Rząd nieco ugina się w sprawie jawności. Organizacje społeczne: oczekujemy więcej

[object Object]
Uwagi do rządowego projektu zgłosiło około osiemdziesięciu organizacji społecznych, przedsiębiorców i indywidualnych obywateli (materiał "Faktów po Południu")Katarzyna Gozdawa-Litwińska | Fakty po południu, tvn24
wideo 2/8

Rząd wycofuje się z pomysłu, aby urzędnicy mogli uniknąć udzielania informacji uporczywym interesantom. Zmieniony ma zostać również zapis warunkujący udzielenie informacji od opłaty wniesionej przez obywatela. Nadal jednak pozostaje wiele rozbieżności pomiędzy rządem a organizacjami społecznymi w sprawie projektu ustawy o jawności życia publicznego.

Spotkanie w Kancelarii Premiera z przedstawicielami organizacji społecznych miało być finałem konsultacji w sprawie projektu nowego prawa, które ma zastąpić trzy obecnie obowiązujące ustawy: o dostępie do informacji publicznej, antykorupcyjną i lobbingową. Działacze społeczni domagają się jednak kolejnych spotkań. Uważają, że tak obszerny akt prawny, regulujący wiele dziedzin życia, powinien być skonsultowany we wszystkich szczegółach.

Z informacji przekazanych przez działaczy organizacji, którzy opuścili spotkanie po około czterech godzinach wynika, że współautor projektu ustawy, sekretarz stanu w Kancelarii Premiera Maciej Wąsik zapowiedział, że dwa najbardziej kontrowersyjne zapisy zostaną zmienione.

Krzysztof Izdebski z Fundacji ePaństwo o konsultacjach ws. ustawy o jawności życia publicznego
Krzysztof Izdebski z Fundacji ePaństwo o konsultacjach ws. ustawy o jawności życia publicznegotvn24

W nadesłanych do Kancelarii Premiera opiniach organizacji społecznych, organizacji przedsiębiorców i zwykłych obywateli najczęściej krytykowano możliwość nakładania z góry przez urzędy opłat za udostępnienie informacji, której przygotowanie wymaga dodatkowej pracy, użycia nośników itd.

A państwo obywatelom za informacje nie płaci...

Obecnie urzędy również mają możliwość naliczenia opłat, ale najpierw muszą informacji udzielić, a dopiero potem egzekwować należność. Gdyby projektowane przepisy weszły w życie, obywatel nie dostałby informacji, dopóki by za nią nie zapłacił.

To rozwiązanie społecznicy poddali ostrej krytyce.

"Ewentualne koszty powinny pokrywać same podmioty zobowiązane, skoro korzystają z podatków płaconych przez potencjalnych wnioskodawców" - oświadczy Jacek Sierpiński z Będzina.

Absurd pobierania opłat barwnie przedstawiła dr Adriana Bartnik, która nadesłała indywidualną opinię do KPRM.

"Informacje wytwarzane, posiadane przez organy władzy publicznej zostały już opłacone z pieniędzy podatnika. Jest to niczym witkiewiczowski wykwit najdzikszego obłędu, w mojej opinii - już bardziej zasadne jest pobieranie przez obywateli od państwa - opłaty za płacenie podatków. Czy prawy i sprawiedliwy ustawodawca zgodziłby się gdybyśmy my obywatele uzależniali płacenie podatków, składanie PITów od opłat? Przykładowo – złożę PIT gdy Urząd Skarbowy przeleje na moje konto … PLN – przecież muszę wytworzyć ten PIT" - wyliczała dr Bartnik.

Ostatecznie ze strony rządowej padła deklaracja, że uiszczenie opłaty nie będzie warunkiem udzielenia informacji.

Uporczywym klientom informacji prawdopodobnie udzieli się

Kolejnym przepisem poddanym zmasowanej krytyce był projektowany punkt ustawy, aby urzędy mogły odmawiać informacji na wnioski, które są składane w uporczywy sposób, a "ich ilość lub zakres udostępnianej informacji znacząco utrudniłaby działalność podmiotu obowiązanego do udzielenia informacji publicznej".

Organizacje zajmujące się przejrzystością działania urzędów alarmowały, że "uporczywość" i "znaczące utrudnienia działalności" to pojęcia nieostre i będą dawały możliwość arbitralnego i uznaniowego odmawiania informacji obywatelom.

