"Zapisywałam się do partii Nowoczesna, a nie Średniowieczna". Zawieszają członkostwo w klubie

Aktualizacja:
[object Object]
Projekty zostały przegłosowane w Sejmie w środętvn24
wideo 2/10

Troje posłów: Joanna Scheuring-Wielgus, Joanna Schmidt i Krzysztof Mieszkowski zawiesili członkostwo w klubie Nowoczesnej. Powodem jest postawa grupy posłów Nowoczesnej podczas środowych głosowań w sprawie projektów zmian w prawie aborcyjnym.

Sejm w środę zdecydował, że obywatelski projekt komitetu "Ratujmy Kobiety 2017" zakładający liberalizację przepisów w sprawie aborcji, większy dostęp do edukacji seksualnej i antykoncepcji awaryjnej, nie będzie procedowany.

W głosowaniu nie wzięło udziału 10 posłów Nowoczesnej: Adam Cyrański, Barbara Dolniak, Paweł Kobyliński, Jerzy Meysztowicz, Mirosław Pampuch, Marek Ruciński, Marek Sowa, Elżbieta Stępień, Krzysztof Truskolaski i Kornelia Wróblewska.

"Zawiedliśmy naszych wyborców"

O swej decyzji o zawieszeniu członkostwa w klubie Nowoczesnej troje posłów poinformowało na konferencji prasowej.

Scheuring-Wielgus podkreśliła, że to dla niej bardzo trudna decyzja, bo należy do osób, które zakładały partię. Jak mówiła, daje ten miesiąc swoim kolegom i koleżankom jako czas na zastanowienie się nad tożsamością ugrupowania. - Czy Nowoczesna jest potrzebna nam, czy Nowoczesna jest potrzebna Polakom - powiedziała posłanka.

- Zapisywałam się do Nowoczesnej, a nie do Średniowiecznej - podkreśliła.

Póki "Nowoczesna nie otrzeźwieje"

Joanna Schmidt mówiła, że czuje, iż podczas środowych głosowań "głosami Nowoczesnej zawiedliśmy naszych wyborców i sympatyków". Również ona stwierdziła, że teraz klub Nowoczesnej będzie mógł zweryfikować swą tożsamość i wartości, którym hołduje.

- Dzisiaj muszę wybrać między członkostwem w klubie Nowoczesnej a między wartościami. Wybieram wartości - oświadczyła posłanka. Z kolei Krzysztof Mieszkowski oświadczył, że "tak długo, jak Nowoczesna nie otrzeźwieje" będzie krytykował tę partię i będzie z nią polemizował.

- Robimy to dla naszych wyborców. Nasi wyborcy są bardzo otwarci, bardzo demokratyczni, bardzo nowocześni. Takiej decyzji nie mogłem nie podjąć dzisiaj - dodał.

"Podjęłam decyzję, by w sposób symboliczny zawiesić swoje członkostwo w klubie"
"Podjęłam decyzję, by w sposób symboliczny zawiesić swoje członkostwo w klubie"tvn24

"Jestem wściekła"

Przewodnicząca Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer była pytana przez dziennikarzy, jak to się stało, że w środę 10 posłów jej ugrupowania nie wzięło udziału w głosowaniu nad projektem liberalizującym prawo aborcyjne. - Nie wiem, jak to się stało. Jestem wściekła. Wszyscy wiedzieli, jaka jest rekomendacja do głosowania - powiedziała szefowa partii. To był błąd - stwierdziła Lubnauer. Według niej jest to sygnał, że ludzie boją się przyznać, iż wyznają liberalne wartości. Przewodnicząca Nowoczesnej dodała jednocześnie, że w jej partii nigdy nie było w takich sprawach dyscypliny. Po tym wydarzeniu podjęto decyzję o powołaniu rzecznika dyscypliny klubowej oraz o ukaraniu posłów. - Każdy z nich dostał naganę i karę. Uważam, że to się nie powinno zdarzyć - podkreśliła.

Lubnauer: jestem wściekła
Lubnauer: jestem wściekłatvn24

"Bardzo źle się stało"

Na pytanie, jak ocenia decyzję o zawieszeniu trzech posłów Nowoczesnej, odparła: - Oni symbolicznie się zawiesili. Chcą pokazać, że nie zgadzają się z decyzją posłów, którzy nie głosowali. Rozumiem ich, sama bym najchętniej postąpiła w podobny sposób, dlatego że tak samo jestem wściekła.

Szefowa klubu Kamila Gasiuk-Pihowicz mówiła, że Nowoczesna zawiodła swoich wyborców. - Sytuacja pokazuje stan emocji, jaki jest w klubie i daje do myślenia, jakie decyzje podjąć, by uniknąć w przyszłości podobnych błędów - zaznaczyła.

Były lider partii Ryszard Petru przeprosił tych, którzy zostali zawiedzeni. - Bardzo źle się stało - stwierdził. Dopytywany, kto popełnił błąd, zaznaczył, że zawsze szefostwo jest odpowiedzialne za to, aby do takich "absurdalnych" sytuacji nie dochodziło.

"Absolutny skandal"

Scheuring-Wielgus: "Tak zwyczajnie, po ludzku, powinnam przekląć i to bardzo soczyście. Nie zrobię tego, bo jestem w Sejmie, powiem to delikatnie: jestem po prostu wkurzona, zawiedziona i rozczarowana".

Posłanka była pytana, czy po środowych głosowaniach pozostanie w partii i klubie Nowoczesnej. - Nigdy nie podejmuję decyzji pod wpływem emocji, te emocje mną targają od wczoraj, zobaczymy - oświadczyła.

"To jest wina opozycji"

Scheuring-Wielgus zaznaczyła, że największy żal w związku ze środowym głosowaniem ma do własnego ugrupowania. Dopytywana, czy posłom grożą konsekwencje, oceniła, że kara nie powinna dotyczyć pojedynczych posłów, a całej partii. - To, że zabrakło dziewięciu głosów, to jest wina opozycji i trzeba wziąć za to odpowiedzialność - stwierdziła.

- Chyba dla mnie coś się wczoraj skończyło, tak myślę. Wiara w partie opozycyjne - oświadczyła.

Posłowie rozczarowani Nowoczesną

Nie tylko troje posłów, którzy zdecydowali się zawiesić członkostwo jest rozczarowanych zachowaniem koleżanek i kolegów z Nowoczesnej podczas głosowania nad projektem komitetu "Ratujmy Kobiety 2017".

Wcześniej PAP informowała nieoficjalnie, że sześcioro posłów Nowoczesnej rozważa opuszczenie sejmowego klubu partii. Oprócz wymienionej trójki mieli to być: rzeczniczka Paulina Hennig-Kloska, sekretarz partii Adam Szłapka i Monika Rosa.

W środę, po głosowaniach, Adam Szłapka napisał na Twitterze: "Obowiązkiem opozycji było zagłosowanie za skierowaniem projektu #RatujmyKobiety do komisji. Jestem zawiedziony postawą moich kolegów".

"Jestem rozczarowana postawą posłów... to delikatnie powiedziane. @RatujmyKobiety dziękuje za wasze zaangażowanie. @barbaraanowacka dziękuje za merytoryczne wystąpienia" - tak sprawę skomentowała w internecie Scheuring-Wielgus.

Zembaczyński: tysiąc złotych kary

Poseł Piotr Misiło poinformował, że zwołany w trybie pilnym klub Nowoczesnej podjął decyzję o ukaraniu posłów, którzy będąc na sali plenarnej, nie oddali głosu. - Postanowiliśmy jednomyślnie, jako klub, ukarać te osoby karą nagany oraz karami finansowymi - oświadczył.

Kara wynosić będzie tysiąc złotych - napisał na Twitterze poseł Nowoczesnej Witold Zembaczyński.

Zembaczyński poinformował też, że klub podjął decyzję o powołaniu rzecznika dyscyplinarnego. Decyzja o tym, kto będzie pełnił tę funkcję ma zostać podjęta w najbliższym czasie.

Na sali obrad nie było tylko jednej posłanki spośród 10 parlamentarzystów Nowoczesnej niebiorących udziału w głosowaniu - wicemarszałek Sejmu Barbary Dolniak. Co za tym idzie, nie zostanie ona ukarana.

"W ostatniej chwili zmieniłam zdanie"

Jedna z ukaranych posłanek Kornelia Wróblewska powiedziała dziennikarzom, że przyjmuje karę, którą nałożył na nią klub. Jak mówiła, była świadoma rekomendacji dotyczącej środowych głosowań, z drugiej strony jednak zwróciła uwagę, że do tej pory w Nowoczesnej nie obowiązywała dyscyplina w kwestiach światopoglądowych. - Ja się bardzo mocno do ostatniej chwili zastanawiałam, bo są to dla mnie osobiście - jako teologa i matki - bardzo trudne kwestie. W ostatniej chwili zmieniłam zdanie - powiedziała Wróblewska. Wyjaśniała, że wpływ na jej decyzję miały między innymi słowa Barbary Nowackiej, która prezentowała projekt komitetu "Ratujmy Kobiety 2017", że płód jest "zlepkiem komórek". - Mnie to osobiście dotknęło, ponieważ ja urodziłam niedawno córkę. Ja wiem, że 12-tygodniowy płód to nie jest wyłącznie zlepek komórek, tylko to już jest dziecko, tu już bije serce, powoli czuć ruchy - podkreślała posłanka Nowoczesnej. Także inny poseł, który nie oddał głosu za projektem, Marek Sowa, powiedział w czwartek PAP, że ze spokojem podchodzi do decyzji klubu. - Nie mam problemu z decyzją klubu, szanuję ją - podkreślił.

Autor: azb//now / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Pożar wybuchł na terenie składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich. Płoną chemikalia, z których unoszą się kłęby dymu. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opracował model rozprzestrzeniania się zanieczyszczeń związanych z tym pożarem.

Pożar w Siemianowicach Śląskich. Zobacz na mapie, jak chmura zanieczyszczeń będzie się rozprzestrzeniać

Pożar w Siemianowicach Śląskich. Zobacz na mapie, jak chmura zanieczyszczeń będzie się rozprzestrzeniać

Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, TVN24

Ratownicy wyciągnęli z zatopionego autobusu dziewięć osób. Dwie z nich są w stanie ciężkim, cztery w stanie śmierci klinicznej. Trzy osoby zginęły. Do zdarzenia doszło w piątek po południu w centrum Petersburga. Pojazd zderzył się z dwoma samochodami i spadł do rzeki. Jak podają media, kierowca miał usiąść za kierownicą po 20-godzinnej zmianie, po kilku godzinach odpoczynku.

Autobus wpadł do rzeki. W centrum miasta

Autobus wpadł do rzeki. W centrum miasta

Źródło:
Meduza, tvn24.pl

W Bułgarii został ogłoszony stan epidemii z powodu krztuśca. Ministerstwo zdrowia w Sofii poinformowało, że w kraju odnotowano już 843 zachorowania. 80 procent przypadków choroby dotyczy dzieci do pierwszego roku życia.

Stan epidemii w Bułgarii. Najczęściej chorują dzieci do pierwszego roku życia

Stan epidemii w Bułgarii. Najczęściej chorują dzieci do pierwszego roku życia

Źródło:
PAP

Prokuratura Krajowa wydała postanowienie o przedstawieniu zarzutów Tomaszowi Szmydtowi - poinformowała rzeczniczka prasowa Prokuratora Generalnego prok. Anna Adamiak. Oznacza to, że były sędzia ma już oficjalnie status osoby podejrzanej. Za zarzucane mu czyny grozi nawet dożywocie.

Sprawa Tomasza Szmydta. Jest postanowienie o przedstawieniu zarzutów byłemu sędziemu

Sprawa Tomasza Szmydta. Jest postanowienie o przedstawieniu zarzutów byłemu sędziemu

Źródło:
PAP

- Widziałem paniczny strach, gdy chcieliśmy się dowiedzieć prawdy - przekazał senator KO i członek Krajowej Rady Sądownictwa Krzysztof Kwiatkowski, mówiąc o roli, jak stwierdził "kluczowej", Tomasza Szmydta w pracach KRS za czasów rządów PiS. - Szmydt to zdrajca, którego tolerował przez lata PiS - stwierdził wicepremier Krzysztof Gawkowski (Lewica). Według Piotra Polaka (PiS) "Szmydt zrobił, co zrobił, zrobił haniebną rzecz".

Sprawa Szmydta. Kwiatkowski: widziałem paniczny strach w neo-KRS

Sprawa Szmydta. Kwiatkowski: widziałem paniczny strach w neo-KRS

Źródło:
TVN24

Eksplozje na płonącym wysypisku odpadów z chemikaliami w Siemianowicach Śląskich. Wybuchającą beczkę widać na nagraniu zarejestrowanym przez kamerę TVN24. Została "wystrzelona" niczym pocisk. Z żywiołem cały czas walczą strażacy.

Eksplozja i kula ognia nad płonącym wysypiskiem, a w niej beczka

Eksplozja i kula ognia nad płonącym wysypiskiem, a w niej beczka

Źródło:
TVN24

Ogromny pożar w Siemianowicach Śląskich. Ogień pojawił się na terenie składowiska odpadów. Kłęby czarnego dymu widać z kilku kilometrów. Akcja gaszenia jest bardzo trudna. Pojemniki z chemikaliami rozszczelniają się, dochodzi do wybuchów. Strażacy informują, że pożar jest "opanowany", czyli już się nie rozprzestrzenia. Według szacunków urzędu miasta na składowisku znajduje się około 10 tysięcy ton odpadów.

Pożar jest "opanowany, nie rozprzestrzenia się". Akcja potrwa wiele godzin, alert RCB obowiązuje

Pożar jest "opanowany, nie rozprzestrzenia się". Akcja potrwa wiele godzin, alert RCB obowiązuje

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Sąd ma świadomość, że tak naprawdę największą karą dla oskarżonego będzie dalsze życie ze świadomością, że do śmierci jego syna doszło tylko i wyłącznie z jego winy. Ta nieformalna kara, w przeciwieństwie do tej oficjalnej kary pozbawienia wolności, nie ulegnie zatarciu - tak wyrok dla 32-latka, który po pijanemu spowodował wypadek, w którym zginął czteroletni Miłosz, uzasadniał sędzia Łukasz Kaczmarzewski.

Ojciec był pijany, Miłosz nie żyje. Wyrok sądu i "największa kara, która nigdy nie zostanie zatarta"

Ojciec był pijany, Miłosz nie żyje. Wyrok sądu i "największa kara, która nigdy nie zostanie zatarta"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Polska Prowincja Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej poinformowała o zatrzymaniu przez białoruskie władze dwóch zakonników. Ojcowie Andrzej Juchniewicz i Paweł Lemech pracują w sanktuarium w Szumilinie koło Witebska.

"Dywersyjna działalność na szkodę białoruskiego państwa". Zakonnicy zatrzymani

"Dywersyjna działalność na szkodę białoruskiego państwa". Zakonnicy zatrzymani

Źródło:
PAP

Ciała prawdopodobnie dwóch dziewczynek w wieku trzech i pięciu lat znaleźli w piątek policjanci na prywatnej posesji w gminie Szczucin w powiecie dąbrowskim (Małopolska). Na miejscu pracuje prokurator. W sprawie zatrzymano 40-letnią matkę dzieci.

Ciała "prawdopodobnie dwóch małych dziewczynek" w pogorzelisku. Matka zatrzymana

Ciała "prawdopodobnie dwóch małych dziewczynek" w pogorzelisku. Matka zatrzymana

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Siły rosyjskie rozpoczęły w piątek rano atak lądowy w północno-wschodniej Ukrainie, posuwając się o kilometr w głąb obwodu charkowskiego, w okolicy miasta Wołczańsk – poinformowała w piątek agencja Reutera, powołując się na wysokie rangą ukraińskie źródło. W wyniku wzmożonego ostrzału osiedli granicznych w obwodzie charkowskim, połączonego z atakiem naziemnym zginęło co najmniej dwóch cywilów - przekazały lokalne władze. 

Rosyjska ofensywa w obwodzie charkowskim. "Otwiera się nowy front wojny"

Rosyjska ofensywa w obwodzie charkowskim. "Otwiera się nowy front wojny"

Źródło:
Reuters, PAP

Zakończył się protest rolników i związkowców, którzy przemaszerowali warszawskimi ulicami, by wyrazić sprzeciw przeciwko zapisom Zielonego Ładu. Po godzinie 14 uczestnicy dotarli przed Sejm. Godzinę później przedstawicieli protestujących przyjął w Sejmie marszałek Szymon Hołownia. Jak mówił, spotkanie odbyło się w spokojnej atmosferze. Po 16 organizatorzy zakończyli protest.

Rolnicy, związkowcy i politycy PiS przeszli ulicami stolicy

Rolnicy, związkowcy i politycy PiS przeszli ulicami stolicy

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Kijów spodziewa się, że pierwsze myśliwce F-16 zostaną dostarczone na Ukrainę w czerwcu i lipcu - donosi w piątek Reuters, powołując się na wysokiej rangi źródło w ukraińskim wojsku. Nie podano jednak, kto ma dostarczyć odrzutowce.

Ukraina czeka na myśliwce F-16. Reuters: jest data pierwszej dostawy

Ukraina czeka na myśliwce F-16. Reuters: jest data pierwszej dostawy

Źródło:
Reuters, PAP

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało alert dla mieszkańców: Siemianowic Śląskich, Chorzowa, Sosnowca, Mysłowic, Dąbrowy Górniczej, Katowic, Jaworzna, Rudy Śląskiej, Piekar Śląskich, Bytomia, Zabrza i powiatu będzińskiego w związku z ogromnym pożarem, który wybuchł na składowisku z chemikaliami w Siemianowicach Śląskich. "Nie zbliżaj się do miejsca pożaru. Jeśli możesz, zostań w domu i zamknij okna" - apeluje RCB.

"Jeśli możesz, zostań w domu i zamknij okna". Alert RCB na Śląsku

"Jeśli możesz, zostań w domu i zamknij okna". Alert RCB na Śląsku

Źródło:
tvn24.pl

W Siemianowicach Śląśkich płonie składowisko odpadów. Nad miejscem pożaru unosi się słup czarnego dymu. - Zagrożenie jest i to nie tylko w tym miejscu. Powinniśmy wziąć cyrkiel, zrobić duży okrąg o zasięgu co najmniej 20 kilometrów. Tam jest zagrożenie - wskazywał dziennikarz "Superwizjera" Maciej Kuciel, autor reportażu "Wojny śmieciowe".

"Powinniśmy wziąć cyrkiel, zrobić okrąg o promieniu co najmniej 20 kilometrów. Tam jest zagrożenie"

"Powinniśmy wziąć cyrkiel, zrobić okrąg o promieniu co najmniej 20 kilometrów. Tam jest zagrożenie"

Źródło:
TVN24

Firma, która składowała odpady, które obecnie płoną w Siemianowicach Śląskich, jest dobrze znana lokalnym władzom, instytucjom zajmującym się ochroną środowiska i organom ścigania. W 2019 roku po przeprowadzeniu kontroli stwierdzono nieprawidłowości w jej funkcjonowaniu. Sprawę zgłoszono między innym do prokuratury. - Obszerne śledztwo jest prowadzone w Prokuraturze Regionalnej w Katowicach - poinformował Paweł Zawidlak z Urzędu Miasta w Siemianowicach Śląskich.

Problem dobrze znany. Od kilku lat trwa śledztwo w sprawie składowiska

Problem dobrze znany. Od kilku lat trwa śledztwo w sprawie składowiska

Źródło:
tvn24.pl

21 maja planowane jest przyjęcie przez rząd projektu nowelizacji ustawy o Państwowej Komisji ds. badania wpływów rosyjskich i skierowanie na najbliższe posiedzenie Sejmu - poinformował Tomasz Siemoniak, nowy szef MSWiA.

Komisja do spraw badania wpływów rosyjskich. Jest data planowanej decyzji rządu

Komisja do spraw badania wpływów rosyjskich. Jest data planowanej decyzji rządu

Źródło:
PAP

Na posiedzeniu Kolegium do Spraw Służb Specjalnych przedstawiciel prezydenta "zadeklarował gotowość współpracy na rzecz wyjaśnienia kwestii wpływów wschodnich służb w Polsce" - przekazał premier Donald Tusk. Zapowiedział, że "będą wnioski do prokuratury", a on sam w sobotę pojedzie na granicę z Białorusią.

Premier: przedstawiciel prezydenta gotowy do współpracy, będą wnioski do prokuratury

Premier: przedstawiciel prezydenta gotowy do współpracy, będą wnioski do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Ze śledztwa dotyczącego Funduszu Sprawiedliwości wyłączono materiały "w zakresie usunięcia z zasobów Prokuratury Krajowej, a następnie ukrycia dokumentów w postaci akt nadzoru nad postępowaniem przygotowawczym". Zostały one znalezione podczas przeszukania domu Zbigniewa Ziobry - poinformowała Prokuratura Krajowa. Dodała, że materiały trafią do prokuratury w Łodzi.

Dokumenty znalezione w domu Ziobry. Prokuratura Krajowa przekaże materiały w sprawie do Łodzi

Dokumenty znalezione w domu Ziobry. Prokuratura Krajowa przekaże materiały w sprawie do Łodzi

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W kolejną miesięcznicę katastrofy smoleńskiej delegacja PiS z prezesem partii Jarosławem Kaczyńskim złożyła wieńce pod pomnikami prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku. Towarzyszyły temu okrzyki aktywistów i słowne utarczki.

Okrzyki i słowne utarczki w miesięcznicę katastrofy smoleńskiej

Okrzyki i słowne utarczki w miesięcznicę katastrofy smoleńskiej

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Jaka pogoda będzie w wakacje? Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opublikował eksperymentalną długoterminową prognozę na lato 2024. Trzy miesiące mogą okazać się cieplejsze niż zazwyczaj - wynika ze wstępnych przewidywań.

Pogoda na wakacje. IMGW pokazał prognozę

Pogoda na wakacje. IMGW pokazał prognozę

Źródło:
IMGW

Zimni ogrodnicy i zimna Zośka to zjawisko, które do środkowej Europy przynosi majowe przymrozki po okresie wiosennego ocieplenia. Czy w tym roku trzeba spodziewać się dużego chłodu? Gdzie najmocniej spadnie temperatura? Sprawdź na mapach.

Idą zimni ogrodnicy i zimna Zośka. Będą przymrozki

Idą zimni ogrodnicy i zimna Zośka. Będą przymrozki

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosowanie kończy się dzisiaj, 10 maja, o godzinie 23.59. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo. Ostatni dzień na głosowanie

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo. Ostatni dzień na głosowanie

Źródło:
TVN24

"Przejście Kremla od twierdzeń o prześladowaniach osób mówiących językiem rosyjskim do prześladowania tych, które mówią po mołdawsku, wskazuje, że Kreml usiłuje prawdopodobnie uzasadnić przyszłą napaść na całą Mołdawię" - stwierdził w najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW). Jak dodał, wcześniej Rosja wykorzystała podobną narrację do uzasadnienia inwazji na Ukrainę.

