Amerykański wywiad uspokaja Francuzów

DNI uspokaja Francuzów

Stany Zjednoczone nie wykorzystują swych możliwości wywiadowczych, aby szpiegować na korzyść amerykańskich przedsiębiorstw - poinformowała amerykańska dyrekcja wywiadu (DNI) po publikacji doniesień o zbieraniu przez USA informacji gospodarczych we Francji.

DNI odmówiła odniesienia się konkretnie do informacji opublikowanych przez francuski dziennik "Liberation" i portal Mediapart, według których amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) podsłuchiwała rozmowy telefoniczne dwóch ministrów finansów Francji i szpiegowała wielkie przedsiębiorstwa; w kręgu jej zainteresowań miały być kontrakty eksportowe.

Jak pisze we wtorek agencja AFP, amerykański wywiad odesłał ją do deklaracji z września 2013 roku wydanej przez dyrektora Jamesa Clappera, precyzującej amerykańską doktrynę w kwestii szpiegostwa gospodarczego. Według tej deklaracji "nie jest tajemnicą", że amerykańskie służby wywiadowcze "zbierają informacje w kwestiach gospodarczych i finansowych, a także na temat finansowania terroryzmu". Jednak Stany Zjednoczone "nie wykorzystują swego potencjału wywiadowczego, aby kraść tajemnice handlowe zagranicznych firm na korzyść amerykańskich przedsiębiorstw", aby poprawić ich konkurencyjność czy rentowność - podkreślał Clapper. Zaznaczał, że celem amerykańskich służb jest m.in. monitorowanie "nietypowych aktywności gospodarczych", co umożliwia amerykańskim przywódcom politycznym "podejmowanie uzasadnionych decyzji dla poprawy naszego narodowego bezpieczeństwa".

Rewelacje Wikileaks

Demaskatorski portal Wikileaks podał, że NSA podsłuchiwała ministra Francois Baroina, który kierował resortem finansów w latach 2011-12 w rządzie Francois Fillona, oraz jego następcę Pierre'a Moscoviciego, który funkcję tę pełnił przez dwa lata do roku 2014 w rządzie Jean-Marca Ayrault. Według Wikileaks NSA zwróciła się do służb wywiadowczych Australii, Wielkiej Brytanii, Kanady i Nowej Zelandii, aby zbierały informacje na temat francuskich kontraktów eksportowych wartych ponad 200 milionów dolarów w takich branżach jak telekomunikacja, energetyka, w tym jądrowa, transport i zdrowie. W ubiegłym tygodniu Wikileaks poinformował, że NSA podsłuchiwała w latach 2006-12 francuskich prezydentów: Jacques'a Chiraca, Nicolasa Sarkozy'ego i Francois Hollande'a. Podsłuchiwano także innych wysokich rangą przedstawicieli francuskich władz, w tym ministrów i dyplomatów. USA zaprzeczyły.

Autor: mtom / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: