Przepis w ustawie, który może kosztować miliardy. "Ktoś go sobie wpisał, by osiągnąć korzyści"

[object Object]
"Superwizjer" o kontrowersyjnym przepisie w ustawie Prawo wodneSuperwizjer TVN
wideo 2/4

Adam Kloska przez wiele lat prowadził dobrze prosperującą firmę. Kilka miesięcy temu zorientował się, że jego biznes upadnie, bo właśnie zmienia się prawo. W nowej ustawie o prawie wodnym znalazł się artykuł, który eliminuje jego firmę z rynku, ale za to szeroko otwiera drzwi zagranicznej konkurencji. Wzbudzający wiele kontrowersji zapis został wprowadzony w ostatniej chwili. Nikt się do niego nie przyznaje, a jak ustalił "Superwizjer", może kosztować nas - zwykłych odbiorców wody - miliardy złotych.

Prawo wodne to jedna z największych ustaw przyjętych przez Sejm obecnej kadencji. Jej oficjalna wersja ma ponad 400 stron i obowiązuje od początku tego roku. Kompleksowo reguluje gospodarkę wodno-ściekową i tworzy nowy urząd centralny - Wody Polskie.

Prosperujące przedsiębiorstwo

Adam Kloska, bohater reportażu "Superwizjera" z wykształcenia jest automatykiem. Pracuje nad swoimi własnym pomysłami. Ma także na swoim koncie kilka patentów. Równolegle prowadzi także działalność gospodarczą. Jego firma Kama była wielokrotnie wyróżniana i nagradzana. On sam również otrzymywał nagrody za wkład w rozwój polskiej przedsiębiorczości.

Kloska jest wiodącym producentem instalacji do pomiaru ścieków. W przetargach skutecznie konkuruje z firmami, które oferują znacznie droższy sprzęt zachodni. Urządzenia firmy Kama pracują w setkach polskich miejscowości, w elektrowniach, fabrykach, oczyszczalniach ścieków.

Mimo mocnej pozycji na rynku, kilka miesięcy temu niespodziewanie nad firmą Adama Kloski zaczęły się zbierać czarne chmury.

Nowa ustawa oznacza upadek firmy

W maju ubiegłego roku Adam Kloska pojechał do Bydgoszczy na targi wodno-kanalizacyjne. W tym czasie trwały także prace nad nową ustawą prawo wodne, były bardzo zaawansowane. Projekt ustawy opuścił rząd i wpłynął do Sejmu. Głównym autorem rządowego projektu ustawy był ówczesny wiceminister środowiska Mariusz Gajda, również obecny wówczas na targach.

Kloska podczas rozmów w kuluarach zorientował się, że nowa ustawa oznacza dla jego firmy upadek.

- Na tych targach dowiedziałem się, że to już będzie koniec firmy Kama, bo urządzenia będą montowane przez Wody Polskie. Jeden z konkurentów stwierdził, że już mają wszystko dograne, że po prostu kupią od razu kilkaset urządzeń pomiarowych - opowiadał Kloska w rozmowie z reporterem "Superwizjera" Robertem Sochą.

Pytany, jak się o tym dowiedział, odparł, że podszedł na stoisko jednego z konkurentów i usłyszał rozmowę, jak ma to wyglądać.

Zmiana ustawy

Do tej pory fabryki czy oczyszczalnie ścieków same musiały sobie kupić urządzenia do pomiaru ścieków. Nowa ustawa to zmienia. Teraz, zgodnie z artykułem 36, urządzenia są kupowane przez nowy urząd, czyli Wody Polskie w ramach centralnych przetargów. Decydujący głos należy do urzędników.

Ponadto, według nowych przepisów, sprzęt musi mieć tak zwane zatwierdzenie typu, czyli certyfikat przyznawany przez Główny Urząd Miar. Jednak nie zostały jeszcze opracowane standardy, bo to wielomiesięczny proces. Adam Kloska nie może teraz sprzedawać swoich urządzeń. Mogą to za to robić zagraniczni producenci, których sprzęt ma równoważne certyfikaty.

Dyskusja w "Superwizjerze" o kontrowersyjnym przepisie w ustawie Prawo wodne
Dyskusja w "Superwizjerze" o kontrowersyjnym przepisie w ustawie Prawo wodneSuperwizjer TVN

Posiedzenie podkomisji do spraw prawa wodnego

Kloska, przerażony wizją upadku swojej firmy, w ubiegłym roku pojechał do Warszawy na posiedzenie podkomisji do spraw prawa wodnego.

- Polscy producenci nie będą mieli żadnej szansy konkurować z siłami zachodnimi - alarmował przedsiębiorca w Sejmie.

Ówczesny wiceminister środowiska Mariusz Gajda w odpowiedzi stwierdził, że na komisji "nie można prowadzić żadnej dyskusji lobbingowej" - Rozumiem, że polskie urządzenia są tańsze i lepsze, jednakże na forum parlamentu takiej dyskusji nie możemy prowadzić - dodał. Zdaniem Kloski "nie chodzi o żadne lobbowanie, tylko o równe szanse dla podmiotów".

Jak relacjonował producent, rozmawiał z wiceministrem środowiska również poza oficjalnym posiedzeniem i wówczas rozmowa z Gajdą wypadła pozytywnie. - Okazało się później przy zbieraniu głosów, że minister ma zupełnie odmienne zdanie - powiedział Kloska.

Pytany, czy jego zdaniem, minister mógł nie mieć świadomości, jakie konsekwencje gospodarcze rodzi ten przepis, odpowiedział, że "raczej nie". - Pan minister Gajda jest z wykształcenie hydrotechnikiem, to zasady pomiaru i urządzenia, jakie są stosowane doskonale zna - podkreślał. - Podejrzewam, że ceny urządzeń zna tak samo dobrze - dodał.

Kluczowa osoba w pracach nad ustawą prawo wodne

Mariusz Gajda to kluczowa osoba w pracach nad ustawą prawo wodne. Projekt ustawy był projektem rządowym i powstał pod jego osobistym kierownictwem w ministerstwie środowiska. Wiceminister był obecny na każdym etapie prac, także w Sejmie.

- Prawo wodne, które ma zabezpieczyć środki finansowe i bezpieczeństwo Polek i Polaków na długie lata, po prostu odrzucacie - zwracał się do opozycji z sejmowej mównicy podczas pierwszego czytania projektu ustawy w maju ubiegłego roku.

Mariusz Gajda przez całe życie pracował w branży wodnej i doskonale ją zna. Był szefem Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej. Miał stracić stanowisko po tym, jak po wyjątkowo niskiej cenie wydzierżawił zgromadzeniu Redemptorystów z Torunia działkę należącą do Zarządu Gospodarki Wodnej, którym kierował. Ziemia sąsiadowała z uczelnią ojca Rydzyka. Kilka lat później - już jako wiceminister - bywał tam zapraszany, podobnie jak poseł Anna Paluch.

Jesienią ubiegłego roku wiceminister Gajda został pełnomocnikiem do spraw organizacji Wód Polskich, czyli szefem nowego urzędu centralnego. Zdążył powołać swoich zastępców oraz dyrektorów departamentów. Jednak w styczniu, po rekonstrukcji rządu, stracił stanowisko wiceministra, a wkrótce potem szefa Wód Polskich.

Po utracie rządowych stanowisk został dyrektorem w jednej ze spółek skarbu państwa. Unika mediów. Reporter "Superwizjera" spotkał go pod Gdańskiej, jednak Gajda nie chciał rozmawiać.

Przepisy zmienione "nie wiadomo przez kogo"

Reporter "Superwizjera" prześledzili prace nad ustawą Prawo wodne. Ustawa powstawała w pośpiechu i bez uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych. Z nowych przepisów wynika, że Wody Polskie, w drodze przetargów, kupią prywatnym podmiotom urządzenia do pomiaru ścieków. Jednak w pierwotnym tekście ustawy nie było tych przepisów. Pojawiły się na ostatnim etapie prac rządowych. Tuż przed wysłaniem ustawy do Sejmu.