ISW: zmiana retoryki Rosji może wskazywać na chęć przejęcia kontroli nad całą Mołdawią

ISW: zmiana retoryki Rosji może wskazywać na chęć przejęcia kontroli nad całą Mołdawią

Źródło:
PAP

Popularność danego miejsca wśród turystów może okazać się jego przekleństwem. Przekonali się o tym chociażby mieszkańcy położonej na Minorce urokliwej wioski Binibeca Vell. Już od pewnego czasu jej ludność skarży się nie tylko na nadmiar, ale i niewłaściwe zachowania turystów, obarczając za tę sytuację urzędników. Jeśli ta nie ulegnie poprawie, grożą, że wstęp do wioski zostanie zamknięty dla odwiedzających.

Mają dość turystów. Grożą, że zamkną wstęp do wioski

Mają dość turystów. Grożą, że zamkną wstęp do wioski

Źródło:
PAP

Po ucieczce Tomasza Szmydta na Białoruś politycy PiS i Suwerennej Polski odcinają się od niego. Prezes PiS Jarosław Kaczyński już w 2017 roku interweniował jednak w sprawie Szmydta i jego dzieci, która toczyła się przed sądem. Przypomniał o tym dwa lata później w liście do "małej Emi" - żony Szmydta i jednej z uczestniczek afery hejterskiej w Ministerstwie Sprawiedliwości za rządów PiS.

Kaczyński w 2017 roku interweniował w sprawie Szmydta i jego dzieci. Opisał to w liście do "małej Emi"

Kaczyński w 2017 roku interweniował w sprawie Szmydta i jego dzieci. Opisał to w liście do "małej Emi"

Źródło:
TVN24, "Gazeta Wyborcza"

Premier Donald Tusk ogłosił w piątek zmiany w swoim rządzie. Tomasz Siemoniak, minister koordynator służb specjalnych, pokieruje Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji. Nowym ministrem kultury i dziedzictwa narodowego zostanie Hanna Wróblewska, a Jakub Jaworowski - ministrem aktywów państwowych. Krzysztof Paszyk obejmie stanowisko szefa Ministerstwa Rozwoju i Technologii.

Donald Tusk ogłosił zmiany w rządzie. "Nadchodzi czas porządkowania"

Donald Tusk ogłosił zmiany w rządzie. "Nadchodzi czas porządkowania"

Źródło:
TVN24, PAP

Podniesienie VAT-u na niektóre produkty żywnościowe z zera do 5 procent nie przeniosło się w tak dużym stopniu na ceny, jak się obawiał Narodowy Bank Polski - stwierdził w piątek prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński. Przyznał, że inflacja w kolejnych kwartałach wzrośnie, choć zaznaczył, że "skala tego wzrostu obarczona jest wysoką niepewnością".

Szef NBP: to jest główny powód niepokoju

Szef NBP: to jest główny powód niepokoju

Źródło:
tvn24.pl

TVN24 znalazła się na czele rankingu najbardziej opiniotwórczych stacji telewizyjnych dekady - wynika z analizy Instytutu Monitorowania Mediów (IMM). Stacja była cytowana 181,8 tysiąca razy w latach 2014-2023.

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

Źródło:
tvn24.pl

Justin i Hailey Bieber zostaną rodzicami. O tym, że spodziewają się dziecka małżonkowie poinformowali w czwartek w serii opublikowanych na Instagramie zdjęć. Komentarze pod postem wypełniły liczne gratulacje.  

Justin i Hailey Bieber spodziewają się pierwszego dziecka

Justin i Hailey Bieber spodziewają się pierwszego dziecka

Źródło:
BBC, TVN24.pl

Już 11 czerwca platforma streamingowa Max zadebiutuje w Polsce. Czym będzie się różnić od HBO Max, które zastąpi? Jakie pakiety będą dostępne w jej ramach? Jakie tytuły zostaną dodane do jej biblioteki? Wyjaśniamy.  

Max nadchodzi. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o nowej platformie  

Max nadchodzi. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o nowej platformie  

Źródło:
TVN24.pl