Biden ruszył z kampanią w Pensylwanii: jeśli mam pokonać Trumpa, stanie się to tu


Były wiceprezydent USA Joe Biden, rozpoczynając w Pittsburghu kampanię do Białego Domu, jasno dał do zrozumienia, że zamierza walczyć z Donaldem Trumpem o odzyskanie dla Demokratów głosów wyborców z klas pracujących. - Ten kraj nie został zbudowany przez bankierów z Wall Street, on został zbudowany przez was - mówił do zgromadzonych.

- Nie zamierzam przepraszać. Jestem człowiekiem związków zawodowych - deklarował Biden podczas poniedziałkowego wiecu, na którym były obecne między innymi związki zawodowe reprezentujące pracowników przemysłu stalowego, strażaków i nauczycieli.

- Ten kraj nie został zbudowany przez bankierów z Wall Street, prezesów i managerów funduszy hedgingowych, on został zbudowany przez was - mówił Biden do zgromadzonych na wiecu osób.

76-letni Biden, który dwie kadencje spędził jako wiceprezydent u boku Baracka Obamy, w ślad za rywalami do prezydenckiej nominacji Partii Demokratycznej przekonywał, że wzrost gospodarczy przynosi korzyści tylko najbogatszym Amerykanom, podczas gdy klasa średnia i najbiedniejsi ich nie odczuwają.

- Wszyscy to wiedzą: klasa średnia cierpi. Giełdy rosną, ale wy tego nie odczuwacie - przekonywał Biden.

Wybór Pensylwanii nieprzypadkowy

Wybór Pensylwanii na miejsce rozpoczęcia kampanii nie jest przypadkiem. Stan ten jest jednym z tak zwanych "wahających się" [ang. swing states - red.], czyli tych, w których realnie rozstrzyga się walka o prezydenturę.

Wygrana Trumpa w Pensylwanii w 2016 roku - podobnie jak w większości przemysłowych stanów Środkowego Zachodu - była kluczem do zdobycia przez niego Białego Domu. Było to możliwe dzięki temu, że biali wyborcy z klas pracujących, którzy zwykle głosowali na Demokratów, poparli w dużej mierze Trumpa.

Biden sam do tego faktu nawiązał. - Mówiąc wprost, jeśli mam pokonać Donalda Trumpa w 2020 roku, stanie się to tu - oświadczył.

Sondaże dają mu szanse

Według sondaży Biden ma spore szanse na wygraną z urzędującym prezydentem, ale zanim dojdzie do takiego pojedynku, musi najpierw pokonać 19 konkurentów do prezydenckiej nominacji swojej partii, a to wcale nie jest pewne.

Biden w sondażach prowadzi w stawce, ale jego umiarkowane, centrowe poglądy będą pewnym obciążeniem wobec faktu, że wyborcy Partii Demokratycznej wyraźnie skręcają w stronę lewicy. Z Pittsburgha Biden udał się na wiece wyborcze do Iowy i Karoliny Południowej, kluczowych stanów w początkowej fazie partyjnych prawyborów.

Autor: akw\mtom / Źródło: PAP