Egipt skończył głosować nad konstytucją. "Życzenie narodu" dla Sisiego?


W Egipcie zakończyło się wieczorem głosowanie w drugim i o ostatnim dniu referendum w sprawie nowej konstytucji, która może utorować drogę do wyborów prezydenckich popularnemu dowódcy armii, generałowi Abd el-Fatahowi Saidowi es-Sisiemu.

Chociaż drugi dzień referendum konstytucyjnego minął spokojniej niż wtorek, gdy zginęło dziewięć osób, przedstawiciele władz twierdzą, że policja aresztowała w środę 79 osób, uczestniczących w protestach zwolenników odsuniętego od władzy prezydenta Mohammeda Mursiego.

Dwudniowe referendum jest pierwszym głosowaniem od obalenia przez armię islamisty Mursiego w lipcu 2013 roku po masowych protestach przeciwko jego rządom. Według komentatorów wynik referendum będzie miernikiem popularności władz wojskowych.

Już liczą

Egipska telewizja państwowa poinformowała w środę, że rozpoczęło się liczenie głosów i nieoficjalny wynik może przeciec do wiadomości publicznej w ciągu kilku godzin. We wtorek centralna komisja wyborcza informowała, że wynik zostanie ogłoszony przed upływem 72 godzin od zamknięcia w środę wieczorem lokali wyborczych. Władze twierdzą, że frekwencja podczas plebiscytu była wysoka, lecz stronnicy więzionego Mursiego, który wywodzi się z Bractwa Muzułmańskiego, twierdzą, że skutek odniosły ich apele o bojkot głosowania, które nazwali "hańbą". Kairski Instytut Praw Człowieka skrytykował egipskie media za "podsycanie nienawiści wobec Bractwa" i przyczynianie się do tworzenia klimatu zastraszania.

Sisi poczuje się zachęcony?

Duże poparcie dla nowej ustawy zasadniczej może zachęcić generała Sisiego do kandydowania w wyborach prezydenckich w najludniejszym kraju arabskim, gdzie do udziału w głosowaniu było uprawnionych 52,7 mln obywateli. Jeszcze w tym roku mają się odbyć wybory prezydenckie, a w przyszłym - parlamentarne. Nowa konstytucja ma zastąpić ustawę zasadniczą zawieszoną przez armię po odsunięciu Mursiego od władzy. Projekt nie zawiera zapisów o charakterze islamistycznym, zatwierdzonych w referendum w 2012 r. za rządów Mursiego, zakazuje działalności partii zakładanych "z pobudek religijnych" oraz zwiększa i tak już znaczną autonomię sił zbrojnych.

Autor: mtom / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: