"W pewnym momencie jeden koń się przewrócił, za chwilę drugi koń się położył"

Konie w drodze do Morskiego Oka. Czy badania naprawdę weryfikują, które zwierzęta nadają się do ciągnięcia wozów?
Konie w drodze do Morskiego Oka. Czy badania naprawdę weryfikują, które zwierzęta nadają się do ciągnięcia wozów?
Uwaga TVN
Badania koni z Morskiego OkaUwaga TVN

23 konie wycofane z pracy, z czego sześć na stałe - tak zdecydowała komisja po pierwszej turze corocznych badań koni w Morskim Oku. Badania miały wykluczyć chore i niewydolne zwierzęta. Tymczasem zaledwie kilka dni po zakończeniu pracy komisji otrzymaliśmy film od turystki ze Stanów Zjednoczonych, która była świadkiem upadku dwóch koni na tej trasie. Materiał "UWAGA!" TVN.

- To była ostatnia jazda w dół. Konie cały dzień pracowały, było bardzo gorąco. To było widoczne, że one się bardzo denerwowały – opowiada Karina Andre. - W pewnym momencie jeden koń się przewrócił, położył się po prostu. Po paru minutach koń się podniósł, ten kierowca go podniósł. Za chwilę drugi koń się położył i wtedy złamał się dyszel. One położyły się ze zmęczenia. To, co się wydarzyło, było bardzo wstrząsające - opowiada.

Zgłoszenie

Film z upadkiem koni pani Karina wysłała do Fundacji Viva, od kilku lat walczącej o zlikwidowanie transportu konnego na tej trasie. Okazało się, że zwierzęta zaledwie kilka dni wcześniej przeszły badania. Zostały dopuszczone do pracy przez komisję, choć wolontariusze fundacji zgłaszali, że jeden koń prawdopodobnie kuleje.

- Być może bolesna kulawizna była powodem tego, że cztery dni później nie wytrzymał i podczas postoju po prostu przewrócił się z wycieczenia - mówi Anna Plaszczykz Międzynarodowego Ruchu na Rzecz Zwierząt Viva!

Uprzedzają fiakrów?

Postanowiliśmy sprawdzić, jak przebiegają organizowane co roku badania koni i przez dwa dni towarzyszyliśmy lekarzom weterynarii oceniającym konie.

Także wolontariusze z Fundacji Viva i Klubu Gaja rejestrowali przebieg badań i zachowanie fiakrów swoimi kamerami. Zdaniem obrońców praw zwierząt przynajmniej w kilku wypadkach fiakrzy, wiedząc że koń ma problemy ortopedyczne, tłumaczyli to rzekomą wymianą podków, czego komisja nie miała jak zweryfikować.

- Dla mnie oburzające było to, że lekarz weterynarii, kiedy widział kulawiznę, od razu pytał, kiedy koń był kuty. A wszyscy karnie odpowiadali, że wczoraj. Wszystkie konie było kute dzień przed badaniami. Fiakrzy z wyprzedzeniem wiedzą, że są badania - mówi Anna Plaszczyk.

Zastrzeżenia

Fundacja Viva ma zastrzeżenia nie tylko do tłumaczeń fiakrów, ale także do pracy części komisji. Konie były badane przez dwóch lekarzy weterynarii. Jeden, zatrudniony przez fiakrów, sprawdzał tętno i oddechy koni po wyjechaniu na górę. Drugi, opłacony przez organizacje prozwierzęce, zajmował się końmi już po odpoczynku.

Najwięcej nieprawidłowości zauważono podczas badania wysiłkowego. Na nagraniach wolontariuszy Fundacji Viva widać, że część wozów, zamiast w odstępach, wyjeżdża w grupach, przez co zwierzęta czekają na to badanie prawie pół godziny. Mają więc czas na odpoczynek.

- Od wysiłku do przeprowadzania badań prób wysiłkowych powinno upłynąć kilka minut. Więc nie możemy tu mówić o miarodajnym, rzetelnym zrobionym zgodnie ze sztuka badaniu - tłumaczy Cezary Wyszyński z Fundacji Viva. - Jakby tego było mało, normalnie wozy wjeżdżają na górę w 45 minut, a w dzień badań niektóre jechały nawet ponad godzinę. Wiadomo więc, że manipulując tymi warunkami jesteśmy w stanie w ogromnym stopniu wpłynąć na wynik badań. Bo zamiast wozu, który jedzie z pełnym obciążeniem przez 45 minut, mamy wóz pusty, który wjeżdża przez ponad godzinę. Wiadomo, że zwierzęta męczą się dużo mniej i że to wyjdzie w badaniach - dodaje Cezary Wyszyński.

Godzina zegarowa czy 45 minut?

Rzeczywiście w czasie trzydniowych badań prawie 70 procent wozów wyjeżdżało na górę przez ponad godzinę. Tymczasem na stronie internetowej fiakrów czytamy, że czas przejazdu wozu to około 45 minut. Nasi dziennikarze przez dwa weekendy sprawdzali, jak to wygląda, gdy nie ma badań.

Chcieliśmy porozmawiać o naszych spostrzeżeniach z prezesem Stowarzyszenia Przewoźników do Morskiego Oka, ale nie zgodził się na spotkanie z reporterem. Z listą nieprawidłowości zgłoszonych przez organizacje prozwierzęce poszliśmy więc do Powiatowego Lekarza Weterynarii, który w tym roku nadzorował pracę komisji.

- Badania nie są fikcją – zapewniał Piotr Żmuda, Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Nowym Targu.

"To jest kwestia interpretowalna"

W regulaminie Tatrzańskiego Parku Narodowego, który organizuje badania czytamy, że lekarze weterynarii u wszystkich koni muszą dokonać oceny ruchu. Robi się to w kłusie, na twardej powierzchni. Dzięki temu badaniu można zauważyć zmiany ortopedyczne, których nie widać w innej diagnostyce. W tym roku jednak z 285 przebadanych koni zdaniem Fundacji Viva tylko 116 oceniono w ruchu. Mimo to, TPN oświadczył, że badanie wykonano u wszystkich koni.

- To jest kwestia interpretowalna, bo ocenę narządów ruchu, czy badanie w ruchu zostało wykonane w ten sposób, że koń przeszedł. Być może pracownicy tworząc ten komunikat odnieśli się do raportu - mówi Szymon Ziobrowski, dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego. - Organizacje prozwierzęce mają tylko zarzuty. Ja nie słyszałem nic pozytywnego. Nie żyjemy w świecie fikcyjnym tylko realnym i mam określone możliwości, w związku z tym nie wyczarujemy wszystkiego, czego życzyłyby sobie organizacje. Z mojej perspektywy to, co jest w tym momencie, jest akceptowalne - twierdzi.

"Trzeba to zweryfikować"

Jednak zdaniem przedstawiciela Powiatowego Inspektoratu Weterynarii, który cały czas był na miejscu badań, nie wszystkie konie oceniano w ruchu.

- Do tej pory czasookresów wyjazdu nikt nie podnosił. W poprzednich latach na pewno też się zdarzało, że te konie z pustymi wozami wychodziły. Trzeba to zweryfikować, poprawić i w przyszłym roku uzupełnić, włączyć do badań i będzie dużo lepiej - mówi Piotr Żmuda.

Za dwa tygodnie odbędzie się druga tura badań koni pracujących na trasie do Morskiego Oka. Obrońcy praw zwierząt nadal nie wiedzą, czy tym razem lekarze weterynarii będą mogli dokonać oceny ruchu koni ani czy pracownicy parku będą pilnowali, by nie dochodziło do kolejnych nieprawidłowości. Niezależnie od przebiegu badań Fundacja Viva planuje złożyć skargę do Ministerstwa Środowiska.

