Amnesty International wzywa Rosję do zaprzestania łamania praw wojny

Relacja reportera TVN24 z ostrzeliwanego Mariupola
Relacja reportera TVN24 z ostrzeliwanego Mariupola
tvn24
Amnesty International opublikowała zdjęcia satelitarne, które mają dowodzic obecności rosyjskiego sprzętu wojskowego na Ukrainietvn24

Niekierowany ostrzał, porwania, tortury i zabójstwa - tych zbrodni dopuszczają się obie strony konfliktu na Ukrainie - stwierdza w opublikowanym w niedzielę oświadczeniu Amnesty International, międzynarodowa organizacja broniąca praw człowieka. Jego autorzy podkreślają także lawinowo rosnącą liczbę dowodów na militarne zaangażowanie Rosji w konflikt na wschodzie Ukrany.

"Mimo kruchego rozejmu sytuacja na terenie konfliktu wciąż jest napięta, jest niebezpiecznie, dlatego Amnesty International wzywa wszystkie strony, w tym Rosję, do zaprzestania łamania praw wojny" - napisali przedstawiciele organizacji w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej.

- Podczas walk wszystkie strony konfliktu wykazały się brakiem szacunku dla życia cywili i rażąco naruszają swoje międzynarodowe zobowiązania - powiedział dyrektor generalny Amnesty International Salil Shetty, który w najbliższych dniach w Kijowie i Moskwie ma przedstawić szczegóły raportu sporządzonego przez obserwatorów i pracowników organizacji, którzy działają na wschodzie Ukrainy.

Współpracownicy Amnesty International odnotowali, że jest coraz więcej dowodów na przypadki niekierowanych ostrzałów artyleryjskich, porwań, tortur i zabójstw. "Dopuszczały się ich zarówno siły ukraińskie, jak i separatyści. Ponoszą oni odpowiedzialność za zbrodnie wojenne dokonywane na wschodzie Ukrainy" - czytamy w oświadczeniu.

Pracownicy Amnesty International sporządzili raport m.in. na podstawie rozmów ze świadkami z Doniecka, Kramatorska, Lisiczańska, Ługańska, przebywającymi w obozach dla uchodźców zarówno na Ukrainie, jak i w Rostowie w Rosji.

"Rosja podsyca konflikt"

Organizacja opublikowała również zdjęcia satelitarne pokazujące obecność rosyjskiego sprzętu wojskowego na wschodzie Ukrainy.

- Nasze źródła wskazują, że Rosja podsyca konflikt, zarówno poprzez bezpośrednią ingerencję, jak też poprzez popieranie separatystów na wschodzie Ukrainy. Rosja musi zaprzestać ciągłego dostarczania broni i innego wsparcia nielegalnym siłom w znacznym stopniu odpowiedzialnym za poważne gwałcenie praw człowieka - podkreślił Shetty. Przedstawiciele organizacji podkreślają, że zaangażowanie Rosji doprowadza do przerodzenia się kryzysu na Ukrainie w konflikt zbrojny.

Raport został sporządzony przed podpisaniem protokołu o rozejmie, do którego doszło 5 września w Mińsku po posiedzeniu grupy kontaktowej ds. uregulowania kryzysu na Ukrainie.

Moskwa wielokrotnie zaprzeczała doniesieniom władz ukraińskich i liderów zachodnich o wspieraniu zbrojnym separatystów i obecności regularnych wojsk rosyjskich na wschodzie Ukrainy.

[object Object]
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżutvn24
wideo 2/23

Autor: asz\mtom / Źródło: Amnesty International, "Radio Swoboda"

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA

Tagi:
Raporty: