"Nie wystarczy zapędzić niedźwiedzia rosyjskiego na powrót do matecznika"

"Nie wystarczy zapędzić niedźwiedzia rosyjskiego na powrót do matecznika"
"Nie wystarczy zapędzić niedźwiedzia rosyjskiego na powrót do matecznika"
tvn24
Gośćmi „Faktów po Faktach” byli Stanisław Ciosek i Marek Ostrowskitvn24

Niemcy bardzo rozumnie postępują w tym konflikcie. Jeśli mówi się o potrzebie budowania jakiejś koncepcji świata, to bez obecności w niej Rosji byłoby to niepełne - powiedział w "Faktach po Faktach" były ambasador w Moskwie Stanisław Ciosek odnosząc się do wizyty w Moskwie Angeli Merkel z okazji 70 rocznicy zakończenia II wojny światowej.

Podczas defilady wojskowej na placu Czerwonym w Moskwie upamiętniającej 70. rocznicę zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami w II wojnie światowej zabrakło większości liderów zachodnich. Nie przyjęli zaproszenia ze względu na rolę Rosji w konflikcie na Ukrainie.

Jednak zdaniem Marka Ostrowskiego ("Polityka") Putin nie przejął się nieobecnymi. - Musiał się liczyć z takimi kosztami. Dodał, że ponadto prezydent Rosji znowu wytłumaczył rosyjskiej opinii publicznej, że wcale są osamotnieni, ponieważ pojawili się przywódcy dwóch najliczniejszych państw na świecie - Chin i Indii.

Jak powiedział Ostrowski, trzeba zwrócić uwagę, że część partnerów Warszawy gra inteligentniej niż Polska. Jako przykład podał Niemcy i kanclerz Angelę Merkel, która w niedzielę poleci do Moskwy i złoży wieniec na grobie nieznanego żołnierza.

- Nie tylko dlatego, że chce ułatwić Putinowi wyjście z tego ślepego zaułka, w jakim się znalazł. Ona nie chce antagonizować weteranów wojny, którzy stanowią jedną z najbardziej wpływowych grup dla opinii publicznej - wyjaśnił.

"Niemcy postępują rozumnie"

Były ambasador w Moskwie i działacz PZPR, Stanisław Ciosek, dodał, że jeśli mówi się o potrzebie budowania jakiejś koncepcji świata, to bez obecności w niej Rosji byłoby to niepełne. - Ona (kanclerz Niemiec- red) chyba rozumie, że coś trzeba będzie z Rosją zrobić - stwierdził.

Zdaniem Cioska Niemcy bardzo rozumnie postępują w tym konflikcie. - Merkel wraz z prezydentem Francji Francois Hollandem polecieli do Putina, gdy ginęli ludzie na Ukrainie i ustanowili jednak jakiś rodzaj pokoju. Różny porozumienia mińskie mogą mieć jeszcze kształt i realizację, ale odnieśli sukces - zaznaczył Ciosek.

- Chyba rozumieją to tak, że nie wystarczy zapędzić niedźwiedzia rosyjskiego na powrót do matecznika. Ale co zrobić z tym niedźwiedziem, żeby on nie wyłaził i szkody nie robił - powiedział były ambasador.

- To jest chyba myślenie pani kanclerz i nie tylko jej, ale i zachodu - dodał.

[object Object]
Weteran armii Andersa przegrał z ZUS-emTTV
wideo 2/20

Autor: js/mtom / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24