Piątka z Mbappe, szarpanina z Lovrenem. Protest Pussy Riot na boisku


Finałowy mecz piłkarskich mistrzostw świata został na krótko zakłócony, gdy na murawę wtargnęły trzy nieuprawnione osoby. Był to protest członków antykremlowskiej grupy Pussy Riot. Jak wyjaśnili, chcieli w ten sposób zwrócić uwagę na problem naruszeń praw człowieka w Rosji. Jak widać na zdjęciach, na całe zdarzenie sami piłkarze zareagowali w różny sposób.

Trzy osoby, przebrane w stroje policjantów, zostały szybko wyłapane przez służby porządkowe i wyprowadzone z boiska. Jak poinformował Reuters, przewieziono je na posterunek policji.

O grupie Pussy Riot po raz pierwszy stało się głośno w 2012 roku, gdy trzy jej członkinie trafiły do więzienia za protest przeciwko Władimirowi Putinowi zorganizowany w jednej z cerkwi. Od tamtej pory grupa stała się jednym z symboli sprzeciwu przeciw rosyjskim władzom.

Piątka z Mbappe

W drugiej połowie finałowego meczu pomiędzy reprezentacjami Francji i Chorwacji czworo zwiazanych z grupą osób próbowało nieoczekiwanie zza francuskiej bramki wtargnąć na murawę w strojach policjantów. Trojgu z nich się to udało, a mecz musiał na chwilę zostać przerwany.

Natychmiast rozbiegli się oni w różnych kierunkach gonieni przez członków ochrony. Fotoreporterzy uchwycili, jak jedna z osób zbliża się do młodego gwiazdora reprezentacji Francji - Kyliana Mbappe - i przybija sobie z nim piątki. Na innych zdjęciach widać z kolei mniej zadowolonego Chorwata Dejana Lovrena, który szarpie się z jednym z intruzów i pomaga go zatrzymać.

Ostatecznie wszyscy zostali szybko wyłapani i zaledwie pół minuty później mecz mógł zostać wznowiony.

Grupa Pussy Riot wyjaśniła później w mediach społecznościowych, że wtargnięcie na murawę boiska miało służyć zwróceniu uwagi na problem naruszeń praw człowieka w Rosji. W opublikowanym oświadczeniu zażądano między innymi wypuszczenia wszystkich więźniów politycznych oraz zaprzestania bezprawnego zatrzymywania i więzienia ludzi. Wspomniane zostało również nazwisko więzionego w Rosji ukraińskiego reżysera Ołeha Sencowa.

Pochodzący z Krymu Sencow został aresztowany w 2014 roku po aneksji półwyspu przez Rosję, a następnie skazany na 20 lat kolonii karnej. Organizacje broniące praw człowieka, w tym Amnesty International, uważają, że postawione Sencowowi zarzuty planowania działalności terrorystycznej zostały sfingowane. Sencow od 14 maja prowadzi głodówkę, domagając się uwolnienia z rosyjskich więzień wszystkich swoich rodaków, którzy są tam przetrzymywani.

Autor: mm//kg / Źródło: Reuters