Dreamliner w ogniu. Wiedzą, co było przyczyną

[object Object]
Etiopskie linie oświadczyły, że ich dreamlinery będą nadal lataćReuters
wideo 2/2

Zdaniem brytyjskich śledczych z brytyjskiej agencji badania wypadków lotniczych (AAIB) to awaria nadajnika lokalizującego spowodowała pożar dreamlinera na podlondyńskim lotnisku Heathrow. Prawdopodobnie doszło do przegrzania lub zwarcia baterii tego nadajnika.

Bateria znajdująca się wewnątrz nadajnika sygnału niebezpieczeństwa (Emergency Locator Transmitter - ELT) spowodowała pożar na maszynie należącej do linii Ethiopian Airlines w piątek 12 lipca.

Według śledczych brytyjskiej agencji badania wypadków lotniczych (AAIB), ogień pojawił się w wyniku zwarcia albo przegrzania baterii litowo-manganowej. Śledczy wezwali Federalny Urząd Lotnictwa USA (FAA), by nakazał tymczasowe wyłączenie wszystkich nadajników na dreamlinerach, do czasu sprawdzenia ich bezpieczeństwa.

Niepotrzebne nadajniki

Boeing oświadczył, że urządzenia można usunąć bardzo szybko - ich demontaż trwa godzinę. - Te urządzenia nie są niezbędne - powiedział rzecznik lotniczej firmy Marc Birtel.

AAIB wezwała do rewizji innych podobnych nadajników alarmowych, produkowane przez amerykańską firmę Honeywell, która brała również udział w dochodzeniu.

Etiopskie linie oświadczyły w ubiegłą sobotę, że ich dreamlinery będą nadal latać. Zaznaczyły przy tym, że incydent na Heathrow nie miał związku z bezpieczeństwem lotu. Etiopczycy mają już cztery Boeingi 787, a zamówili ich w sumie 10.

Modyfikacje były, ale nie wystarczyły

27 kwietnia etiopskie linie jako pierwsze wznowiły eksploatację dreamlinerów po kilkumiesięcznej przerwie, spowodowanej koniecznością modyfikacji przegrzewających się litowo-jonowych akumulatorów. Firma Boeing nie ustaliła przyczyn przegrzewania się, a w kilku wypadkach nawet zapalenia się akumulatorów. Przeprowadzono ich modyfikację, m.in. poprawiając izolację cieplną między ogniwami, wprowadzając system wentylacji i zmniejszając napięcie prądu ładowania. W kwietniu, po modyfikacji akumulatorów, B787 dostał pozwolenie na wznowienie lotów. Od tego czasu te maszyny już kilkakrotnie lądowały awaryjnie z powodu różnych problemów technicznych niezwiązanych z akumulatorami, takich jak m.in. wskazanie spadku poziomu oleju silnikowego czy kłopoty z filtrem oleju.

Autor: rf / Źródło: Sky News, Reuters