- [Przepisy - red.] zostały zmienione nie wiadomo przez kogo i nie ma chętnego, który by się do tego przyznał - mówił Kloska w rozmowie z Robertem Sochą, reporterem "Superwizjera".

- Jestem przekonany, że ten zapis jest szkodliwy, został stworzony w określonym celu - czysto finansowy, nie dla dobra państwa, tylko ktoś sobie go wpisał, żeby osiągnąć korzyści - dodawał.

Według Kloski, po zapisie widać, że to ktoś w Wodach Polskich. Jednak - jak wyjaśniał - Wody Polskie gdzieś te urządzenia muszą kupić, więc ktoś na tym również zarobi, ale nie będzie to żadna polska firma.

Przepis w ustawie, który może kosztować miliardy. II część reportażu "Superwizjera"
Przepis w ustawie, który może kosztować miliardy. II część reportażu "Superwizjera"tvn24

Kto jest autorem ustawy?

Reporter szukał odpowiedzi na pytanie, kto jest autorem zmiany. Nikt z urzędników nie zgodził się na rozmowę przed kamerą. Pytania zostały wysłane także pisemnie do rządu i do kilku ministerstw, jednak odpowiedzi były ogólne i wymijające.

Najbardziej konkretnie odpowiedziało Rządowe Centrum Legislacji. Z odpowiedzi wynika, że tak zwana Komisja Prawnicza, działająca w ramach Rządowego Centrum Legislacji, nie redagowała tego przepisu, choć powinna. Przepis został wprowadzony samodzielnie, na końcowym etapie prac przez organ wnioskujący, czyli w tym przypadku ministerstwo środowiska, które reprezentował wiceminister Gajda.

Odpowiedzi na pytanie reporter szukał także w Sejmie. Posłem najlepiej znającym ustawę jest Anna Paluch, bo to ona kierowała pracami podkomisji. Była także posłem sprawozdawcą i na forum Sejmu tłumaczyła sens i założenia ustawy.

- Pojawił się ten przepis w momencie kiedy przedstawiciele rządu uznali, że warto się pochylić nad postulatami strony społecznej - tłumaczyła w rozmowie "Superwizjerem" poseł PiS Anna Paluch.

Pytana, kto wprowadził ten przepis, odpowiedziała, że "albo Izba Gospodarcza, albo odbiorcy usług ze strony Wód Polskich". - Tyle mogę powiedzieć tak bez sięgania do notatek, musiałabym przeanalizować moje dokumenty - dodała.

"Nie ma informacji, kiedy przepisy się pojawiły"

O analizę procesu ustawodawczego reporter "Superwizjera" poprosił także eksperta od legislacji. Jak powiedział doktor Tomasz Zalasiński z Obywatelskiego Forum Legislacji, nie udało mu się ustalić, kto wprowadził te zmiany.

- Przejrzałem materiały dostępne poprzez stronę Rządowego Centrum Legislacji, nie ma tam informacji na temat tego, kiedy te przepisy się pojawiły. Faktycznie, pierwotna wersja ustawy nie zawierała tych przepisów. Natomiast na etapie przyjmowania projektu przez Radę Ministrów, czyli tuż przed wysłaniem do parlamentu, taka zmiana się pojawiła - wyjasniał.

Ile to będzie kosztować? Nie ma oficjalnych szacunków

Kolejną niewiadomą jest to, ile urządzeń do pomiaru ścieków należy zamontować i ile będą kosztować. Wiceminister Gajda stwierdził w Sejmie, że należy zamontować 10 tysięcy urządzeń. Przyjmując jako średnią cenę 80 tysięcy złotych, wychodzi blisko miliard złotych. Nigdzie jednak nie ma oficjalnych szacunków.

Ministerstwo finansów pytane o tę sprawę odsyła do ministerstw środowiska i gospodarki morskiej. Te z kolei odsyłają do Wód Polskich, które przyznają, że nie wiedzą ile to będzie kosztować.

W dokumentach z prac ustawodawczych jest mowa nawet o 150 tysiącach urządzeń, co przy średniej cenie 80 tysięcy daje 12 miliardów złotych. Pewne jest to, że na końcu wszyscy za to zapłacimy, bo Wody Polskie mają być organem, który sam na siebie zarabia, pobierając opłaty od użytkowników wód, czyli od każdego.

- Ocenę skutków regulacji sporządza się w momencie, w którym przedstawia się projekt. OSR jest załącznikiem do uzasadnienia projektu ustawy. Jeżeli na ostatnim etapie, tuż przed przyjęciem tego dokumentu rządowego przez Radę Ministrów, wprowadza się tak istotną zmianę, to ona nie może być uwzględniona w ocenie skutków regulacji - tłumaczył doktor Zalasiński.

Wcześniej 50, teraz 1 pracownik

Adam Kloska, pytany o wpływ zmian przepisów na jego przedsiębiorstwo, odparł: - Musieliśmy zablokować wszystkie prace, które były robione wokół urządzeń pomiarowych (...). Mamy pieniądze tylko na bieżące przeżycie - tłumaczył Adam Kloska.

- Do czerwca sprzedawaliśmy może około 10-15 urządzeń miesięcznie, od czerwca sprzedaliśmy dwa - mówił.

Kloska dodał, że jego firma zatrudniała wcześniej 50 pracowników, a teraz zatrudnia jedna osobę na pół etatu. - Zanim jakakolwiek polska firma uzyska zatwierdzenie na montaż urządzeń, to już rynek będzie opanowany przez firmy zachodnie - stwierdził przedsiębiorca.

- Co ten zapis daje komuś, kto na tym zyska? Zapis daje prezesowi Wód Polskich możliwość zakupu urządzeń od razu, bo tak mu kazał suweren - taki jest zapis punktu. To jest materiał na komisję śledczą w Sejmie. Mówimy o miliardach złotych na zakupu urządzeń pomiarowych - podsumował.

Dyskusja w "Superwizjerze" o kontrowersyjnym przepisie w ustawie Prawo wodne, cz.2
Dyskusja w "Superwizjerze" o kontrowersyjnym przepisie w ustawie Prawo wodne, cz.2tvn24

Autor: ads,kb//now / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: Superwizjer TVN

Pozostałe wiadomości

Ze sprawozdania finansowego Orlenu wynika, że w 2023 roku Daniel Obajtek jako prezes spółki otrzymał wynagrodzenie w wysokości około 1,67 miliona złotych. To o prawie 280 tysięcy złotych więcej niż w 2022 roku. Jeśli chodzi o dodatkowe premie "potencjalnie należne" do wypłaty, to byłemu już szefowi koncernu przysługuje ponad 1,25 miliona złotych.

Tyle zarobił Daniel Obajtek

Tyle zarobił Daniel Obajtek

Źródło:
tvn24.pl

Były prezes TVP Jacek Kurski, były szef MSWiA Mariusz Kamiński oraz były prezes Orlenu Daniel Obajtek są wśród "jedynek" na listach wyborczych PiS do Parlamentu Europejskiego - wynika z nieoficjalnych informacji reporterki "Faktów" TVN Arlety Zalewskiej. W czwartek listy kandydatów zostały przyjęte przez Komitet Polityczny PiS.

Jakie "jedynki" PiS wystawi do PE? Nieoficjalne informacje reporterki "Faktów" TVN

Jakie "jedynki" PiS wystawi do PE? Nieoficjalne informacje reporterki "Faktów" TVN

Źródło:
TVN24, PAP

Komendant Główny Żandarmerii Wojskowej pułkownik Tomasz Kajzer złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa niedopełnienia obowiązków przez instruktorów w Żandarmerii Wojskowej w Mińsku Mazowieckim. Chodzi o osoby zatrudnione w ŻW, które ochraniały prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. O sprawie informował w TVN24 wiceszef MON Cezary Tomczyk.

Jest zawiadomienie w sprawie członków ochrony Kaczyńskiego

Jest zawiadomienie w sprawie członków ochrony Kaczyńskiego

Źródło:
TVN24, PAP

Premier Donald Tusk ma zapalenie płuc. W najbliższych dniach ograniczy aktywność publiczną - przekazało Centrum Informacyjne Rządu. Szef rządu w mediach społecznościowych zapewnił, że jest pod opieką "świetnych lekarzy".

Donald Tusk ma zapalenie płuc. "Wszystkich zmartwionych pragnę uspokoić, a uradowanych rozczarować"

Donald Tusk ma zapalenie płuc. "Wszystkich zmartwionych pragnę uspokoić, a uradowanych rozczarować"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do niedawna obowiązywała narracja, że każdy może się przebranżowić, pójść na krótki kurs programowania, a po nim będzie zarabiać 10 tysięcy złotych na rękę. Sytuacja się zmieniła - mówi specjalistka od branży IT. Liczba ofert zmniejszyła się niemal o połowę, ale gruntownie wykształceni fachowcy nie mają się czego obawiać.

Koniec z eldorado? "Takie osoby muszą się liczyć ze stratą pracy"

Koniec z eldorado? "Takie osoby muszą się liczyć ze stratą pracy"

Źródło:
tvn24.pl

Jesteśmy cały czas na wojnie z PiS-em o rozliczenie tego, co się działo przez osiem lat. I czasami jest tak, że na tym froncie różni żołnierze są na różnych odcinkach - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński, jednocześnie jeden z kandydatów Koalicji Obywatelskiej do Parlamentu Europejskiego. O kierowaniu przez niego resortem mówił, że "jeżeli to było pięć minut, to bardzo intensywne pięć minut". 

Kierwiński: czasami jest tak, że różni żołnierze są na różnych odcinkach frontu

Kierwiński: czasami jest tak, że różni żołnierze są na różnych odcinkach frontu

Źródło:
TVN24

Dzisiaj Radosław Sikorski pokazał, jak powinna wyglądać nowoczesna dyplomacja - ocenił wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna, odnosząc się do wystąpienia szefa MSZ w Sejmie, który przedstawił założenia polskiej polityki zagranicznej na 2024 rok. Wiceszef Polski 2050 Michał Kobosko ocenił, że "w istocie Polska wraca na arenę międzynarodową".

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Źródło:
TVN24

Brytyjskie pojazdy wojskowe zderzyły się w czwartek na ulicy Szosa Stargardzka w Szczecinie. Pogotowie podało, że w wypadku poszkodowanych zostało pięć osób.

Zderzenie brytyjskich pojazdów wojskowych w Szczecinie. Pięcioro poszkodowanych

Zderzenie brytyjskich pojazdów wojskowych w Szczecinie. Pięcioro poszkodowanych

Źródło:
PAP

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł w czwartek, że Polska nie podjęła niezbędnych działań, by wdrożyć unijne przepisy o ochronie sygnalistów. TSUE nałożył na nasz kraj karę finansową. Resort rodziny podkreślił, że wyrok to konsekwencja "zaniedbania rządu PiS", a w Sejmie jest już projekt odpowiedniej ustawy.

Ponad siedem milionów euro kary dla Polski

Ponad siedem milionów euro kary dla Polski

Źródło:
tvn24.pl

Nie żyje żołnierz 14. Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Jak poinformowali w oświadczeniu terytorialsi, mężczyzna zmarł z przyczyn naturalnych po tym, jak zasłabł w trakcie służby na granicy polsko-białoruskiej. Nie pomogła błyskawiczna reanimacja.

Żołnierz zmarł na służbie. Patrolował granicę z Białorusią

Żołnierz zmarł na służbie. Patrolował granicę z Białorusią

Źródło:
WOT

Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało zastępcę burmistrza gminy Radoszyce (woj. świętokrzyskie) i dwóch współpracujących z nim przedsiębiorców. Śledztwo dotyczy wręczenia łapówki w wysokości 150 tysięcy złotych w związku z "niezastosowaniem procedur dotyczących przetargu publicznego przy realizacji dwóch inwestycji publicznych". O wejściu agentów CBA do urzędu informował wcześniej burmistrz Radoszyc Michał Pękala, który mówił o "miłej wizycie" funkcjonariuszy i szerokiej "fali donosów i pomówień".

