Dwa dni tuliła pod gruzami 14-dniowe niemowlę. Obie żyją

Aktualizacja:

W morzu rozpaczy po tragicznym trzęsieniu ziemi na wschodzie Turcji są jasne punkty. Najpierw z gruzów zdołano wydostać 14-dniową dziewczynkę. Kilka godzin później spod zwałów betonu udało się wydostać jej matkę i babcię. Tego samego dnia ratownicy zdołali wydostać z gruzów 10-letniego chłopca, który zasypany przeżył 54 godziny.

Ratownicy od niedzieli nieustannie ścigają się z czasem, aby wydobyć uwięzionych pod gruzami. Za zaginione nadal uznaje się tysiące osób. We wtorek byliśmy jednak świadkami serii najbardziej niezwykłych ocaleń dzieci, które spędziły pod gruzami dwie doby.

Najbardziej spektakularne było wydostanie spod gruzów 14-dniowego niemowlęcia - 46 godzin po trzęsieniu ziemi. Azra została uratowana spod gruzów w stutysięcznym mieście Ercis w prowincji Wan. Mała dziewczynka została wyjęta z rąk matki, która kurczowo ją trzymała przy piersi przez niemal dwie doby. Kobieta sama nie mogła się poruszyć przywalona tonami betonu.

Gdy tylko okazało się, że dziecko żyje, ratowników nagrodzono gromkimi oklaskami. Dziewczynkę natychmiast zabrano do szpitala. Ten niezwykły moment uchwyciły obecne na miejscu ekipy telewizyjne i w ciągu kilkudziesięciu minut fotografie i nagrania wideo z Azrą obiegły cały świat.

Ocalała również matka, którą kilka godzin później wyciągnięto z pod gruzów. Pod zwałami betonu dłużej była uwięziona babka, którą wydobyto kilka godzin po jej córce. Ojca dziewczynki uznano za zaginionego - powiedział jeden z ratowników w telewizji NTV.

Szczęście w nieszczęściu

Również we wtorek, ale już wieczorem, w mieście Wan udało się uratować kolejne dziecko. 10-letni chłopiec został wyciągnięty z gruzów po 54-godzinach od trzęsienia ziemi. Serhat Gul został natychmiast zabrany do szpitala. Tego samego dnia z ruin siedmiopiętrowego domu uratowano ojca i brata 10-latka.

Wcześniej, w poniedziałek także w mieście Ercis, jednym z tych, które najbardziej ucierpiały wskutek trzęsienia, uratowano 9-letnią Sifę i 18-letniego Mesuta.

Oboje byli wystraszeni, wyczerpani i wyziębieni, bo wieczorem temperatura spadła zaledwie do kilku stopni Celsjusza.

Dziewczynka pod gruzami spędziła 34 godziny. Nastolatek pod zawaloną herbaciarnią, do której przyszedł z przyjaciółmi, przebywał 32 godziny.

Setki ofiar

Bilans ofiar śmiertelnych niedzielnego trzęsienia ziemi na wschodzie Turcji wzrósł do 432, a liczba rannych wynosi ponad 1300 - poinformowało we wtorek w komunikacie tureckie centrum ds. klęsk żywiołowych. Poprzedni bilans mówił w 366 ofiarach.

Epicentrum niedzielnego trzęsienia ziemi o sile 7,2 w skali Richtera znajdowało się 17 kilometrów na północny wschód od miasta Wan, będącego głównym ośrodkiem prowincji o tej samej nazwie.

W akcji ratunkowej bierze udział trzy tysiące osób, 145 ambulansów i sześć batalionów wojska oraz specjalnie wytresowane psy.

Źródło: Reuters, PAP, BBC