Dziewięcioro uczniów nie żyje. To miała być zemsta za dręczenie w szkole


Zatrzymano mężczyznę podejrzewanego o atak nożem na uczniów wracających ze szkoły - poinformowały chińskie media, emitując nagranie z zatrzymania. W ataku, do którego doszło w piątek, zginęło dziewięcioro dzieci, a 19 zostało rannych.

Na pokazanym w niedzielę w państwowej chińskiej telewizji CCTV materiale widać amatorskie nagranie z zatrzymania podejrzewanego o atak mężczyzny. 28-latek o nazwisku Zhao prowadzony w nim jest, na oczach wielu ludzi, do aresztu. Jak poinformowano, atak miał być zemstą za znęcanie się, jakiego napastnik sam w przeszłości miał doświadczać w szkole ze strony innych uczniów.

Uzbrojony w długi nóż

Do ataku doszło w piątek po południu w powiecie Mizhi w prowincji Shaanxi na północnym-wschodzie Chin. Uzbrojony w długi nóż napastnik rzucił się na grupę dzieci wracającą z gimnazjum do domu. Zabił dziewięcioro z nich i ranił kolejnych 19.

Agencja AFP podkreśla, że choć nie poinformowano, w jakim wieku były dzieci, w Chinach uczniowie takich szkół mają 12-15 lat.

W telewizji pokazano osoby stojące w kolejkach, aby oddać krew rannym.

Ataki nożowników

Ataki nożowników nie są w Chinach rzadkością - zauważa agencja, przypominając, że w lutym w centrum handlowym w Pekinie mężczyzna zabił nożem kobietę i ranił 12 osób. Z kolei w ubiegłym roku w supermarkecie w Shenzhen, na południu kraju, w wyniku ataku nożownika śmierć poniosły dwie osoby, a dwie zostały ranne.

Autor: mm//now / Źródło: reuters, pap