Dla wielu Japończyków "jest taki jak oni". Teraz będzie ich cesarzem

Cesarz Akihito formalnie abdykował w 2019 roku
Cesarz Akihito formalnie abdykował w 2019 roku
tvn24/Reuters
Książę Naruhito z żoną tvn24/Reuters

Wraz z abdykacją cesarza Akihito, Japonia wkracza w nową erę. Jak zostanie zapamiętana ta miniona? Czego spodziewać się po nadchodzącej? Co zmiana na cesarskim tronie oznacza dla Japonii i jakim wyzwaniom będzie musiał sprostać nowy cesarz? Tajniki japońskiej rzeczywistości wyjaśnia dr Tetsuo Hayashi z Uniwersytetu Warszawskiego.

Cesarz Hirohito w okresie II wojny światowejWikipedia (public domain)

Jaką rolę odgrywali poprzednicy Akihito?

dr Tetsuo Hayashi: - Przed XIX wiekiem rola rodziny cesarskiej była marginalizowana przez przywódców wojskowych (samurajów), którzy w ten sposób legitymizowali swoje rządy. Restauracja Meiji w 1868 roku przywróciła cesarzowi niemal bezprecedensową władzę, co odegrało kluczową rolę w jednoczeniu Japonii w kierunku modernizacji w czasie trwającej kolonizacji Azji. Strategią ówczesnego rządu było wpajanie czci i szacunku wobec cesarza, z czego uczyniono podstawę narodowego programu edukacji.

Z czasem jednak awanturnictwo ówczesnej armii wymknęło się spod kontroli. Nawet cesarz Hirohito, ojciec Akihito, nie był w stanie uchronić Japonii przed imperialistycznymi aktami agresji dokonywanymi w jego imieniu.

Mimo głosów krytyki pod adresem Hirohito za jego bezczynność wobec imperializmu, należy podkreślić, że to właśnie on przezwyciężył sprzeciw armii (nieudany zamach stanu) wobec bezwarunkowej kapitulacji w 1945 roku. Hirohito dokonał także ważnego historycznie przełomu, deklarując się nie jako żyjący bóg Japonii, ale zwyczajnie, jako narodowy symbol.

Jaka była rola Akihito w historii Japonii i jego tak zwana "łagodna dyplomacja"?

- W przeciwieństwie do swojego ojca, Akhito był pierwszym cesarzem Japonii, który funkcję narodowego symbolu pełnił od samego początku swego panowania. Większość Japończyków podziela opinię, że sprostał tej roli.

W sprawach wewnętrznych kraju był konsekwentnie bezpretensjonalny i współczujący wobec ludzi. Niestrudzenie odwiedzał ocalałych z katastrof i modlił się za tych, którzy zginęli, niemal zawsze w towarzystwie swojej cieszącej się sympatią żony Michiko - pierwszej w historii cesarzowej Japonii, która nie pochodzi z arystokracji. W odczuciu większości Japończyków, rodzina cesarska pod ich rządami stała się znacznie bliższa ludziom.

W sprawach międzynarodowych, świadomy historycznego bagażu Japonii Akhito skupiał się na cichym odpokutowaniu za japońską odpowiedzialność wojenną. Wychodząc poza dyplomatyczne utarczki o sprawy historyczne, wrażliwe działanie Akihito i szczere przeprosiny reprezentowały sumienie Japonii.

Ogromna popularność pacyfistycznie nastawionych cesarza i cesarzowej Michiko pomogła Japonii uniknąć eskalacji napięcia, spowodowanego nierozważnym zachowaniem oraz wypowiedziami niektórych nacjonalistycznych polityków. Innymi słowy, para cesarska była źródłem konsekwencji i ciągłości w Japonii, w której co chwila zmieniali się premierzy.

W mojej prywatnej opinii, na przykład chińska opinia publiczna w większości docenia fakt, że cesarz Japonii w delikatny sposób porusza kwestię cierpienia chińskiego narodu. Komunistyczna Partia Chin, która często krytykuje japoński rząd, niemal nigdy nie czyni tego w stosunku do cesarza Japonii. Co więcej, upewnia się, by chińscy ultranacjonaliści powstrzymywali się od atakowania cesarza, by niepotrzebnie nie prowokować pacyfistycznej większości Japończyków. Niestety, mimo słów przeprosin ze strony Akhito, jego syn i następca, Narihito, będzie musiał włożyć wiele wysiłku, by zyskać podobne uznanie ze strony Korei Południowej.

