Zaskarżona co czwarta decyzja o dezubekizacji emerytur

[object Object]
Spod dezubekizacji emeryta może wyłączyć minister spraw wewnętrznych na mocy indywidualnej decyzji | Fr. "Czarno na Białym" TVN24, listopad 2017tvn24
wideo 2/7

Blisko dziesięć tysięcy skarg na obniżenie emerytur i rent na mocy ustawy dezubekizacyjnej byłym funkcjonariuszom Milicji Obywatelskiej i Służby Bezpieczeństwa wpłynęło do ministra spraw wewnętrznych i do sądu. Pierwsze procesy już w marcu.

Na mocy ustawy uchwalonej w czasie pamiętnego posiedzenia Sejmu w Sali Kolumnowej 16 grudnia 2016 roku zostały obniżone emerytury, renty oraz inne świadczenia, wypłacane osobom, które przez całość lub część swojej pracy zawodowej pełniły "służbę na rzecz totalitarnego państwa".

Opracowany przez Instytut Pamięci Narodowej katalog tych służb jest wymieniony w ustawie. Znajduje się wśród nich Służba Bezpieczeństwa (komunistyczna policja polityczna) i Milicja Obywatelska (w Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej odpowiednik policji). Według obszernego i szczegółowego ustawowego katalogu do obowiązkowego obniżenia emerytur kwalifikują się zarówno funkcjonariusze SB rozpracowujący opozycję demokratyczną czy niepokornych wobec władzy duchownych, jak i studenci oraz słuchacze szkół milicyjnych.

Nie więcej niż średnia emerytura krajowa

Świadczenia wypłacane tym osobom zostały zmniejszone według zawartych w ustawie przeliczników. Nie mogą jednak być wyższe niż średnia emerytura wypłacana przez ZUS.

Nie jest to pierwsza obniżka świadczeń pobieranych przez byłych funkcjonariuszy. W 2009 roku przeprowadzono pierwszą dezubekizację rent i emerytur. Tyle że tamta obniżka objęła wyłącznie świadczenia za pracę wykonywaną w okresie PRL. Emerytury i renty wypracowane przez funkcjonariuszy w wolnej Polsce nie były zmniejszone. Tamta obniżka, zdaniem twórców obecnej ustawy dezubekizacyjnej "nie okazała się wystarczająco skuteczna" - jak to ujęto w dokumencie zwanym Oceną Skutków Regulacji. Uchwalono więc nową, idącą znacznie dalej.

W czasie projektowania ustawy Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji kierowane wówczas przez Mariusza Błaszczaka szacowało, że w jej wyniku zostanie obniżonych 32 tysiące świadczeń. Przed samym wejściem w życie ustawy MSWiA podawało już liczbę 39 tysięcy.

Skargi wpływają do ministra i do sądu

Dziś wiadomo, że co trzeci resortowy emeryt lub rencista zamierza walczyć o przywrócenie świadczenia. Z informacji podanych posłom przez wiceministrów: spraw wewnętrznych i administracji (w połowie stycznia) oraz sprawiedliwości (pod koniec ubiegłego tygodnia) wynika, że:

:: do MSWiA wpłynęło 4014 wniosków o to, by minister (na mocy swoich uprawnień) wyłączył konkretne osoby spod dezubekizacji, mając na uwadze albo krótki okres służby przed 1990 rokiem, albo rzetelne wykonywanie zadań w wolnej Polsce, w szczególności z narażeniem zdrowia i życia, albo oba te czynniki łącznie (dane wiceministra Jarosława Zielińskiego, stan na 5 stycznia);

:: do Sądu Okręgowego w Warszawie "wpłynęło 5747 odwołań od decyzji o ponownym ustaleniu wysokości emerytur, rent inwalidzkich, rent rodzinnych mundurowych w wyniku wejścia w życie tzw. ustawy dezubekizacyjnej" (dane wiceministra Łukasza Piebiaka stan na 15 stycznia).