Dzień po wygranych wyborach mówił o "miłej wizycie" agentów CBA. Teraz jego zastępca ma zarzuty

Dzień po wygranych wyborach mówił o "miłej wizycie" agentów CBA. Teraz jego zastępca ma zarzuty

Źródło:
tvn24.pl, CBA, PAP

Sąd Najwyższy na czwartkowym posiedzeniu Izby Cywilnej podjął uchwałę dotyczącą kredytów frankowych. Zawarto w niej pięć punktów.

Pięć kluczowych punktów. Sąd Najwyższy o kredytach frankowych

Pięć kluczowych punktów. Sąd Najwyższy o kredytach frankowych

Źródło:
PAP

W ostatnich dniach wielu regionom kraju dokuczały przymrozki. Spowodowały, że winiarze w województwie lubuskim ponieśli ogromne straty. Krzewy przemarzły, nie dało się ich w żaden sposób ogrzać.

Lubuscy winiarze przegrali walkę z przymrozkami. "Straty finansowe będą bardzo duże"

Lubuscy winiarze przegrali walkę z przymrozkami. "Straty finansowe będą bardzo duże"

Źródło:
TVN24

Najważniejsi współpracownicy ministra Mariusza Błaszczaka dopuszczali się kradzieży cennych przedmiotów, które miały być oficjalnie wręczane najważniejszym ministrom obcych państw - powiedział wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk. To jedno z ustaleń audytu w MON.

"Proceder" w MON. Tomczyk: prezenty dla zagranicznych gości trafiały do współpracowników Błaszczaka

"Proceder" w MON. Tomczyk: prezenty dla zagranicznych gości trafiały do współpracowników Błaszczaka

Źródło:
TVN24

Minister Radosław Sikorski odpowiadał w Sejmie na pytania posłów dotyczące obecnej polityki zagranicznej Polski. Podczas jego wystąpienia doszło do wymiany zdań z posłem Konfederacji Grzegorzem Braunem, który zapytał go o to, kto z kierownictwa MSZ ma więcej niż jeden paszport. - Pan minister kpi, czy o drogę pyta? - powiedział w pewnym momencie Braun. - Proszę zaprotokołować, że kpię - odpowiedział szef polskiej dyplomacji.

Braun: pan minister kpi, czy o drogę pyta? Sikorski: proszę zaprotokołować, że kpię

Braun: pan minister kpi, czy o drogę pyta? Sikorski: proszę zaprotokołować, że kpię

Źródło:
TVN24

Ponad trzy miliony Polaków będą musiały uzyskać w tym roku nowy dowód osobisty - poinformował resort cyfryzacji. Ministerstwo dodało, że liczba dokumentów, które utracą ważność, przekracza dwa miliony. Reszta to osoby, które osiągną pełnoletność, zmienią nazwisko lub zgubią dokument.

Ponad trzy miliony Polaków musi złożyć wniosek

Ponad trzy miliony Polaków musi złożyć wniosek

Źródło:
PAP

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Potężny pożar wybuchł na wysypisku śmieci Ghazipur w Nowym Delhi. Chmura toksycznych oparów spowiła stolicę Indii. Mieszkańcy tego wielomilionowego miasta od kilku dni skarżą się na problemy z oddychaniem.

"Nie jesteśmy w stanie wyjść z domu". Płonie góra śmieci, niebezpieczne opary spowiły miasto

Źródło:
CNN

Andrzej Duda słuchał rano w Sejmie szefa MSZ Radosława Sikorskiego. Jego reakcje w różnych momentach wystąpienia o założeniach polskiej polityki zagranicznej na 2024 rok były wyraźnie widoczne. Prezydent rozmawiał ze współpracownikami i wpatrywał się w tablet.

Szef dyplomacji przemawia, emocje prezydenta widać wyraźnie

Szef dyplomacji przemawia, emocje prezydenta widać wyraźnie

Źródło:
TVN24

Wyrok skazujący byłego hollywoodzkiego producenta Harveya Weinsteina za nadużycia seksualne został uchylony - poinformował w czwartek sąd apelacyjny stanu Nowy Jork.

