"Wierzę, że Andrzej Duda zrobi sobie zarąbiste selfie z faszystą w kominiarce"

[object Object]
Władysław Frasyniuk w "Faktach po Faktach"tvn24
wideo 2/29

Uważam, że to znakomity pomysł polityczny, że Morawiecki z Dudą, ramię w ramię z faszystami (pójdą w marszu warszawskim-red.) - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Władysław Frasyniuk, działacz opozycji w czasach PRL, komentując plany zorganizowania przez rząd 11 listopada wspólnego marszu. - Wierzę w to, że Andrzej Duda zrobi sobie zarąbiste selfie z jakimś faszystą w kominiarce. Czekam bardzo na takie selfie - dodał.

Organizacją marszu z okazji stulecia odzyskania niepodległości zajmie się Dowództwo Garnizonu Warszawa. Wydarzenie ma być zabezpieczane przez policję, Straż Miejską, Żandarmerię Wojskową i Służbę Ochrony Państwa. O planach wspólnego marszu poinformował wieczorem w środę rzecznik prezydenta Błażej Spychalski.

Decyzja nastąpiła po ogłoszeniu tego samego dnia przez Hannę Gronkiewicz-Waltz zakazu marszu organizowanego przez narodowców. W czwartek sąd uchylił zakaz. Ratusz się odwołał.

"Polski rząd rozmawia z tymi bandytami, dlatego ci bandyci czują się bezkarni"

Czy to dobrze, że rząd chce zorganizować marsz?

- Profesjonalizmu w tych uroczystościach w ogóle nie ma, a nawet powiedziałbym, że jest taki szacunek dla łamania prawa - odpowiedział Władysław Frasyniuk. - Ze zdumieniem dowiedziałem się dziś, że narodowcy rozmawiali siedem razy z marszałkiem Senatu i ministrem [Joachimem - red.] Brudzińskim w sprawie wspólnej organizacji marszu - dodał.

Jak tłumaczył, teraz zrozumiał, "dlaczego przed sądem stanęły pobite i oplute kobiety a nie faszyści". - No właśnie z tego powodu, że polski rząd rozmawia z tymi bandytami, dlatego ci bandyci czują się bezkarni - wyjaśnił.

- Wierzę w to, że Andrzej Duda zrobi sobie zarąbiste selfie z jakimś faszystą w kominiarce. Czekam bardzo na takie selfie - powiedział Frasyniuk. Jak sam zamierza świętować obchody? - Słucham mediów i ciągle słyszę, że miejsce patrioty wraz z flagą jest w tej demonstracji, bo człowiek z biało-czerwoną flagą znaczy patriota - odpowiedział.

- Nie nabierajcie się na to - dodał. - Człowiek z biało-czerwoną flagą jest tylko człowiekiem z biało-czerwoną flagą, niczym więcej. Patriotyzm inaczej się liczy, inaczej się weryfikuje - podkreślił.

"Ciągle rozmawiamy o marszach i to powoduje, że znika nam z oczu wielkie święto"

- Ciągle rozmawiamy o tych marszach i to powoduje, że znika nam z oczu to wielkie święto, które powinno być radosnym świętem - mówił Frasyniuk. Dodał, że jest "głęboko przekonany, że po tym, co się wydarzyło w tej chwili w państwie, po tym co się dzieje w Warszawie, chyba nie ma takiego obywatela, który by przestępował z nogi na nogę, żeby 11 listopada wyjść i zaśpiewać sto lat, sto lat".

- Mam wrażenie, że jest to dramatyczna porażka państwa polskiego, dramatyczna porażka PiS-u, ale chyba całej klasy politycznej i dramatyczny cios dla nas, dla społeczeństwa. My potrzebujemy takiego radosnego święta, takiego święta, w którym pokazalibyśmy swoją energię, swoje poczucie sukcesu - ocenił gość programu.

"Ciągle rozmawiamy o marszach i to powoduje, że znika nam z oczu wielkie święto"
"Ciągle rozmawiamy o marszach i to powoduje, że znika nam z oczu wielkie święto"tvn24

"Jak ktoś sieje nienawiść, wykreśla z historii znane postacie, to kończy z faszystami"

Czy sam przyłączyłby się do wspólnego śpiewania hymnu 11 listopada? - Przełamałbym się i przyłączył pod jednym warunkiem: że są to poważnie przygotowane uroczystości, uroczystości, w których jest polski rząd, polski prezydent, ale także Lech Wałęsa, Donald Tusk, liderzy wszystkich partii politycznych - odpowiedział Frasyniuk.

- To jest tak ważne święto, że niezależnie od tego, że obecny prezydent jest przestępcą, łamie konstytucję, to dla społeczeństwa i dla tej dobrej atmosfery, dla tego szacunku dla wolności, dla niepodległości, dla tych wszystkich, którzy przelewali krew, oddawali życie, poświęcali się walce o wolność, warto byłoby przyjść i być razem, niezależnie od różnicy poglądów - wskazał.

Frasyniuk dodał, że "ten rząd kończy tak jak kończy: lekceważy i wymazuje Solidarność i Lecha Wałęsę, w związku z tym zostały mu tylko narodowe ONR i faszyści".

- Tak jest, że jak ktoś sieje nienawiść, wykreśla z historii znane postacie, przeinacza fakty, to kończy z faszystami - mówił.

Czy jego zdaniem opozycja powinna się przyłączyć do niedzielnego marszu? - W wojsku jest taki żart, a nawet nie żart a powiedzenie, że jak się przechodziło przez bramę wojskową to był napis "witamy was" albo "zapraszamy was", a po drugiej stronie był napis "mamy was" - odparł Frasyniuk.

- Mam wrażenie, że jest taka sama sytuacja, że dzisiaj każdy przyzwoity człowiek, który wyjdzie z prezydentem Dudą i premierem Morawieckim, to daje się złapać i jest w dość kłopotliwej sytuacji - mówił. - Bo jak ma się przyzwoity człowiek zachować, kiedy pojawią się hasła rasistowskie czy faszystowskie? Musi reagować. Jak nie chce reagować, jak się nie chce szarpać, to przyzwoity człowiek nie uczestniczy w takich zgromadzeniach - dodał.

Frasuniuk: jak ma się przyzwoity człowiek zachować, kiedy pojawią się hasła rasistowskie czy faszystowskie?
Frasuniuk: jak ma się przyzwoity człowiek zachować, kiedy pojawią się hasła rasistowskie czy faszystowskie?tvn24

Autor: akw/tr / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Orlen traktowany był jak prywatny folwark - powiedział w programie "#BezKitu" minister aktywów państwowych Borys Budka. Wskazywał, że ze służbowej karty Orlenu opłacano między innymi "wydatki stomatologiczne" i "zabieg botoksu".

Budka o nietypowych wydatkach ze służbowej karty Orlenu. "Ktoś sobie mógł ząbki zrobić"

Budka o nietypowych wydatkach ze służbowej karty Orlenu. "Ktoś sobie mógł ząbki zrobić"

Źródło:
TVN24

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Minister Sławomir Nitras chce, aby Polski Związek Badmintona oraz związana z nim Fundacja Narodowy Badminton zwróciły ponad 1,4 miliona złotych z publicznych środków. We wpisie na X Nitras napisał, że "środki z budżetu ministerstwa sportu służą upowszechnianiu i wspieranie sportu. Nie mogą być wykorzystywane w kampanii wyborczej polityków PiS".

Minister sportu nakazał zwrot 1,4 miliona złotych. Za pikniki z badmintonem

Minister sportu nakazał zwrot 1,4 miliona złotych. Za pikniki z badmintonem

Źródło:
Ministerstwo Sportu i Turystyki, Wirtualna Polska

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Argentyńscy senatorowie przyznali sobie 136-procentowe podwyżki. Sprawa stała się czołowym tematem w mediach. Decyzję podjęto bowiem poprzez podniesienie ręki i nie można jednoznacznie wskazać, kto jak zagłosował. Prezydent Javier Milei skrytykował decyzję o podwyżkach diet w kraju zmagającym się z kryzysem. "Tak właśnie działa kasta" - napisał w serwisie X.

Przyznali sobie 136 procent podwyżki, nie wiadomo, kto jak głosował. Prezydent: tak właśnie działa kasta

Przyznali sobie 136 procent podwyżki, nie wiadomo, kto jak głosował. Prezydent: tak właśnie działa kasta

Źródło:
PAP, Buenos Aires Herald

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24