Biskup "uprowadzony przez policję"? Urzędnicy nie wiedzą, co się z nim dzieje


Mianowany przez papieża i nieuznawany przez komunistyczne władze Chin biskup Peter Shao został "uprowadzony przez policję" - twierdzi katolicki serwis AsiaNews. Lokalni urzędnicy przyznali, że nie wiedzą, co się z nim stało.

Według AsiaNews pracujący w mieście Wenzhou biskup Peter Shao został zabrany przez funkcjonariuszy w ubiegły piątek i jest trzymany poza diecezją "przez 10 do 15 dni". Włoski serwis nie podał źródeł tych informacji, ale zaznaczył, że tego rodzaju przymusowe "wakacje" należą do metod często stosowanych przez chińską policję.

Biskup Shao, który należy do nieuznawanego przez władze Kościoła podziemnego, był w przeszłości zatrzymywany co najmniej pięciokrotnie, a w ubiegłym roku przetrzymywano go przez siedem miesięcy - zaznaczył ten portal.

Umowa Chin z Watykanem

Sprawę zniknięcia Shao starało się w piątek wyjaśnić hongkońskie radio RTHK. Urzędnicy z lokalnego biura ds. wyznaniowych, wydziału zajmującego się religią katolicką, jak również pracownicy komisariatu policji w Wenzhou powiedzieli dziennikarzom przez telefon, że nie mają żadnych informacji o sytuacji biskupa. Odmówili podania swoich nazwisk - przekazała rozgłośnia.

Pekin i Watykan podpisały we wrześniu przełomowe porozumienie w sprawie ordynacji biskupów pracujących w Chinach kontynentalnych. Szczegóły porozumienia nie zostały ogłoszone, ale zdaniem analityków Watykan zachowa prawdopodobnie prawo do nominowania kandydatów na biskupów, choć Pekin będzie miał prawo wyrazić swój sprzeciw.

Umowa budzi kontrowersje wśród wiernych i hierarchów Kościoła. Niektórzy uznają ją za "mniejsze zło" i wstęp do normalizacji życia religijnego chińskich katolików, ale część krytyków ocenia ją jako ustępstwo ze strony Stolicy Apostolskiej wobec żądań Komunistycznej Partii Chin, która w ostatnich latach coraz bardziej zacieśnia kontrolę nad religiami i zaostrza represje wobec Kościoła podziemnego.

Chińskie władze obawiają się, że religia może posłużyć "obcym siłom" do wywierania wpływu na społeczeństwo i propagowania w nim zachodniego systemu wartości.

Autor: ft//rzw / Źródło: PAP