Atak nożownika w Manchesterze. Policja: śledztwo w sprawie aktu terroryzmu

Aktualizacja:

Trzy osoby zostały ranne w wyniku ataku z użyciem noża, do którego doszło w poniedziałek wieczorem na dworcu kolejowym w Manchesterze - poinformowały brytyjskie służby. Policja potwierdziła we wtorek, że w ramach wszczętego dochodzenia atak ten traktowany jest jako akt terroryzmu.

- Prowadzimy to jako dochodzenie w sprawie ataku terrorystycznego - przekazał szef miejscowej policji Ian Hopkins na konferencji prasowej. Poinformował też, że w związku z incydentem przeszukano pewną lokalizację w Cheetham Hill na obrzeżach miasta.

Wcześniej we wtorek policja informowała, że śledztwo w sprawie ataku przejęła jednostka antyterrorystyczna, ale nie wykluczają innego motywu.

Atak na dworcu

Do ataku doszło w poniedziałek wieczorem na dworcu kolejowym Manchester Victoria. Według relacji świadków uzbrojony w długi kuchenny nóż mężczyzna zaatakował kobietę i mężczyznę, oboje w wieku od 50 do 60 lat, a później ranił jednego z interweniujących policjantów. Napastnik został szybko obezwładniony przez funkcjonariuszy, którzy użyli wobec niego gazu pieprzowego i paralizatora. Został zatrzymany.

Dwie ofiary ataku, kobietę i mężczyznę, z ranami kłutymi przewieziono do szpitala - ich stan oceniono jako ciężki, ale nie zagrażający życiu. Obrażenia od noża odniósł także policjant, który z raną kłutą ramienia został we wtorek rano wypisany ze szpitala.

Jak podał dziennik "Manchester Evening News", powołując się na świadków, podczas ataku napastnik miał krzyczeć "Allah". Na razie władze nie potwierdziły tej informacji.

Z kolei pracownik BBC, który również był świadkiem zdarzenia, poinformował, że napastnik głośno przyznawał, że jego działanie powiązane było z "bombardowaniami w innych państwach". - Słyszałem go, jak mówił: jak długo będziecie bombardować te państwa, tak długo będzie się to [ataki na ludzi w Wielkiej Brytanii - przyp. red.] zdarzało - relacjonował na antenie radia BBC 5 producent Sam Clark.

Policja przekazała po ataku, że nie ma żadnych przesłanek sugerujących utrzymujące się większe zagrożenie.

Zagrożenie atakami

Stopień zagrożenia terrorystycznego w Wielkiej Brytanii utrzymuje się na czwartym poziomie w pięciostopniowej skali, co oznacza, że zamach uważany jest za "bardzo prawdopodobny".

22 maja 2017 roku doszło do ataku w Manchesterze, gdzie po koncercie amerykańskiej piosenkarki Ariany Grande zamachowiec samobójca wysadził się w powietrze w pobliżu wejścia do hali. 22 osoby zginęły, a ponad 120 zostało rannych. Do zamachu przyznało się tak zwane Państwo Islamskie (IS).

Do ataku doszło na dworcu Manchester Victoria Mapy Google, tvn24.pl

Autor: kg,mm / Źródło: PAP, Reuters