"Regulacja tego typu zjawiska w drodze ustawowej jest arcytrudne, i z całą pewnością tego typu proponowana, nie określa zjawiska w sposób klarowny" - napisał prezes Fundacji "Jawność" Piotr Sitniewski.

Inni zauważali, że przepis wymierzony jest właśnie w dziennikarzy i organizacje domagające się jawności działania urzędów. Bo to one domagają się informacji często, regularnie i nie dają się łatwo zbyć - są więc uporczywe.

"Przesłanka uporczywości, już sama w sobie zbyt szeroko określona, powoduje, że pytający często dziennikarz prasy lokalnej lub lokalny aktywista ma mniejsze szanse otrzymać informację niż osoba pytająca raz na rok" - alarmowała fundacja OPOR.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Krajewski, który również brał udział w konsultacjach, zadeklarował w imieniu rządu, że kryterium uporczywości zniknie.

- W ramach autopoprawki do tego projektu mam na myśli odejście od propozycji określenia kwestii uporczywości składania wniosków o dostęp do informacji publicznej - zapowiedział Krajewski.

Deklaracja Krajewskiego padła około godziny 15. W tym czasie spotkanie ministra Macieja Wąsika z organizacjami pozarządowymi wciąż trwało. Jego koniec przewidywano na późne godziny wieczorne, z możliwością kontynuowania w następnych dniach, jeżeli nie wszystkie sprawy zostaną omówione. A protokół rozbieżności między propozycjami rządu a opiniami organizacji społecznych, przedsiębiorców i zwykłych obywateli wciąż jest obszerny. W skrócie dotyczy następujących kwestii:

1. Zebranie spraw lobbingu, działań antykorupcyjnych i prawa do informacji w jednej ustawie

Stanowisko rządu. Z uzasadnienia projektu wynika, że "koniecznym było ujęcie w jednym akcie prawnym dotychczasowych przepisów" trzech obecnie obowiązujących ustaw, ponieważ przepisy o oświadczeniach majątkowych były rozproszone w różnych aktach prawnych.

Wybrane opinie organizacji społecznych. "Metoda upychania w jednej ustawie różnych, choćby pokrewnych zagadnień prawnych, odbija się negatywnie na jakości prawa, przez co prawo staje się coraz bardziej dla obywateli niezrozumiałe" - twierdzi Stowarzyszenie Lepszy Gdańsk.

"Przedmiotowa konstrukcja może przyczynić się do zawężenia rozumienia pojęcia prawa do informacji publicznej, poprzez podkreślanie wyłącznie antykorupcyjnej funkcji tego prawa" - alarmuje Fundacja OPOR.

2. Krótki czas na konsultacje

Stanowisko rządu. Minister koordynator służb Mariusz Kamiński zapowiedział, że projekt "ma być maksymalnie skonsultowany społecznie". Zaznaczył jednak, że chce, aby ustawa weszła w życie już na początku przyszłego roku. Organizacje pozarządowe dostały od rządu dziesięć dni (w tym sześć roboczych) na wyrażenie opinii o projekcie.

Wybrane opinie organizacji społecznych i instytucji państwa. "Tryb przygotowania (projektu ustawy - red.), podania do konsultacji publicznych, jak i czasu na nie, budzi duży niepokój. (...) Prace nad nią powinny zostać wstrzymane i poddane szerokiej debacie i konsultacji społecznej" - oświadczyła Fundacja "Rodzić po ludzku".

"Z uwagi na skandalicznie krótki czas na konsultacje zgłaszam tylko najważniejsze z uwag" - zastrzegła dr Anna Bartnik.

Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych wytknął projektodawcom, że urząd GIODO został pominięty w przygotowywaniu projektu, a takie są wymogi prawa europejskiego.

3. Znacznie więcej osób będzie musiało składać oświadczenia majątkowe

Stanowisko rządu mówi o potrzebie zapobiegania korupcji. "Projektodawca uzupełnił katalog osób zobowiązanych do złożenia oświadczenia majątkowego o kolejnych funkcjonariuszy publicznych oraz osoby zatrudnione w sferze publicznej, których zakres obowiązków lub uprawnień uzasadnia stosowanie instytucji oświadczeń majątkowych jako mechanizmu prewencji i kontroli w zakresie zagrożeń korupcyjnych" - czytamy w uzasadnieniu do projektu.

Opinie organizacji społecznych. - Projekt wprowadza powszechną lustrację majątkową. Około półtora miliona osób będzie musiało złożyć i opublikować w internecie informacje o swoim stanie majątkowym - powiedział TVN24 Wojciech Klicki z Fundacji Panoptykon.

Ogólnopolskie Stowarzyszenie Asystentów Sędziów wyraziło zdziwienie dlaczego asystenci sędziów - osoby nisko wynagradzane, nie mające prawa podejmować żadnych decyzji, a więc w ogóle nie narażone na pokusy korupcyjne - będą musiały składać oświadczenia.

Objęcie obowiązkiem np. wszystkich pracowników sądów - również tych, którzy nie mają żadnego wpływu na rozstrzygane decyzje zaspokoi co najwyżej ciekawość osób postronnych, ale nie wpłynie w żadnym stopniu na poprawę prewencji korupcji - przewiduje Fundacja OPOR.

4. Chcesz opiniować prawo, ujawnij z czego żyjesz

Projekt ustawy o jawności życia publicznego zakłada, że nie tylko zawodowi lobbyści, ale też organizacje społeczne i osoby prywatne chcące wyrazić opinie w sprawie projektowanych aktów prawnych będą musiały ujawnić źródła swojego finansowania.

Stanowisko rządu: "Wykazanie finansowania na etapie przystępowania do prac legislacyjnych nad projektem aktu prawnego, jest niezwykle istotne z punktu widzenia transparentności życia publicznego, procesu stanowienia prawa, jak również zapobiegania zachowaniom korupcjogennym" - napisano w uzasadnieniu do projektu.

Opinie organizacji społecznych, GIODO i obywateli. "Może to zniechęcić osoby pragnące wysłać do projektu ustawy opinie niezgodne z interesem ich pracodawców" - ostrzega Jacek Sierpiński z Będzina.

Związek Harcerstwa Polskiego krytykuje rozwiązanie, według którego harcerze będą traktowani przez prawo tak samo jak zawodowi lobbyści. Rodzice dzieci z zespołem Aspergera również stanowczo nie chcą być tak traktowani.

Naczelniczka ZHP Małgorzata Sinica pisze, że projekt żąda od społeczników rzeczy niemożliwych. Organizacje pożytku publicznego nie znają na przykład wszystkich swoich darczyńców i ten brak wiedzy jest zgodny z prawem. Bo na przykład osoby przekazujące jeden procent podatku dochodowego nie muszą pozwalać na ujawnienie obdarowanemu swojej tożsamości.

"Podmiot (...) może nawet nie wiedzieć, jaka konkretna osoba fizyczna zdecydowała się na przekazanie tego wsparcia" - czytamy w stanowisku ZHP.

Generalna inspektor ochrony danych osobowych Edyta Bielak-Jomaa alarmuje z kolei, że ktoś kto ma najpierw ujawnić wszystkie swoje dochody, a dopiero potem wypowiadać się w sprawach publicznych, prędzej zrezygnuje z wyrażania opinii, niż z pokazywania stanu swojego portfela.

"Tak restrykcyjne uwarunkowania w praktyce mogą powodować powstrzymywanie się osób fizycznych od udziału w pracach legislacyjnych, skoro udział ten byłby związany z udostępnianiem tak szczegółowych danych na swój temat" - pisze GIODO w swojej opinii.

5. Ograniczenie prawa do prywatności w postępowaniu administracyjnym

Stanowisko rządu. Ograniczenia w dostępie do informacji publicznej nie będą dotyczyć postępowań administracyjnych. Obecnie urzędy mogą odmówić pełnej informacji na temat toczących się postępowań administracyjnych ze względu na ochronę prywatności obywateli.

Opinie organizacji społecznych i GIODO. "Można będzie przeczytać np. decyzje o odmowie wydania pozwolenia na broń jakiejś osobie ze względu na jej cechy psychiczne. Decyzje o zmianie nazwiska. I tysiące innych decyzji wydawanych przez rozmaite urzędy. W ich treści zaś będzie widoczne nie tylko imię i nazwisko adresata decyzji, ale też często wiele innych informacji na jego temat, np. o jego stanie zdrowia, rodzinie, majątku. Czyli informacje wrażliwe" - alarmuje Forum Darczyńców.

"Dostęp do informacji publicznej odbywać się będzie kosztem prywatności osób, których dotyczy postępowanie" - czytamy w opinii generalnego inspektora.

"Oczekujemy dalszych konsultacji"

Obszerne uwagi do projektu ustawy o jawności życia publicznego złożył również Rzecznik Praw Obywatelskich.

Organizacje pracodawców żądają zabezpieczeń, aby projektowana instytucja sygnalisty (osoby obejmowanej ochroną prawną po tym jak ujawnią mechanizmy korupcyjne w swoim miejscu pracy) nie była nadużywana dla porachunków niezadowolonych pracowników z przełożonymi.

Osoby biorące udział w poniedziałkowym spotkaniu w Kancelarii Premiera żądają dalszych spotkań i bardziej jednoznacznej postawy przedstawicieli rządu w sprawie zgłaszanych uwag.

Szymon Osowski z Watchdog Polska o konsultacjach ws. ustawy o jawności życia publicznego
Szymon Osowski z Watchdog Polska o konsultacjach ws. ustawy o jawności życia publicznegotvn24

- To dzisiejsze spotkanie nie ma waloru merytorycznego. Osoby obecne w sali coś postulują, a rząd odpowiada: "to się temu przyjrzymy, zobaczymy jak to będzie wyglądało" - ubolewa Szymon Osowski z Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska.

Poniedziałkowe spotkanie skończyło się przed godziną 19.. Według informacji, które przekazał nam Krzysztof Izdebski z Fundacji ePaństwo, minister Wąsik zapowiedział, że projekt ustawy z uwzględnionymi uwagami zostanie ponownie przedstawiony do konsultacji i jeżeli zajdzie taka potrzeba, dojdzie do kolejnego spotkania w Kancelarii Premiera z organizacjami zainteresowanymi jawnością życia publicznego.

Autor: jp/adso / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Twitter - @StZaryn

Pozostałe wiadomości

Nie ma podstaw do kierowania wniosku o uchylenie immunitetu Ewy Wrzosek - powiedział prokurator krajowy Dariusz Korneluk.

Prokurator krajowy: nie ma podstaw do kierowania wniosku o uchylenie immunitetu Wrzosek

Prokurator krajowy: nie ma podstaw do kierowania wniosku o uchylenie immunitetu Wrzosek

Źródło:
tvn24.pl

Waldemar Bonkowski, były senator PIS został skazany na trzy miesiące bezwzględnego więzienia i rok ograniczenia wolności w postaci prac społecznych. Chodzi o sprawę ciągnięcia psa przywiązanego do samochodu. Zwierzak nie przeżył.

Były senator PiS skazany na więzienie, za śmierć psa

Źródło:
TVN24, PAP

Francuska policja otoczyła w piątek irański konsulat w Paryżu, gdzie mężczyzna zagroził, że się wysadzi - informuje Reuters. Francuska telewizja BFM przekazała, że został on zatrzymany.

Paryż. Policja wokół konsulatu Iranu

Paryż. Policja wokół konsulatu Iranu

Źródło:
Reuters

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup. Są duże utrudnienia w ruchu.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Na autostradzie A2 pod Świebodzinem (Lubuskie) kierowcy jadący pod prąd zablokowali korytarz życia. Przez to do wypadku busa, gdzie doszło do rozszczelnienia butli gazowych, co groziło skażeniem i wybuchem, nie mogła dojechać specjalistyczna grupa strażaków zajmująca się zagrożeniami chemicznymi.

Jechali pod prąd korytarzem życia, przez nich strażacy mieli problem

Jechali pod prąd korytarzem życia, przez nich strażacy mieli problem

Źródło:
tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje sie też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. 15-latka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. 15-latka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Jeśli USA nie wyślą broni, Ukraina może przegrać wojnę do końca roku - zaalarmował szef CIA William Burns. Dodał, że brak wsparcia może doprowadzić do sytuacji, w której Władimir Putin będzie mógł dyktować warunki.

Szef CIA: Ukraina może przegrać wojnę jeszcze w tym roku

Szef CIA: Ukraina może przegrać wojnę jeszcze w tym roku

Źródło:
PAP

Rozprzestrzenianie się szczepu H5N1 ptasiej grypy jest "powodem do niepokoju" - ocenia WHO, wskazując na jego "wyjątkowo wysoką" śmiertelność wśród ludzi. A notowane w ostatnim czasie przypadki przeniesienia wirusa na kilka gatunków ssaków budzą "ogromne obawy".  

Wirus atakuje kolejne gatunki. WHO o "ogromnych obawach"

Wirus atakuje kolejne gatunki. WHO o "ogromnych obawach"

Źródło:
The Guardian, Telegraph, TVN24.pl

Dwoje nastolatków odpowie za zniszczenie pszczelich uli znajdujących się na terenie Muzeum Pałacu Króla III w Wilanowie. Chcieli spróbować świeżego miodu i rozbili gaśnicami pięć uli. Mieszkało tu 20 pszczelich rodzin.

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od grudnia 2022 roku do kwietnia 2023 roku wpływały zalecenia ówczesnego wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka o przyjęcie wniosków wizowych od grup obywateli Filipin w procedurze przyspieszonej - powiedział przed komisją śledczą do spraw afery wizowej były konsul RP w Manili Aleksander Parzych. Mówił także o mailu od asystentki ówczesnego wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka, który wzbudził jego "zaniepokojenie".

Zalecenia Wawrzyka, mail od asystentki, który wzbudził "zaniepokojenie". Były konsul w Manili przed komisją śledczą

Zalecenia Wawrzyka, mail od asystentki, który wzbudził "zaniepokojenie". Były konsul w Manili przed komisją śledczą

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W południe w Warszawie zawyły syreny w 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Przed Pomnikiem Bohaterów Getta rozpoczęły się jednocześnie oficjalne uroczystości, gdzie złożono wieńce i upamiętniono bohaterów zrywu. Na niedzielę, 21 kwietnia zaplanowano Marsz Modlitwy Szlakiem Pomników Getta Warszawskiego.

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Źródło:
tvnwarzawa.pl, PAP

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Nie żyje czternastoletnia uczennica, która dostała ataku serca po tym, jak we wschodniej Francji nożownik zaatakował dzieci przed szkołą - poinformowała w piątek agencja AFP.

Po ataku nożownika zatrzymało się jej serce. Nie żyje 14-letnia uczennica

Po ataku nożownika zatrzymało się jej serce. Nie żyje 14-letnia uczennica

Źródło:
PAP, Le Figaro, tvn24.pl

Po bardzo spokojnym początku roku w połowie kwietnia gwałtownie wzrosła średnia liczba rezerwowanych lokali. Na celowniku głównie Warszawa i Poznań - informuje piątkowa "Rzeczpospolita".

Ruszył wyścig do biur sprzedaży

Ruszył wyścig do biur sprzedaży

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk w kwestii polityki migracyjnej pod względem merytorycznym jest równie twardy jak jego poprzednicy z Prawa i Sprawiedliwości – ocenia niemiecki dziennik "Die Welt". Szef polskiego rządu podchwycił panujące w polskim społeczeństwie nastroje, dodała gazeta.

"Die Welt": postawa Tuska ws. paktu migracyjnego równie twarda jak PiS-u

"Die Welt": postawa Tuska ws. paktu migracyjnego równie twarda jak PiS-u

Źródło:
PAP

Aktywny rodzic, czyli nowa forma wsparcia dla rodziców, ma wystartować już w październiku. W związku z tym Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej odpowiedziało na najważniejsze pytania dotyczące tak zwanego babciowego. Między innymi, czy konieczne jest spełnienie kryteriów dochodowych, co z rolnikami i osobami prowadzącymi własną firmę, a także czy świadczenie jest wstrzymywane, gdy rodzic bierze L4 na opiekę nad chorym dzieckiem?

Dziesięć pytań o "babciowe". Ministerstwo odpowiada

Dziesięć pytań o "babciowe". Ministerstwo odpowiada

Źródło:
tvn24.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Jak przekazał litewski prokurator generalny, zatrzymani to obywatele Polski.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. Litewski prokurator generalny: to obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. Litewski prokurator generalny: to obywatele Polski

Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Strażacy z Opatowa (Świętokrzyskie) uratowali kozę ze studni. Zwierzę mogło tam spędzić kilka dni. Na szczęście kozie nic poważnego się nie stało, została zwrócona właścicielowi.