Era panowania Akhito nazywana jest Heisei, co oznacza "pokój wszędzie". W ostatnim czasie cesarz wyrażał ulgę z powodu faktu, iż "Heisei dobiega końca bez żadnej wojny (w którą zaangażowana byłaby Japonia)". Nie jestem osamotniony w opinii, że był to ciężko wywalczony pokój, za którym stoi abdykująca para cesarska.

Jakie jest nastawienie Japończyków wobec monarchii?

- Dzięki pozytywnej roli, jaką odegrała para cesarska, sprzeciw wobec monarchii pozostaje niewielki - jak wynika z niektórych sondaży, jej zniesienia chce od sześciu do ośmiu procent Japończyków. Większość opowiada się za utrzymaniem japońskiej tradycji.

Co ważne, system cesarski cieszy się poparciem społecznym wśród wszystkich pokoleń, a więc nie tylko wśród osób starszych, którym cześć wobec cesarza wpajano w szkole przed II wojną światową i tym samym sentymentalnie bardziej przywiązanych do obecnego systemu. Starsze pokolenie wciąż postrzega cesarza jako ważne źródło narodowej jedności i strażnika pokoju. Młodsze pokolenie także oczekuje od cesarza, że będzie stanowić alternatywną siłę na rzecz dobrych międzynarodowych stosunków, aczkolwiek jest ono mniej zainteresowane sprawami cesarstwa.

Niemniej jednak Japończycy w większości zgadzają się, że skostniały system monarchiczny wymaga poważnej reformy, by nowa cesarska para mogła skutecznie pełnić oczekiwane role. Nowa cesarzowa Masako, absolwentka Harvardu i była dyplomatka, znajduje się niemal w odosobnieniu. To ogromne marnotrawstwo jej talentu i inicjatyw.

W mojej opinii tradycjonaliści bardzo uprzykrzają życie wielu członkom rodziny cesarskiej. A ta, zdominowana przez kobiety, kurczy się. Zgodnie z obowiązującymi zasadami, kobieta z rodziny cesarskiej, która wyjdzie za zwykłego Japończyka, jest z niej wykluczana.

Tylko męscy potomkowie mają prawo do dziedziczenia tronu. Gdy przez długi czas w rodzinie cesarskiej nie rodził się żaden męski następca, większość społeczeństwa opowiadała się (i wciąż opowiada) za dopuszczeniem do tronu kobiety. Jednak debata o możliwych rządach cesarzowej została ukrócona przez konserwatystów, gdy na świat przyszedł książę Hisahito, bratanek Naruhito.

Konserwatyści nie rozumieją, że taka mizoginia zagraża istnieniu systemu cesarskiego, który próbują bronić. Ich postawa jest sprzeczna z duchem hasła premiera Shinzo Abe, który zachęca kobiety do odgrywania aktywnej roli w gospodarce zmagającej się z niedoborem siły roboczej.

Jakie jest znaczenie cesarskiej sukcesji?

- Większość Japończyków szanuje 85-letniego Akihito za to, że szczerze przyznał, iż nie jest w stanie należycie pełnić swoich cesarskich obowiązków ze względu na wiek. Popierają jego decyzję o abdykacji.

Cesarska sukcesja oznacza przejście od ery Haisei do Reiwa. Prawdopodobnie sukcesja niewiele zmieni w świecie polityki, jako że rodzina cesarska odgrywa w Japonii symboliczną rolę. Jednak to "sztuczne" rozpoczęcie nowej ery ma symboliczne znaczenie dla Japończyków, z których większość to osoby starsze.