- Mimo że te badania są dalekie od ideału, że zastanawiamy się na sensem naszego udziału w nich, to mamy świadomość, że jeśli nie będzie nas na tych badaniach, to ich wyniki będą wzorowe. Możemy patrzeć na ręce, co jest naszą rolą. Jesteśmy powołani po to, by dbać o zwierzęta. Naszym zdaniem na tej trasie mamy do czynienia z przemęczeniem i zamęczaniem zwierząt - dodaje Cezary Wyszyński.

OGLĄDAJ CAŁY ODCINEK NA STRONIE PROGRAMU "UWAGA!"

Autor: mw/kk / Źródło: UWAGA! TVN

Pozostałe wiadomości

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. 15-latka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. 15-latka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Nie ma podstaw do kierowania wniosku o uchylenie immunitetu Ewy Wrzosek - powiedział prokurator krajowy Dariusz Korneluk.

Prokurator krajowy: nie ma podstaw do kierowania wniosku o uchylenie immunitetu Wrzosek

Prokurator krajowy: nie ma podstaw do kierowania wniosku o uchylenie immunitetu Wrzosek

Źródło:
tvn24.pl

Waldemar Bonkowski, były senator PIS został skazany na trzy miesiące bezwzględnego więzienia i rok ograniczenia wolności w postaci prac społecznych. Chodzi o sprawę ciągnięcia psa przywiązanego do samochodu. Zwierzak nie przeżył.

Były senator PiS skazany na więzienie, za śmierć psa

Źródło:
TVN24, PAP

Francuska policja otoczyła w piątek irański konsulat w Paryżu, gdzie mężczyzna zagroził, że się wysadzi - informuje Reuters. Francuska telewizja BFM przekazała, że został on zatrzymany.

Paryż. Policja wokół konsulatu Iranu

Paryż. Policja wokół konsulatu Iranu

Źródło:
Reuters

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup. Są duże utrudnienia w ruchu.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Na autostradzie A2 pod Świebodzinem (Lubuskie) kierowcy jadący pod prąd zablokowali korytarz życia. Przez to do wypadku busa, gdzie doszło do rozszczelnienia butli gazowych, co groziło skażeniem i wybuchem, nie mogła dojechać specjalistyczna grupa strażaków zajmująca się zagrożeniami chemicznymi.

Jechali pod prąd korytarzem życia, przez nich strażacy mieli problem

Jechali pod prąd korytarzem życia, przez nich strażacy mieli problem

Źródło:
tvn24.pl

Jeśli USA nie wyślą broni, Ukraina może przegrać wojnę do końca roku - zaalarmował szef CIA William Burns. Dodał, że brak wsparcia może doprowadzić do sytuacji, w której Władimir Putin będzie mógł dyktować warunki.

Szef CIA: Ukraina może przegrać wojnę jeszcze w tym roku

Szef CIA: Ukraina może przegrać wojnę jeszcze w tym roku

Źródło:
PAP

Rozprzestrzenianie się szczepu H5N1 ptasiej grypy jest "powodem do niepokoju" - ocenia WHO, wskazując na jego "wyjątkowo wysoką" śmiertelność wśród ludzi. A notowane w ostatnim czasie przypadki przeniesienia wirusa na kilka gatunków ssaków budzą "ogromne obawy".  

Wirus atakuje kolejne gatunki. WHO o "ogromnych obawach"

Wirus atakuje kolejne gatunki. WHO o "ogromnych obawach"

Źródło:
The Guardian, Telegraph, TVN24.pl

Dwoje nastolatków odpowie za zniszczenie pszczelich uli znajdujących się na terenie Muzeum Pałacu Króla III w Wilanowie. Chcieli spróbować świeżego miodu i rozbili gaśnicami pięć uli. Mieszkało tu 20 pszczelich rodzin.