Uwięziona w studni, na głębokości 35 metrów, kilka dni czekała na pomoc

Uwięziona w studni, na głębokości 35 metrów, kilka dni czekała na pomoc

Źródło:
tvn24.pl

Ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk odniosła się w piątek do informacji o zwolnieniach grupowych w działających w Polsce firmach. - Faktycznie tych zwolnień grupowych jest sporo – przyznała, dodając jednocześnie, że resort monitoruje tę kwestię.

"Faktycznie zwolnień grupowych jest sporo". Ministra komentuje

"Faktycznie zwolnień grupowych jest sporo". Ministra komentuje

Źródło:
PAP

Dowódca ukraińskich sił lądowych potwierdził, że po raz pierwszy udało się im zestrzelić rosyjski bombowiec dalekiego zasięgu Tu-22M3. Wcześniej w piątek resort obrony w Moskwie przekazał, że maszyna rozbiła się na opuszczonym terenie po wykonaniu misji bojowej.

Ukraińcy: zestrzeliliśmy rosyjski bombowiec dalekiego zasięgu

Ukraińcy: zestrzeliliśmy rosyjski bombowiec dalekiego zasięgu

Źródło:
Meduza, Ukraińska Prawda, tvn24.pl

Jest coraz więcej bankrutów i firm będących w restrukturyzacji – alarmuje w piątkowym artykule "Puls Biznesu". Kłopoty dotyczą w szczególności jednej branży.

Upadłości wciąż przybywa. Wyróżnia się jedna branża

Upadłości wciąż przybywa. Wyróżnia się jedna branża

Źródło:
PAP

Za niespełna dwa miesiące wybory do Parlamentu Europejskiego. Ugrupowania rejestrują już swoje komitety, niedługo poznamy nazwiska kandydatów. Startu nie wykluczają między innymi obecni posłowie Koalicji Obywatelskiej: Dariusz Joński i Michał Szczerba.

Kto do europarlamentu? W KO "selekcjoner dobiera najlepszych", w PiS lista "znakomitych nazwisk"

Kto do europarlamentu? W KO "selekcjoner dobiera najlepszych", w PiS lista "znakomitych nazwisk"

Źródło:
PAP, TVN24

Izrael wykonał atak na cel w Iranie - potwierdzają trzy źródła cytowane przez agencję Reutera. O przeprowadzeniu przez Izrael uderzenia na bliżej niesprecyzowany irański obiekt informowały wcześniej amerykańskie stacje ABC News i CNN. Irańskie media podają, że w pobliżu lotniska w mieście Isfahan były słyszane eksplozje i uruchomiono systemy obrony powietrznej.

Media: Izrael uderzył na cel w Iranie, eksplozje słyszane w pobliżu miasta Isfahan

Media: Izrael uderzył na cel w Iranie, eksplozje słyszane w pobliżu miasta Isfahan

Źródło:
Reuters, ABC News, CNN, PAP
Majchrowski oddaje Kraków. Po najdłuższych rządach w historii miasta

Majchrowski oddaje Kraków. Po najdłuższych rządach w historii miasta

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Oskarżenia o brudną kampanię, związki z deweloperami i biznesowe powiązania, a zarazem niemal zbieżne wizje przyszłości miasta – tak wygląda kampania Łukasza Gibały (bezpartyjny) i Aleksandra Miszalskiego (KO), walczących o fotel prezydenta Krakowa. W walce politycznej wykorzystywano fake newsy, manipulacje i gazetki z niejasnego źródła. - To najostrzejsza kampania w historii wyborów na prezydenta Krakowa - ocenia prof. Marek Bankowicz, politolog.

"To najostrzejsza kampania w historii Krakowa. Bardzo brutalna"

"To najostrzejsza kampania w historii Krakowa. Bardzo brutalna"

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Nikt nie spodziewał się, że ta dwójka zmierzy się w II turze wyborów na prezydenta Gdyni. A jednak to właśnie Aleksandra Kosiorek i Tadeusz Szemiot zdołali przekonać do siebie większą rzeszę mieszkańców, niż zrobił to rządzący przez ponad 26 lat prezydent Wojciech Szczurek. W niedzielę przekonamy się kto zajmie jego miejsce.