Moim zdaniem Japończycy, którzy większość życia przeżyli, nim Akihito doszedł do władzy, zwykle utożsamiają obie ery z ważnymi wydarzeniami, które wpłynęły na nich, także przypadkowo. Dla części z nich panowanie Hirohito kojarzy się z II wojną światową, porażką czy będącymi jej następstwem wysiłkami na rzecz przywrócenia ekonomicznego dobrobytu. Podobnie rządy Akihito mogą być utożsamiane z wieloletnią ekonomiczną stagnacją lub też globalizacją postzimnowojennego świata. Pod tym względem, dla starszego pokolenia Japończyków ten rozdział ich życia dobiega końca.

Z kolei pokolenie, które urodziło się już pod panowaniem Akihito, nie żyje wystarczająco długo, by móc porównać swoje doświadczenia z minioną erą. Milenialsi traktują abdykację jako ciekawe wydarzenie, które zwyczajnie oznacza zmianę numeracji kolejnych lat (rok 2019 nazywa się Reiwa 1, zamiast Heisei 31). To pokazuje, jak małe znaczenie z puntu widzenia młodego pokolenia ma zmiana na cesarskim tronie.

Kim jest Naruhito i jakie stoją przed nim wyzwania?

- Naruhito jest pierwszym cesarzem wychowanym przez rodziców, a nie przez cesarskie nianie (matki zastępcze). Ta pozornie nieznacząca zmiana stanowiła swego rodzaju rewolucję, która musiała przezwyciężyć silny sprzeciw konserwatystów.

Pod tym względem wielu Japończyków czuje, że Naruhito jest "taki jak my". Studiował za granicą i odwiedził wiele państw jako książę oraz działacz na rzecz ochrony zasobów wodnych. Naruhito jest postrzegany jako troskliwy i szanujący wszystkich, także zwykłych ludzi. Jest postępowcem, który przekonuje, że rodzina cesarska musi dostosować się do potrzeb czasów.

Przed nim jeszcze wiele lat oddanej służby. Co zrozumiałe, znajduje się w cieniu swoich rodziców, którzy cieszą się ogromną popularnością. Jego żona Masako jest wykształconą za granicą byłą dyplomatką. Choć znajduje się obecnie na drugim planie, jej zainteresowanie problemem ubóstwa wśród dzieci i globalnym ociepleniem jest dla niej szansą, by zaistnieć na arenie międzynarodowej jako nowa symboliczna reprezentantka współczesnej Japonii.

Moim zdaniem zgodnie z nazwą nowej ery, Naruhito ma pomóc Japonii osiągnąć "piękną harmonię". Tymczasem wschodnia Azja jest coraz bardziej niestabilna. Japonia musi dziś osiągnąć kompromis z sąsiadami z regionu. Mogą pojawić się niepotrzebne polityczne napięcia. Na tym polu Naruhito, jako symboliczny reprezentant japońskiego narodu, będzie miał szansę konsekwentnie łagodzić te napięcia. By tak się stało, będzie musiał kontynuować rozsądną, współczującą postawę swojego ojca w sprawie wojennej przeszłości Japonii, by nie dopuścić, aby jakiekolwiek państwo wykorzystywało historię do celów politycznych. Dodatkowo, będzie musiał zaangażować się w "miękką dyplomację" (ang. soft diplomacy), by wyjaśniać nieporozumienia i uprzedzenia wobec Japonii, jednocześnie odcinając się od bieżącej polityki.

Niestety, potencjał nowej pary cesarskiej i ich córki jest osłabiany. Osobiście uważam, że istnieje nieustająca presja ze strony tradycjonalistów przywiązujących ogromną wagę do konwencji. Naruhito udowodnił, że jest człowiekiem rodzinnym, wspierającym żonę i dbającym o córkę, która również przechodzi ciężki okres. Jednak nawet za to jest krytykowany przez konserwatystów, którzy zarzucają mu, że za mało czasu poświęca oficjalnym obowiązkom.

Jeżeli nowa cesarska para nie otrzyma wsparcia i nie zmienią się oczekiwania co do roli, jaką ma odegrać, Naruhito będzie marnował swoją energię na wewnętrzne problemy rodziny cesarskiej, nie odgrywając ważnej symbolicznej roli zarówno w Japonii, jak i poza nią. Mam jednak nadzieję, że mój pesymizm okaże się błędny.

Autor: momo

Tagi:
Raporty: