Trump pogratulował Putinowi zwycięstwa


Biały Dom poinformował we wtorek w oświadczeniu, że prezydent Stanów Zjednoczonych w rozmowie telefonicznej pogratulował Władimirowi Putinowi zwycięstwa w niedzielnych wyborach w Rosji.

W oświadczeniu Białego Domu dodano, że prezydent Trump "podkreślił znaczenie denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego". "Obie strony dyskutowały o dwustronnych relacjach i zdecydowały o kontynuowaniu dialogu dotyczącego wzajemnych priorytetów i wyzwań w kwestii bezpieczeństwa narodowego" - dodano.

Kreml o telefonie

Wcześniej o rozmowie poinformował również Kreml, dodając, że prezydenci omówili kwestię możliwego spotkania.

Jak podał Kreml, rozmowa była poświęcona zażegnaniu problemów w stosunkach rosyjsko-amerykańskich. Poruszono też kwestię konfliktu syryjskiego i kryzysu na Ukrainie - dodano. Prezydenci podkreślili konieczność jak najszybszego osiągnięcia postępów w ich uregulowaniu - zaznaczono.

"Liderzy opowiedzieli się za rozwojem praktycznej współpracy w różnorodnych kierunkach, w tym w kwestiach zapewnienia strategicznej stabilności i walki z międzynarodowym terroryzmem. Przede wszystkim podkreślono wagę skoordynowanych działań w sferze ograniczenia wyścigu zbrojeń" - poinformowało biuro prasowe Kremla. Dodano, że Trump i Putin wyrazili zainteresowanie rozpoczęciem współpracy gospodarczej.

Prezydenci mówili też o konieczności obniżenia napięć na Półwyspie Koreańskim za pomocą środków pokojowych - powiadomiono.

Kreml podał, że rozmowa odbyła się na prośbę strony amerykańskiej.

McCain krytykuje Trumpa

Za złożenie gratulacji Władimirowi Putinowi prezydenta Trumpa skrytykował republikański senator John McCain.

"Amerykański prezydent nie przewodzi wolnemu światu, gratulując dyktatorom wygrania fikcyjnych wyborów" - napisał w oświadczeniu szef senackiej komisji sił zbrojnych.

Senator dodał również, że gratulując Putinowi, Trump "obraził każdego rosyjskiego obywatela, którego pozbawiono prawa do głosowania w wolnych i uczciwych wyborach, by określić przyszłość kraju".

McCain nazwał w przeszłości Putina mordercą i zbirem - przypomina agencja Associated Press. Senator nalega też na administrację Trumpa, by agresywnie zareagowała na ingerencję Rosji w wybory prezydenckie w USA z 2016 roku.

Autor: adso / Źródło: PAP, Reuters