Wyszedł z więzienia, zaatakował. Zginęły trzy osoby, czworo policjantów rannych

Aktualizacja:

Belgijskie służby poinformowały, że traktują zabójstwo dwóch policjantek i przypadkowego przechodnia w Liege we wschodniej Belgii jako zamach terrorystyczny. Napastnika określają mianem "samotnego wilka". Mężczyzna zaatakował dzień po wyjściu z więzienia.

Belgijska telewizja publiczna RTBF podała, że napastnik to 36-letni drobny kryminalista i sprzedawca narkotyków, który w poniedziałek wyszedł z więzienia w Lantin koło Liege na przepustkę.

Jeden z belgijskich parlamentarzystów George Dallemagne oświadczył, że mężczyzna figurował na liście obserwacyjnej belgijskich służb po tym, jak zradykalizował się w więzieniu i najprawdopodobniej przeszedł na islam.

"Celem zabójcy byli policjanci"

Służby poinformowały, że około godziny 10.30 napastnik zaatakował dwie policjantki w wieku 45 i 53 lat od tyłu nożem na bulwarze w centrum Liege. Zabrał im broń i zastrzelił. Następnie strzelił do 22-letniego nauczyciela stażysty, który siedział w samochodzie, a potem wszedł do liceum znajdującego się około 100 metrów dalej i zabarykadował się z dwiema pracownicami.

Na miejsce ściągnięto policję. Uczniowie zostali bezpiecznie ewakuowani ze szkoły, zanim doszło do strzelaniny. W wymianie ognia z napastnikiem rannych zostało czterech policjantów. W końcu napastnik został zastrzelony.

– Celem zabójcy byli policjanci – powiedział na konferencji prasowej szef policji w Liege Christian Beaupere.

Komendant odmówił odpowiedzi na pytanie, czy napastnik w chwili ataku krzyczał "Allahu Akbar", czyli "Bóg jest wielki".

Sprawa ataku w Liege została przekazana prokuraturze federalnej.

Przeszukanie w celi

Francuski magazyn "Paris Match" podał, że natychmiast przeszukano celę napastnika. Znaleziono w niej egzemplarz Koranu i dywan do modlitwy.

Belgijski dziennik "De Standaard" podał, że policja wiąże napastnika ze zwłokami znalezionymi w poniedziałek wieczorem na południe od Liege.

Reuters przypomina, że w Liege w 2011 roku doszło do podobnego ataku. Wtedy napastnik zabił cztery osoby i ranił ponad setkę, nim popełnił samobójstwo.

Podwyższony poziom zagrożenia terrorystycznego trwa w Belgii nieprzerwanie od czasu ataków w Paryżu w listopadzie 2015 roku i rok późniejszego w Brukseli, w którym zginęły 32 osoby.

Liege na wschodzie BelgiiGoogle Maps

Autor: pk/adso / Źródło: reuters, pap, BFMTV, RTBF