0,4 proc. od pełni wiedzy. Janukowycz wygrywa

Aktualizacja:

Do przeliczenia pozostało już tylko nieco ponad 0,4 proc. głosów oddanych w niedzielnych wyborach prezydenckich na Ukrainie. Z przeliczonych 99,58 proc. kart wyborczych wynika jasno, że kolejnym prezydentem Ukrainy zostanie Wiktor Janukowycz.

Wiktor Janukowycz - 48,83 proc. głosów, Julia Tymoszenko - 45,59 proc głosów - tak wyglądają wyniki po podsumowaniu 99,3 proc. kart wyborczych. Różnica między konkurentami wynosi więc 3,24 punktu proc.

Oznacza to, że wraz z liczeniem głosów wzrasta przewaga Janukowycz. Po przeliczeniu 98,42 proc. kart wyborczych różnica wynosiła 2,79 punktu proc.

Według danych Centralnej Komisji Wyborczej frekwencja wyniosła 69,07 proc., czyli o 2,3 punktu więcej niż w pierwszej turze 17 stycznia.

Tymoszenko milczy

Przewaga Janukowycza jest mała, ale nie zmienia to faktu, że Ukraina znajdzie się w jego rękach. Julia Tymoszenko jest bardzo wstrzemięźliwa. Oświadczyła, że poczeka na oficjalne wyniki i nie podejmuje na razie żadnych działań w kierunku podważenia wyników głosowania.

Pani premier odwołała nawet poniedziałkową konferencję prasową. Ukraińcom pokaże się dopiero we wtorek.

CZYTAJ WIĘCEJ O WYBORACH NA UKRAINIE

Dość rewolucji

Janukowycz już nazwał się prezydentem i wygłosił przemówienie do narodu.

Wiktor Janukowycz, który przez moment był na Ukrainie prezydentem elektem (po sfałszowanych wyborach w 2004 roku), uznawany jest za polityka prorosyjskiego. Po pięcioletniej przygodzie z bardziej prozachodnimi rządami Wiktora Juszczenki, Ukraińcy powiedzieli "dość" i wybrali wspieranego przez swoich sąsiadów Janukowycza.

Już, czy za wcześnie?

Na kłótni twórców "Pomarańczowej Rewolucji" - ustępującego prezydenta Juszczenki i nadal rządzącej premier Julii Tyomoszenko - skorzystał więc "ten trzeci", wspierany przez wschodnią część Ukrainy. Janukowycz największe poparcie uzyskał także w pierwszej turze wyborów. Sztab nowego prezydenta Ukrainy przewidywał jednak, że przewaga Janukowycza będzie znacznie większa. Dlatego też premier Julia Tymoszenko do ostatnich chwil miała nadzieje na triumf. Pierwsze sondaże wyborcze exit polls wskazywały na kilkuprocentową różnicę.

Wiktor Janukowycz prowadził z Julią Tymoszenko już po pierwszy wyliczeniach exit polls
Wiktor Janukowycz prowadził z Julią Tymoszenko już po pierwszy wyliczeniach exit pollsReuters

I kiedy Wiktor Janukowycz szczęśliwy mówił w kierunku swoich wyborców "Dziękuję Bogu, za to, że pomógł nam otworzyć nowy rozdział w życiu "Ukrainy - jego rywalka podkreślała: "Jest za wcześnie by ogłaszać, kto wygrał". Zaznaczała także, że trzy procent mogą być jedynie błędem statystycznym.

Kim jest Wiktor Janukowycz?

Wiktor Janukowycz urodził się w 1950 r. w rosyjskojęzycznej rodzinie w Donbasie na wschodzie kraju i do tej pory nie nauczył się płynnie mówić po ukraińsku. W młodości dwukrotnie trafił do więzienia za kradzież i napaść. Przeciwnicy zarzucają mu również udział w gwałcie zbiorowym, czemu on stanowczo zaprzecza.

Janukowycz jest związany z zapleczem oligarchów ze wschodniej Ukrainy z Rinatem Achmetowem na czele, a w wyborach w 2004 r. został poparty otwarcie przez Rosję. W efekcie przegrał w trakcie Pomarańczowej Rewolucji. W 2010 r. Moskwa nie postawiła więc na niego tak otwarcie jak wtedy.

W 2006 r. Janukowycz został premierem Ukrainy, gdy "pomarańczowi" przegrali wybory parlamentarne. Na stanowisku utrzymał się jedynie do kolejnych, przyspieszonych wyborów w 2007 r.

ktu,kj//kdj

Źródło: BBC, PAP, Reuters, Unian