"Brak backstopu jest dla nas równoznaczny z brakiem porozumienia"


Przed rozmowami z brytyjskim premierem Borisem Johnsonem szef irlandzkiego rządu Leo Varadkar oświadczył, że usunięcie tzw. backstopu bez zapewnienia odpowiedniego zamiennika równałoby się brexitowi bez umowy.

- Bez uzgodnienia alternatywnych porozumień brak backstopu jest dla nas równoznaczny z brakiem porozumienia - powiedział Varadkar. - Jedyne, do czego to prowadzi, to opóźnienie o kolejne 14 miesięcy, kolejne 14 miesięcy niepewności dla biznesu, kolejne 14 miesięcy niepewności dla ludzi z północnej i południowej strony granicy. Więc to w ogóle nie jest dla nas atrakcyjne rozwiązanie - dodał.

Jedyne, do czego to prowadzi, to opóźnienie o kolejne 14 miesięcy, kolejne 14 miesięcy niepewności dla biznesu, kolejne 14 miesięcy niepewności dla ludzi z północnej i południowej strony granicy. Więc to w ogóle nie jest dla nas atrakcyjne rozwiązanie Leo Varadkar

- To, czego nie możemy zrobić i czego nie zrobimy, i wiem, że to rozumiecie, to zgoda na zamianę gwarancji prawnej na obietnicę - zaznaczył Varadkar. Jego zdaniem po brexicie bez umowy Londyn i Bruksela musiałyby dosyć szybko powrócić do negocjacji, by zająć się kwestiami praw obywateli, finansów i granicy między Irlandią i Irlandią Płn. Nawet w przypadku zawarcia porozumienia uzgodnienie przyszłej umowy o wolnym handlu będzie "herkulesową" pracą dla Johnsona - ocenił.

Z kolei premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson podkreślił, że chce osiągnąć porozumienie w sprawie brexitu 18 października i zapewnił, że podejmowane przez parlament próby zablokowania wyjścia bez porozumienia nie zniechęcają go. - Tak jak pan, przyjrzałem się uważnie (scenariuszowi) braku porozumienia, oceniłem jego konsekwencje zarówno dla naszego, jak i waszego kraju - zwrócił się do Varadkara. Zaznaczył, że "dla dobra biznesu, rolników, milionów zwykłych ludzi" wolałby znaleźć porozumienie. Irlandzki premier zapewnił, że jest gotowy do wysłuchania propozycji w sprawie zakończenia impasu, jednak obaj liderzy zgodzili się co do tego, że podczas poniedziałkowych rozmów raczej nie dojdzie do przełomu.

Granica między Irlandią a Irlandią PółnocnąReuters/PAP

Czym jest backstop?

Backstop to awaryjne rozwiązanie mające nie dopuścić do przywrócenia twardej granicy między należącą do Unii Europejskiej Irlandią a Irlandią Północną, stanowiącą część Wielkiej Brytanii. Johnson domaga się od strony unijnej renegocjacji porozumienia o brexicie, w tym usunięcia z niego zapisu o backstopie; UE odmawia.

Backstop przewiduje, że Wielka Brytania pozostałaby po brexicie w unii celnej z UE, dopóki nie zostanie wypracowane inne rozwiązanie pozwalające uniknąć twardej granicy między Irlandią a Irlandią Północną. Zacząłby obowiązywać, gdyby Londyn i Bruksela nie zdołały po okresie przejściowym uzgodnić ostatecznego porozumienia o dalszych relacjach albo gdyby to ostateczne porozumienie nie gwarantowało miękkiej granicy.

Krytycy obawiają się jednak, że prowizorium mogłoby się w praktyce okazać trwałym mechanizmem i wiązałoby Zjednoczone Królestwo z UE na nieokreślony czas mimo formalnego rozwodu. Samodzielna polityka handlowa byłaby wówczas niemożliwa.

Autor: mtom / Źródło: PAP