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od grudnia 2022 roku do kwietnia 2023 roku wpływały zalecenia ówczesnego wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka o przyjęcie wniosków wizowych od grup obywateli Filipin w procedurze przyspieszonej - powiedział przed komisją śledczą do spraw afery wizowej były konsul RP w Manili Aleksander Parzych. Mówił także o mailu od asystentki ówczesnego wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka, który wzbudził jego "zaniepokojenie".

Zalecenia Wawrzyka, mail od asystentki, który wzbudził "zaniepokojenie". Były konsul w Manili przed komisją śledczą

Zalecenia Wawrzyka, mail od asystentki, który wzbudził "zaniepokojenie". Były konsul w Manili przed komisją śledczą

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W południe w Warszawie zawyły syreny w 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Przed Pomnikiem Bohaterów Getta rozpoczęły się jednocześnie oficjalne uroczystości, gdzie złożono wieńce i upamiętniono bohaterów zrywu. Na niedzielę, 21 kwietnia zaplanowano Marsz Modlitwy Szlakiem Pomników Getta Warszawskiego.

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Źródło:
tvnwarzawa.pl, PAP

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Nie żyje czternastoletnia uczennica, która dostała ataku serca po tym, jak we wschodniej Francji nożownik zaatakował dzieci przed szkołą - poinformowała w piątek agencja AFP.

Po ataku nożownika zatrzymało się jej serce. Nie żyje 14-letnia uczennica

Po ataku nożownika zatrzymało się jej serce. Nie żyje 14-letnia uczennica

Źródło:
PAP, Le Figaro, tvn24.pl

Po bardzo spokojnym początku roku w połowie kwietnia gwałtownie wzrosła średnia liczba rezerwowanych lokali. Na celowniku głównie Warszawa i Poznań - informuje piątkowa "Rzeczpospolita".

Ruszył wyścig do biur sprzedaży

Ruszył wyścig do biur sprzedaży

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk w kwestii polityki migracyjnej pod względem merytorycznym jest równie twardy jak jego poprzednicy z Prawa i Sprawiedliwości – ocenia niemiecki dziennik "Die Welt". Szef polskiego rządu podchwycił panujące w polskim społeczeństwie nastroje, dodała gazeta.

"Die Welt": postawa Tuska ws. paktu migracyjnego równie twarda jak PiS-u

"Die Welt": postawa Tuska ws. paktu migracyjnego równie twarda jak PiS-u

Źródło:
PAP

Aktywny rodzic, czyli nowa forma wsparcia dla rodziców, ma wystartować już w październiku. W związku z tym Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej odpowiedziało na najważniejsze pytania dotyczące tak zwanego babciowego. Między innymi, czy konieczne jest spełnienie kryteriów dochodowych, co z rolnikami i osobami prowadzącymi własną firmę, a także czy świadczenie jest wstrzymywane, gdy rodzic bierze L4 na opiekę nad chorym dzieckiem?

Dziesięć pytań o "babciowe". Ministerstwo odpowiada

Dziesięć pytań o "babciowe". Ministerstwo odpowiada

Źródło:
tvn24.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Jak przekazał litewski prokurator generalny, zatrzymani to obywatele Polski.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. Litewski prokurator generalny: to obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. Litewski prokurator generalny: to obywatele Polski

Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Strażacy z Opatowa (Świętokrzyskie) uratowali kozę ze studni. Zwierzę mogło tam spędzić kilka dni. Na szczęście kozie nic poważnego się nie stało, została zwrócona właścicielowi.

Uwięziona w studni, na głębokości 35 metrów, kilka dni czekała na pomoc

Uwięziona w studni, na głębokości 35 metrów, kilka dni czekała na pomoc

Źródło:
tvn24.pl

Ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk odniosła się w piątek do informacji o zwolnieniach grupowych w działających w Polsce firmach. - Faktycznie tych zwolnień grupowych jest sporo – przyznała, dodając jednocześnie, że resort monitoruje tę kwestię.

