Arabia Saudyjska winna 200 mln dolarów za 9/11?

Aktualizacja:
 
Firma ubezpieczeniowa, Lloyd, domaga się odszkodowania za atakiWikipedia

Lloyd, gigant ubezpieczeniowy rozpoczął sprawę sądową przeciwko Rijadowi, oskarżając go o pośrednie finansowanie Al-Kaidy, podaje "The Independent". Lloyd domaga się ponad 200 mln dolarów, jako rekompensaty za pieniądze wypłacone ofiarom ataków z 11 września 2001 roku.

Międzynarodowy fundusz ubezpieczeniowy, który w ramach odszkodowań za atak terrorystyczny 9/11, wypłacił pieniądze zarówno firmom, jak i osobom fizycznym, domaga się ich rekompensaty gdyż, bogate w ropę państwo z bliskiego wschodu miało pozwolić bankom oraz organizacjom dobroczynnym na finansowanie działań Al-Kaidy. Jak podaje "The Independent", Lloyd nazywa organizacje finansujące działalność terrorystyczną "przedstawicielami oraz alter ego" Arabii Saudyjskiej.

Saudyjskie banki

Szczegóły sprawy sądowej, obwiniające wpływowe banki oraz członków rodziny królewskiej, mogą spowodować zakłopotanie rządu w Rijadzie. Ten od dawna odcina się oficjalnej od pomocy bin Ladenowi.

W 156 stronicowym dokumencie złożonym w Pensylwani, gdzie rozbił się lot nr. 93 w dniu 11 września, zarzuca się winę dziewięciu osobom, które "otwarcie" finansowali Al Kaidę w latach poprzedzających zamachy terrorystyczne. Przyczyniając się tym samym do wzmocnienia antyzachodnich postaw, i umacniania pozycji Al-Kaidy.

Pozew stwierdza, że "bez wsparcia ze strony osób oskarżonych, Al-Kaida nie była by w stanie zaplanować i przeprowadzić ataków. Jej sukces był skutkiem hojnego wsparcia ze strony sponsorów, trwającego od ponad dekady poprzedzającej 2001".

WikiLeaks i 9/11

Lloyd pieniędzy domaga się na podstawie przecieków z WikiLeaks. W depeszach dotyczących dochodzenia w sprawie zamachów z 11 września, dyplomacja amerykańska opisuje saudyjskie organizacje dobroczynne jako sponsorów grup terrorystycznych, a tym samym wskazuje winę Arabii Saudyjskiej, która na to pozwalała.

Głównym winnym ma być "Saudi Joint Relief Committee for Kosovo and Chechnya" (SJRC), Saudyjski Zjednoczony Komitet Uwolnienia Kosowa i Czeczenii. Instytucja ta była już wskazywana przez przedstawicieli ONZ, jako ciało finansujące członków Al-Kaidy. Na jej czele stał książę Naif bin Abdul Aziz al-Saud, wieloletni minister spraw wewnętrznych Arabii Saudyjskiej. Pozew stwierdza: "Pomiędzy rokiem 1998 a 2000 Królestwo Arabii Saudyjskiej, posługując się SJRC, przekazało ponad 74 mln dolarów członkom i osobom związanym z Al-Kaidą".

 
Książę Naif bin Abdul Aziz al-Saud Wikipedia

Ambasada Królestwa Arabii Saudyjskiej w Londynie nie ustosunkowała się do pozwu. Komisja zajmująca się wyjaśnieniem zamachów z 11 września, w oficjalnym amerykańskim raporcie nie znalazła dowodów na powiązanie rządu, bądź wysoko postawionych urzędników, z finansowaniem Al-Kaidy.

Źródło: independent.co.uk

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia