Prezydent Andrzej Duda przekazał do prokuratury wniosek o ułaskawienie zamieszanego w aferę podsłuchową biznesmena Marka Falenty - poinformował rzecznik prezydenta Błażej Spychalski. Jak zaznaczył, jest to standardowa procedura i nie oznacza, że prezydent zamierza zastosować prawo łaski wobec skazanego za podsłuchiwanie polityków Falenty.
"Standardowa procedura, jeżeli chodzi o wnioski o ułaskawienie"
- To jest zwykła, standardowa procedura, jeżeli chodzi o wnioski o ułaskawienie, które są składane do Pałacu Prezydenckiego. W trybie zwykłym, a tu został przyjęty tryb zwykły, one są przesyłane do Prokuratury Krajowej, która dalej procedurę prowadzi - przekazał w środę Błażej Spychalski, rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy.
Jak dodał, prezydent będzie teraz oczekiwał na opinię sądu w sprawie wniosku. Zaznaczył, że nadanie sprawie biegu nie świadczy w najmniejszym stopniu o intencjach prezydenta dotyczących ułaskawienia Falenty.
O nadaniu przez prezydenta biegu wnioskowi o ułaskawienie biznesmena informował wcześniej RMF.
Prośba o ułaskawienie
Zgodnie z artykułem 561 Kodeksu postępowania karnego prośbę o ułaskawienie przedstawia się sądowi, który wydał wyrok w pierwszej instancji. Powinien on rozpoznać prośbę o ułaskawienie w ciągu dwóch miesięcy od daty jej otrzymania.
Zgodnie z artykułem 565 prośbę o ułaskawienie skierowaną bezpośrednio do Prezydenta RP przekazuje się Prokuratorowi Generalnemu w celu nadania jej biegu.
Art. 561 Kodeksu postępowania karnego§ 1. Prośbę o ułaskawienie przedstawia się sądowi, który wydał wyrok w pierwszej instancji. § 1a. W wypadku wyroku przejętego do wykonania w Rzeczypospolitej Polskiej prośbę o ułaskawienie przedstawia się sądowi, który orzekł w pierwszej instancji o przejęciu wyroku do wykonania. § 2. Sąd, o którym mowa w § 1 i 1a, powinien rozpoznać prośbę o ułaskawienie w ciągu 2 miesięcy od daty jej otrzymania.
Art. 565 Kodeksu postępowania karnego§ 1. Jeżeli prośbę o ułaskawienie choćby jeden sąd zaopiniował pozytywnie, Prokurator Generalny przedstawia Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej prośbę o ułaskawienie wraz z aktami sprawy i swoim wnioskiem. § 2. Prośbę o ułaskawienie skierowaną bezpośrednio do Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej przekazuje się Prokuratorowi Generalnemu w celu nadania jej biegu zgodnie z art. 561 albo art. 567.
Rozpoznając prośbę o ułaskawienie, sąd powinien mieć na względzie zachowanie się skazanego po wydaniu wyroku, rozmiary wykonanej już kary, stan zdrowia skazanego i jego warunki rodzinne, naprawienie szkody wyrządzonej przestępstwem, a przede wszystkim szczególne wydarzenia, jakie nastąpiły po wydaniu wyroku.
Skazany w związku z aferą podsłuchową
Marek Falenta został skazany w 2016 roku przez Sąd Okręgowy w Warszawie na 2,5 roku więzienia w związku z tak zwaną aferą podsłuchową. Ujawnione w tygodniku "Wprost" nagrania wywołały w 2014 roku kryzys w rządzie Donalda Tuska. Chodziło o nagrywane od lipca 2013 roku do czerwca 2014 roku na zlecenie Falenty w warszawskich restauracjach osoby z kręgów polityki, biznesu i funkcjonariuszy publicznych.
Nagrano wówczas między innymi ówczesnych szefów: MSW - Bartłomieja Sienkiewicza, MSZ - Radosława Sikorskiego, resortu infrastruktury i rozwoju - Elżbietę Bieńkowską, prezesa Narodowego Banku Polskiego - Marka Belkę i szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego - Pawła Wojtunika.
Ukrywał się, został złapany w Hiszpanii
Wyrok na Falentę uprawomocnił się w grudniu 2017 roku. Obrońcy biznesmena złożyli kasację do Sądu Najwyższego, w styczniu ubiegłego roku do prezydenta Andrzeja Dudy trafił wniosek o ułaskawienie biznesmena.
Falenta miał stawić się 1 lutego w zakładzie karnym w celu odbycia kary, ale nie zrobił tego. Ukrywał się i był poszukiwany w związku z nakazem doprowadzenia do aresztu śledczego.
22 marca Wydział Kryminalny Komendy Stołecznej Policji poinformował sąd, że "skazany Marek F. nie został zatrzymany na podstawie listu gończego i opuścił terytorium Polski". 28 marca Sąd Okręgowy w Warszawie wydał Europejski Nakaz Aresztowania Falenty.
Do zatrzymania Falenty na podstawie ENA doszło 5 kwietnia w Hiszpanii.
Autor: akr//now / Źródło: PAP