jednocześnie, że zgłaszania kandydatur będzie można dokonywać od 10 marca - powiedział Soltan na konferencji prasowej. Dodał, iż głosowanie i obliczanie głosów zostanie zrealizowane do końca czerwca.

"W lipcu będziemy mieli egipskiego prezydenta"

Członek komitetu Ahmed Szams el-Din powiedział wcześniej Reuterowi, że głosowanie odbędzie się w czerwcu, ale nie sprecyzował daty. - Wybory prezydenckie rozpoczną się w pierwszym tygodniu czerwca. Ewentualne kolejne tury nastąpią w ciągu czerwca i w lipcu będziemy mieli egipskiego prezydenta - zaznaczył.

Gotowość startu w wyborach zadeklarowało już kilku popularnych polityków, w tym były minister spraw zagranicznych i były sekretarz generalny Ligi Arabskiej Amr Musa oraz były członek Bractwa Muzułmańskiego Abdel Monoim Abol Fotoh. Obecny sekretarz Ligi Arabskiej Nabil al-Arabi typowany jest na kandydata kompromisowego, ale oświadczył on, że nie ma na razie prezydenckich planów.

Źródło: PAP