Gdynia przed wielką zmianą. Kandydaci deklarowali powyborczą współpracę

Gdynia przed wielką zmianą. Kandydaci deklarowali powyborczą współpracę

Źródło:
TVN24, PAP

O ponad 80 kilometrów na godzinę za szybko jechała kierująca na drodze ekspresowej S8 w rejonie Wrocławia. Zatrzymały ją policjantki, które w tym czasie prowadziły kontrole. W rozmowie z nimi kobieta stwierdziła, że nie była świadoma tego, z jaką prędkością się porusza.

Jechała z prędkością 201 kilometrów na godzinę, "na licznik nie patrzyła"

Jechała z prędkością 201 kilometrów na godzinę, "na licznik nie patrzyła"

Źródło:
tvn24.pl

Sprawa trzech lekarzy oskarżonych w związku ze śmiercią ciężarnej Izabeli, która w 2021 roku zmarła w pszczyńskim szpitalu na skutek wstrząsu septycznego, nie zostanie zwrócona do uzupełnienia prokuraturze, jak chciał Sąd Rejonowy w Pszczynie.

Sprawa śmierci Izabeli z Pszczyny nie wróci do prokuratury

Sprawa śmierci Izabeli z Pszczyny nie wróci do prokuratury

Źródło:
PAP

W piątek przed południem na Pradze Południe doszło do potrącenia kobiety jadącej na hulajnodze. Poszkodowana została przewieziona do szpitala.

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Źródło:
tvnwrszawa.pl

Skamieniałe szczątki gigantycznego węża, który mógł mierzyć nawet 15 metrów, odkryto na terenie kopalni węgla brunatnego w miejscowości Panandhro w stanie Gudżarat, w zachodniej części Indii. Naukowcy nazwali gada Vasuki indicus.

Odkryto szczątki gigantycznego prehistorycznego węża

Odkryto szczątki gigantycznego prehistorycznego węża

Źródło:
PAP, CNN, Reuters

Słowacy, wbrew swojemu premierowi, zbierają środki na zakup amunicji dla Ukrainy. Kiedy rozpoczęli kampanię na rzecz wsparcia walczącego z reżimem Putina kraju, liczyli na zebranie 250 tysięcy euro. Organizatorzy nie docenili jednak hojności Słowaków – po trzech dniach zgromadzono już ponad 1,5 mln euro. Organizatorzy ogłosili w czwartek, że akcja nie ma żadnych limitów kwoty i czasu.

Chcieli zebrać 250 tysięcy euro dla Ukrainy, mają już 1,6 mln

Chcieli zebrać 250 tysięcy euro dla Ukrainy, mają już 1,6 mln

Źródło:
PAP

Przedstawiciel władz w Teheranie po piątkowym ataku dronów na prowincję Isfahan stwierdził, że "nie zostało potwierdzone zagraniczne źródło ataku". Iran "nie ma planu natychmiastowego odwetu", dodał. Atak początkowo przypisywany był Izraelowi. Zarówno władze, jak i armia Izraela nie udzieliły mediom komentarzy na temat piątkowych wydarzeń. Według CNN, "tego rodzaju operacje nie będą kontynuowane".

Iran "nie ma planu natychmiastowego odwetu"

Iran "nie ma planu natychmiastowego odwetu"

Źródło:
PAP, Reuters

Główne lotnisko w Dubaju zaczyna powoli wracać do pracy po zakłóceniach związanych z powodziami. Utrudnień doświadczyło i wciąż doświadcza wielu pasażerów. - Po dwudziestu siedmiu godzinach czekania na lotnisku linie proponują nam lot powrotny dopiero 23 kwietnia - przekazała w czwartek Polka znajdująca się na lotnisku.

"Chaos nie do opisania". Sytuacja na lotnisku w Dubaju

"Chaos nie do opisania". Sytuacja na lotnisku w Dubaju

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Węgierski rząd nie wyklucza interwencji dotyczącej cen paliw - stwierdził minister gospodarki Marton Nagy na konferencji prasowej. Kwestia ewentualnego wprowadzenia rozwiązań w tej sprawie ma być omawiana na środowym posiedzeniu gabinetu.

Ceny paliw w górę. Rząd nie wyklucza interwencji

Ceny paliw w górę. Rząd nie wyklucza interwencji

Źródło:
Reuters, tvn24.pl