Castro przerywa milczenie ws. Snowdena. "To nie przez nas został w Rosji"

[object Object]
Putin: rozmawialiśmy tylko o Syriitvn24
wideo 2/8

Były przywódca Kuby Fidel Castro nazwał oszczerstwem doniesienia rosyjskiej gazety "Kommiersant", jakoby Hawana pod presją Waszyngtonu nie zezwoliła na podróż tranzytem Edwarda Snowdena przez swoje terytorium w drodze do krajów Ameryki Łacińskiej.

Castro w opublikowanym w publicznych mediach felietonie dotykającym wielu zagadnień międzynarodowych, między innymi kryzysu w Syrii oraz Egipcie, nazwał poniedziałkowy artykuł w dzienniku "Kommmiersant" "kłamstwem" i "oszczerstwem".

Szpiegowanie obywateli "odrażające"

Były przywódca, który rzadko udziela się publicznie odkąd w 2006 roku przekazał władzę swemu bratu, Raulowi Castro, pochwalił postawę Snowdena i nazwał szpiegowską działalność USA "odrażającą". "To oczywiste, że Stany Zjednoczone będą zawsze starały się naciskać na Kubę, ale Hawana nie na darmo opierała się i broniła bez wytchnienia przez 54 lata i będzie tak robiła dalej - tak długo, jak będzie to konieczne" - napisał Castro.

Snowden bohaterem Castro

"Podziwiam odważną i sprawiedliwą postawę Snowdena - dodał. - W mojej opinii, ujawniając odrażająco kłamliwe zakusy potężnego imperium, wyświadczył światu wielką przysługę". Według "Kommiersanta" Snowden po przylocie na lotnisko Szeremietiewo w Moskwie zamierzał w ciągu 22 godzin odlecieć do Hawany, a stamtąd dostać się do jednego z państw Ameryki Łacińskiej. Jednakże - jak pisała gazeta - były współpracownik amerykańskich służb specjalnych został zmuszony do pozostania w Rosji, ponieważ Kuba ugięła się pod presją Waszyngtonu i wydała ostrzeżenie, że nie zgodzi się na lądowanie maszyny Aerofłotu na hawańskim lotnisku, jeśli na jej pokładzie będzie Snowden. Rosyjski dziennik powoływał się w swych doniesieniach na kilka źródeł, w tym osobę "zbliżoną do Departamentu Stanu USA".

Zagadka wciąż nierozwiązana

Castro w felietonie nie wyjaśnił, dlaczego Snowden ostatecznie nie znalazł się na pokładzie samolotu Aerofłotu i pozostał w Rosji, gdzie 1 sierpnia otrzymał roczny azyl. Były analityk Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA) i Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) uciekł z USA po ujawnieniu dziennikowi "Washington Post" i brytyjskiemu "Guardian" dokumentów szczegółowo opisujących funkcjonowanie programów inwigilacji elektronicznej stosowanych przez NSA. Snowden został za to oskarżony przez władze USA o szpiegostwo. Anulowano mu też jego amerykański paszport.

Autor: rf//bgr / Źródło: PAP