Wątpliwości w sprawie Banasia. "Ten majątek jest o wiele większy, zmieniał się przez lata"

[object Object]
Bojanowski: Nie jest tak, że jest jedna kamienica na godziny. Ten majątek jest o wiele większytvn24
wideo 2/35

W imię transparentności czy w imię państwa prawa te oświadczenia powinny zostać ujawnione - mówił w studiu TVN24 Wojciech Bojanowski. Dziennikarz "Faktów" TVN odnosił się do wątpliwości wobec oświadczeń majątkowych Mariana Banasia, prezesa Najwyższej Izby Kontroli, który w czwartek zakończył bezpłatny urlop i wrócił do pracy.

MARIAN BANAŚ WRÓCIŁ DO PRACY. WYDAŁ KOMUNIKAT >

CBA zakończyło trwającą od 16 kwietnia kontrolę oświadczeń majątkowych Mariana Banasia. Postępowanie objęło dokumenty złożone w latach 2015-2019, gdy Banaś był kolejno wiceministrem i ministrem finansów, a potem został prezesem Najwyższej Izby Kontroli. Szef NIK ma teraz siedem dni na złożenie zastrzeżeń do ustaleń zawartych w raporcie Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

O niejasnościach w sprawie oświadczeń majątkowych informował "Superwizjer" TVN.

"PANCERNY MARIAN I POKOJE NA GODZINY". REPORTAŻ "SUPERWIZJERA" >

Dziennikarz Bertold Kittel przyjrzał się kamienicy w krakowskim Podgórzu, którą do oświadczeń majątkowych wpisywał prezes Banaś. Trafił na prowadzony tam hotel na godziny i spotkał przestępcę skazanego prawomocnym wyrokiem.

Prezes aktywny na rynku nieruchomości

- Czekaliśmy na ten moment, aż to postępowanie się skończy - mówił we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 dziennikarz "Faktów" TVN Wojciech Bojanowski, który przeanalizował dostępne oświadczenia majątkowe prezesa NIK.

- Tych nieruchomości jest kilka - wskazał - To nie jest tak, że jest jedna kamienica na godziny, wynajmowana przez braci K., od której wszystko się zaczęło. Ten majątek jest o wiele większy, on się zmieniał przez lata - podkreślił. Przypomniał, że Marian Banaś jest właścicielem kilku działek. Odniósł się również do wątpliwości dotyczących nieruchomości wpisanych do oświadczeń Banasia.

- Okazuje się, że jedna działka raz ma 350 metrów kwadratowych, później ma 3,5 tysiąca metrów kwadratowych i co roku to się zmienia. Oczywiście można powiedzieć, że Marian Banaś, wypełniając te oświadczenia, robił to niedbale, zapomniał zera, później o tym zerze sobie przypomniał. Ale takich przypadków jest dużo - zaznaczył Bojanowski.

W oświadczeniach, które są dostępne, widnieje 36-arowa działka w Myślenicach, którą minister kupił w 2010 roku. Jednak w oświadczeniu majątkowym z 2015 roku Marian Banaś wielkość działki określił jako niemal dziesięciokrotnie mniejszą: 380 metrów kwadratowych. Na początku 2016 roku wpisał 370 metrów kwadratowych, a w grudniu 2016 już 3600 metrów. Także w grudniu 2016 roku działka została sprzedana należącej do samorządu Myślenickiej Agencji Rozwoju Gospodarczego.

"W imię transparentności czy w imię państwa prawa te oświadczenia powinny zostać ujawnione"

Bojanowski w rozmowie w TVN24 odniósł się do wątpliwości w sprawie nieruchomości prezesa NIK. - Mamy tę kamienicę, którą Marian Banaś dostał od byłego żołnierza AK i tutaj nie ma wątpliwości: to był prezent. Ale oprócz tego, obok tej kamienicy znajduje się druga, [o powierzchni - przyp. red.] 800 metrów kwadratowych, która została już kupiona i to bez kredytu - stwierdził.

Oprócz dwóch kamienic Banaś posiada także dwa mieszkania o powierzchni 70 i 80 metrów kwadratowych w atrakcyjnej lokalizacji - przy Wawelu. Te nieruchomości zostały zakupione w drodze przetargu.

- Były funkcjonariusz CBA, z którym rozmawiałem, mówi, że trudno zrozumieć, w jaki sposób urzędnik państwowy, (...) może zgromadzić przez lata taki majątek - wskazał Bojanowski. - Śledząc karierę Mariana Banasia i to gdzie pracował, można to spróbować połączyć z ruchami na rynku nieruchomości, które przez lata wykonywał - podkreślił.

Zdaniem Bojanowskiego "obraz Banasia, który się wyłania z krótkiego, dziennikarskiego śledztwa, to obraz osoby, która cały czas jest aktywna na rynku nieruchomości".

- Sprzedaje i kupuje działki, sprzedaje i kupuje kamienice - wymieniał.

Dziennikarz "Faktów" TVN przypomniał, że oświadczenia majątkowe prezesa NIK z lat 2005-2007 są niedostępne mimo że Banaś pełnił wówczas funkcję podsekretarza stanu w resorcie finansów. Bojanowski zaznaczył, że niektóre ze wspomnianych nieruchomości powinny znaleźć się właśnie w tych oświadczeniach.

- CBA w ogóle nie badało oświadczeń z tego okresu. Z komunikatu CBA słyszę, że badali tylko najnowsze oświadczenia, a tamtych nie brało pod uwagę - powiedział. Dodał, że te oświadczenia powinny zostać ujawnione.

"Dziś nikt, również w PiS-ie, nie może zrobić nic więcej jak tylko rozmawiać"

Bojanowski zwrócił uwagę, że Banaś zajmuje wyjątkowe stanowisko w strukturach administracji.

- Posiada immunitet i przez sześć lat nie może być odwołany ze stanowiska - powiedział. Podkreślił, że na takim stanowisku "powinny być osoby krystalicznie czyste, które zostały prześwietlone z każdej możliwej strony".

Posłowie klubu Platformy Obywatelskiej-Koalicji Obywatelskiej poinformowali we wtorek, iż "weszli w posiadanie informacji, że na biurko marszałek Sejmu Elżbiety Witek trafiła rezygnacja pana prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia". Niedługo później marszałek Witek zaprzeczyła tym doniesieniom. W środę dementi w sprawie dymisji wydała też NIK.

- Podobno nawet Jarosław Kaczyński próbował z nim rozmawiać i przekonywać do tego, aby zrezygnował - powiedział dziennikarz "Faktów" TVN. Jak dodał, "dziś nikt, również w PiS-ie, nie może zrobić nic więcej, jak tylko rozmawiać, przekonywać, mówić o interesie politycznym lub jakimkolwiek innym".

- Jeśli nie uda się nikomu Mariana Banasia przekonać, aby złożył dymisję, to nie można go do tego zmusić - podsumował Wojciech Bojanowski.

Cała rozmowa z Wojciechem Bojanowskim
Cała rozmowa z Wojciechem Bojanowskimtvn24

Autor: akw//now / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24