"Faktycznie zwolnień grupowych jest sporo". Ministra komentuje

"Faktycznie zwolnień grupowych jest sporo". Ministra komentuje

Źródło:
PAP

Dowódca ukraińskich sił lądowych potwierdził, że po raz pierwszy udało się im zestrzelić rosyjski bombowiec dalekiego zasięgu Tu-22M3. Wcześniej w piątek resort obrony w Moskwie przekazał, że maszyna rozbiła się na opuszczonym terenie po wykonaniu misji bojowej.

Ukraińcy: zestrzeliliśmy rosyjski bombowiec dalekiego zasięgu

Ukraińcy: zestrzeliliśmy rosyjski bombowiec dalekiego zasięgu

Źródło:
Meduza, Ukraińska Prawda, tvn24.pl

Jest coraz więcej bankrutów i firm będących w restrukturyzacji – alarmuje w piątkowym artykule "Puls Biznesu". Kłopoty dotyczą w szczególności jednej branży.

Upadłości wciąż przybywa. Wyróżnia się jedna branża

Upadłości wciąż przybywa. Wyróżnia się jedna branża

Źródło:
PAP

Za niespełna dwa miesiące wybory do Parlamentu Europejskiego. Ugrupowania rejestrują już swoje komitety, niedługo poznamy nazwiska kandydatów. Startu nie wykluczają między innymi obecni posłowie Koalicji Obywatelskiej: Dariusz Joński i Michał Szczerba.

Kto do europarlamentu? W KO "selekcjoner dobiera najlepszych", w PiS lista "znakomitych nazwisk"

Kto do europarlamentu? W KO "selekcjoner dobiera najlepszych", w PiS lista "znakomitych nazwisk"

Źródło:
PAP, TVN24

Izrael wykonał atak na cel w Iranie - potwierdzają trzy źródła cytowane przez agencję Reutera. O przeprowadzeniu przez Izrael uderzenia na bliżej niesprecyzowany irański obiekt informowały wcześniej amerykańskie stacje ABC News i CNN. Irańskie media podają, że w pobliżu lotniska w mieście Isfahan były słyszane eksplozje i uruchomiono systemy obrony powietrznej.

Media: Izrael uderzył na cel w Iranie, eksplozje słyszane w pobliżu miasta Isfahan

Media: Izrael uderzył na cel w Iranie, eksplozje słyszane w pobliżu miasta Isfahan

Źródło:
Reuters, ABC News, CNN, PAP
Majchrowski oddaje Kraków. Po najdłuższych rządach w historii miasta

Majchrowski oddaje Kraków. Po najdłuższych rządach w historii miasta

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Oskarżenia o brudną kampanię, związki z deweloperami i biznesowe powiązania, a zarazem niemal zbieżne wizje przyszłości miasta – tak wygląda kampania Łukasza Gibały (bezpartyjny) i Aleksandra Miszalskiego (KO), walczących o fotel prezydenta Krakowa. W walce politycznej wykorzystywano fake newsy, manipulacje i gazetki z niejasnego źródła. - To najostrzejsza kampania w historii wyborów na prezydenta Krakowa - ocenia prof. Marek Bankowicz, politolog.

"To najostrzejsza kampania w historii Krakowa. Bardzo brutalna"

"To najostrzejsza kampania w historii Krakowa. Bardzo brutalna"

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Nikt nie spodziewał się, że ta dwójka zmierzy się w II turze wyborów na prezydenta Gdyni. A jednak to właśnie Aleksandra Kosiorek i Tadeusz Szemiot zdołali przekonać do siebie większą rzeszę mieszkańców, niż zrobił to rządzący przez ponad 26 lat prezydent Wojciech Szczurek. W niedzielę przekonamy się kto zajmie jego miejsce.

Gdynia przed wielką zmianą. Kandydaci deklarowali powyborczą współpracę

Gdynia przed wielką zmianą. Kandydaci deklarowali powyborczą współpracę

Źródło:
TVN24, PAP

O ponad 80 kilometrów na godzinę za szybko jechała kierująca na drodze ekspresowej S8 w rejonie Wrocławia. Zatrzymały ją policjantki, które w tym czasie prowadziły kontrole. W rozmowie z nimi kobieta stwierdziła, że nie była świadoma tego, z jaką prędkością się porusza.

