Churchill znów na wojnie

 
Szef BNP Nick Griffin lubi powoływać się na Churchillabnp.org.uk

Winston Churchill znów znalazł się w środku wojny. Tym razem walczą jednak o niego i to nie byle kto. Według tygodnika "News of the World" w obronie dobrego imienia słynnego polityka stanęła sama królowa Elżbieta II. Po drugiej stronie barykady nacjonalistyczna Brytyjska Partia Narodowa (BNP).

Według gazety, powołującej się na wysoko postawione źródło w królewskim dworze, Elżbieta II poleciła członkom rodziny królewskiej, by działali na rzecz zjednoczenia brytyjskiej opinii publicznej w opozycji do lidera partii Nicka Griffina.

- Monarchini wierzy, że jest bardzo ważne, by rodzina królewska podwoiła zabiegi, aby położyć tamę propagandzie BNP, którą uważa za niezdrową i niebrytyjską - cytuje "NoW" swoje źródło.

Królowa oburzona na BNP

Monarchini oburzyła się na wiadomość, że dopuszczono do tego, iż BNP wykorzystała wizerunek Churchilla i archiwalny materiał z II wojny światowej w telewizyjnym materiale wyborczym. Skrytykowała też posłużenie się przez partię słynnym cytatem Churchilla "krew, pot i łzy" w manifeście wyborczym.

Najbardziej jednak rozzłościła ją wypowiedź Griffina w czwartkowym programie BBC "Question Time", w którym wystąpił z twierdzeniem, iż Churchill nienawidził muzułmanów i gdyby żył współcześnie, to byłby członkiem BNP.

- Elżbieta II zawsze była ponad bieżącymi sporami partyjnymi, ale przeraża ją i oburza to, iż nazwisko Churchilla wykorzystywane jest do wywoływania społecznych podziałów - dodaje rozmówca "NoW".

Starzy znajomi

Elżbieta II odziedziczyła tron w lutym 1952 roku i koronowała się w czerwcu 1953 roku, a więc w okresie, w którym Winston Churchill był po raz drugi premierem (1951-55). Po śmierci Churchilla monarchini zarządziła urządzenie mu państwowego pogrzebu.

W 2005 roku, otwierając przekształcone w muzeum pomieszczenia gabinetu wojennego Churchilla, wypowiadała się z uznaniem o jego zdolnościach przywódczych.

Armia też protestuje

Na początku ubiegłego tygodnia przeciwko zawłaszczaniu sobie armii przez BNP i podszywaniu się pod jej tradycje zaprotestowało dwóch byłych dowódców, generałowie Michael Jackson i Richard Dannatt.

BNP posługuje się bowiem m.in. wizerunkiem myśliwca Spitfire, którym latali piloci w okresie bitwy powietrznej o Anglię i czerwonego maku, który upamiętnia poległych w obu światowych wojnach.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: bnp.org.uk