Partia odebrała władzę premierowi. Mała rewolucja na antypodach


Szef australijskiego rządu Tony Abbott został odsunięty od władzy w wyniku wewnętrznego głosowania w jego Partii Liberalnej Australii (LPA). W rywalizacji o przywództwo w LPA Abbott przegrał z Malcolmem Turnbullem.

Utrata przywództwa w partii oznacza w Australii odejście z urzędu premiera. Agencja Associated Press pisze, że odejścia Abbotta będzie prawdopodobnie oznaczać duże zmiany w rządzie, ponieważ kilku ministrów publicznie poparło go, kiedy Turnbull rzucił mu wyzwanie.

Czwarty premier w dwa lata

LPA w koalicji z Partią Narodową Australii (NPA) zwyciężyła w wyborach z 2013 roku. Od tego czasu bardzo osłabła jednak popularność rządu, a zwłaszcza premiera Abbotta, którego bardzo konserwatywne poglądy mają wielu przeciwników. W sondażach od dłuższego czasu konsekwentnie prowadzi opozycyjna Australijska Partia Pracy.

W 2009 roku to Abbott odebrał Turnbullowi - ministrowi łączności, multimilionerowi i byłemu przedsiębiorcy - przewodnictwo w LPA. Wykorzystał wtedy to, że na prawym skrzydle partii niepopularne były poglądy Turnbulla, opowiadającego się m.in. za małżeństwami homoseksualnymi i za przekształceniem Australii w republikę. Australia należy do brytyjskiej Wspólnoty Narodów i uznaje królową Elżbietę II za głowę państwa.

Turnbull będzie czwartym premierem Australii w ciągu nieco ponad dwóch lat. Abbotowi zarzucał, że nie potrafi on zapewnić przywództwa, jakiego potrzebuje kraj.

Autor: adso\mtom / Źródło: PAP