Razem daje to 9761 sprzeciwów od decyzji o dezubekizacji świadczeń i stanowi około jednej czwartej wszystkich osób, którym obniżono emerytury i renty, według szacunków MSWiA z czasu przed wejściem w życie ustawy.

Minister decyzji jeszcze nie podjął, sąd wyznaczył pierwsze terminy

W Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji toczy się już 3854 postępowań administracyjnych w sprawie wyłączenia konkretnych osób spod ustawy dezubekizacyjnej. Żadne rozstrzygnięcie jak dotąd nie zapadło.

W Sądzie Okręgowym w Warszawie w 122 sprawach został już wyznaczony termin rozprawy. Najbliższy przypada na 13 marca br.

Sąd Okręgowy w Warszawie jest jedynym sądem w Polsce, który może rozpatrywać skargi na obniżenie świadczeń na mocy ustawy dezubekizacyjnej. W Wydziale Ubezpieczeń Społecznych powstała 1 stycznia specjalna "Sekcja ds. odwołań od decyzji zmniejszających wysokość emerytur i rent byłym funkcjonariuszom pełniącym służbę na rzecz totalitarnego państwa".

W odpowiedzi wiceministra Piebiaka udzielonej 25 stycznia na interpelację poselską można wyczytać, że w obecnym stanie prawnym odwołania od decyzji resortowych organów emerytalnych można wnosić tylko do Sądu Okręgowego w Warszawie. Ponieważ jednak dezubekizacja ma objąć ponad trzydzieści tysięcy świadczeniobiorców rząd chce, by skargi emerytów i rencistów mogły rozpatrywać wszystkie sądy pracy.

Na razie wszystkie sprawy tylko w jednym sądzie

Tyle że rząd spóźnia się z przygotowaniem przepisów umożliwiających odwołanie się od dezubekizacji do zwykłego sądu pracy. Potrzebna jest do tego nowelizacja Kodeksu postępowania cywilnego. Jest ona jednak na bardzo wczesnym etapie prac. Nie przeszła jeszcze nawet Komitetu Stałego Rady Ministrów.

"Nie jest przy tym możliwe wskazanie przewidywanego terminu zakończenia rządowego etapu prac legislacyjnych w sprawie tego projektu" - przyznał wiceminister Piebiak. Na razie więc prawo do sądu niezadowoleni emeryci będą mogli realizować wyłącznie w Sądzie Okręgowym w Warszawie. Kiedy jednak nowelizacja kpc zostanie uchwalona, wtedy - według zapowiedzi wiceministra Piebiaka - sekcja specjalna w warszawskim sądzie zostanie rozwiązana.

Szeroki zakres dezubekizacji rent i emerytur byłych funkcjonariuszy był przedmiotem krytyki nie tylko samych zainteresowanych, ale również obecnej opozycji parlamentarnej, w tym m.in. senatorów uważanych za legendy opozycji antykomunistycznej - Jana Rulewskiego i Bogdana Borusewicza. Rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar informował, że otrzymał ponad tysiąc skarg od osób, które czują się skrzywdzone z powodu nowych zasad naliczania rent i emerytur.

Z publicznie znanych doniesień wynika, że obniżenie rent i emerytur dotyka w równym stopniu esbeków z zaangażowaniem zwalczających działaczy organizacji antykomunistycznych i demokratycznych przed 1989 rokiem, jak i osoby, które choć otarły się o resort, taką działalnością się nie zajmowały, np. pułkownika Biura Ochrony Rządu Wiesława Bijatę, który w 2003 roku wyniósł z rozbitego śmigłowca rannego ówczesnego premiera Leszka Millera, czy emerytowanego policjanta Tomasza Piechowicza - służącego 26 lat w policji w wolnej Polsce, ale podlegającego ustawie dezubekizacyjnej, bo był studentem szkoły MSW przed 1989 rokiem.

Autor: jp/AG / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24