Jechała z prędkością 201 kilometrów na godzinę, "na licznik nie patrzyła"

Jechała z prędkością 201 kilometrów na godzinę, "na licznik nie patrzyła"

Źródło:
tvn24.pl

Sprawa trzech lekarzy oskarżonych w związku ze śmiercią ciężarnej Izabeli, która w 2021 roku zmarła w pszczyńskim szpitalu na skutek wstrząsu septycznego, nie zostanie zwrócona do uzupełnienia prokuraturze, jak chciał Sąd Rejonowy w Pszczynie.

Sprawa śmierci Izabeli z Pszczyny nie wróci do prokuratury

Sprawa śmierci Izabeli z Pszczyny nie wróci do prokuratury

Źródło:
PAP

W piątek przed południem na Pradze Południe doszło do potrącenia kobiety jadącej na hulajnodze. Poszkodowana została przewieziona do szpitala.

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Źródło:
tvnwrszawa.pl

Skamieniałe szczątki gigantycznego węża, który mógł mierzyć nawet 15 metrów, odkryto na terenie kopalni węgla brunatnego w miejscowości Panandhro w stanie Gudżarat, w zachodniej części Indii. Naukowcy nazwali gada Vasuki indicus.

Odkryto szczątki gigantycznego prehistorycznego węża

Odkryto szczątki gigantycznego prehistorycznego węża

Źródło:
PAP, CNN, Reuters

Słowacy, wbrew swojemu premierowi, zbierają środki na zakup amunicji dla Ukrainy. Kiedy rozpoczęli kampanię na rzecz wsparcia walczącego z reżimem Putina kraju, liczyli na zebranie 250 tysięcy euro. Organizatorzy nie docenili jednak hojności Słowaków – po trzech dniach zgromadzono już ponad 1,5 mln euro. Organizatorzy ogłosili w czwartek, że akcja nie ma żadnych limitów kwoty i czasu.

Chcieli zebrać 250 tysięcy euro dla Ukrainy, mają już 1,6 mln

Chcieli zebrać 250 tysięcy euro dla Ukrainy, mają już 1,6 mln

Źródło:
PAP

Przedstawiciel władz w Teheranie po piątkowym ataku dronów na prowincję Isfahan stwierdził, że "nie zostało potwierdzone zagraniczne źródło ataku". Iran "nie ma planu natychmiastowego odwetu", dodał. Atak początkowo przypisywany był Izraelowi. Zarówno władze, jak i armia Izraela nie udzieliły mediom komentarzy na temat piątkowych wydarzeń. Według CNN, "tego rodzaju operacje nie będą kontynuowane".

Iran "nie ma planu natychmiastowego odwetu"

Iran "nie ma planu natychmiastowego odwetu"

Źródło:
PAP, Reuters

Główne lotnisko w Dubaju zaczyna powoli wracać do pracy po zakłóceniach związanych z powodziami. Utrudnień doświadczyło i wciąż doświadcza wielu pasażerów. - Po dwudziestu siedmiu godzinach czekania na lotnisku linie proponują nam lot powrotny dopiero 23 kwietnia - przekazała w czwartek Polka znajdująca się na lotnisku.

"Chaos nie do opisania". Sytuacja na lotnisku w Dubaju

"Chaos nie do opisania". Sytuacja na lotnisku w Dubaju

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Węgierski rząd nie wyklucza interwencji dotyczącej cen paliw - stwierdził minister gospodarki Marton Nagy na konferencji prasowej. Kwestia ewentualnego wprowadzenia rozwiązań w tej sprawie ma być omawiana na środowym posiedzeniu gabinetu.

Ceny paliw w górę. Rząd nie wyklucza interwencji

Ceny paliw w górę. Rząd nie wyklucza interwencji

Źródło:
Reuters, tvn24.pl