Wyrok skazujący Harveya Weinsteina uchylony. Sąd o "rażących błędach"

Wyrok skazujący Harveya Weinsteina uchylony. Sąd o "rażących błędach"

Źródło:
Reuters, The New York Times, tvn24.pl

Posłowie Parlamentu Europejskiego oklaskami pożegnali Jerzego Buzka. Polityk nie będzie się już ubiegał o mandat do europarlamentu. W historii izby zapisał się jako pierwszy i do tej pory jedyny przewodniczący pochodzący z Polski.  

Pożegnanie Jerzego Buzka w europarlamencie. Owacja na stojąco i wyjątkowe słowa

Pożegnanie Jerzego Buzka w europarlamencie. Owacja na stojąco i wyjątkowe słowa

Źródło:
TVN24.pl

Prokuratura poinformowała o zatrzymaniu pięciu osób w sprawie kradzieży woluminów z Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie. Powołano międzynarodowy zespół śledczy. Wiadomo, że jednej z zatrzymanych osób przedstawiono już zarzuty.

Pięć osób zatrzymanych w związku z kradzieżą cennych starodruków z Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie

Pięć osób zatrzymanych w związku z kradzieżą cennych starodruków z Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie

Źródło:
PAP

Afrykański pomór świń (ASF) zabił warchlaki, których truchła przed kilkoma dniami odnaleźli mieszkańcy gdyńskich Karwin. Sekcja martwych zwierząt wykluczyła otrucie, które początkowo było brane pod uwagę. By zapobiec szybkiemu rozprzestrzenianiu wirusa, powiatowy lekarz weterynarii podjął decyzję o zakazie wchodzenia do lokalnych lasów.

Wiadomo już, co zabija dziki. Zakaz i apel do mieszkańców

Wiadomo już, co zabija dziki. Zakaz i apel do mieszkańców

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Zapewnienie Polsce bezpieczeństwa, silnej pozycji w Unii Europejskiej i odbudowa apolitycznej służby zagranicznej - o tych zadaniach dla polskiej polityki zagranicznej mówił w Sejmie szef MSZ Radosław Sikorski. Podkreślał, że Niemcy i Francja są naszymi "najważniejszymi partnerami w Unii Europejskiej", a utrzymanie wszechstronnego wsparcia Unii Europejskiej dla niepodległości Ukrainy będzie "priorytetem polityki europejskiej rządu". Przedstawiamy najważniejsze punkty wystąpienia szefa MSZ.

Ukraina, USA, Niemcy, Rosja. Szef MSZ o zadaniach dla polskiej polityki zagranicznej

Ukraina, USA, Niemcy, Rosja. Szef MSZ o zadaniach dla polskiej polityki zagranicznej

Źródło:
PAP

Jaka pogoda czeka nas w majówkę 2024? Ze wstępnych prognoz na ten okres wynika, że miejscami tuż przed długim weekendem majowym może być nawet 27 stopni Celsjusza. Sprawdź szczegółową aktualizację prognozy, przygotowaną przez synoptyka tvnmeteo.pl Artura Chrzanowskiego.

Pogoda na majówkę 2024. Sprawdź, jak ciepło będzie

Pogoda na majówkę 2024. Sprawdź, jak ciepło będzie

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Gdzie jest burza? W czwartek 25.04 po południu nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Wiatr w porywach rozpędza się do 80 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie jest burza, i śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Wieczór głośny od grzmotów

Gdzie jest burza? Wieczór głośny od grzmotów

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Ze wszystkich chorób Polacy najbardziej boją się nowotworów złośliwych. Mimo to nie korzystają ze szczepionek przeciw HPV, które chronią przed różnymi rodzajami raka - podkreślają eksperci. Jedynie pięć procent dorosłych jest zaszczepionych przeciw temu wirusowi.

Szczepionka przeciw HPV. Eksperci: chroni przed nowotworami, ale Polacy z niej nie korzystają

Szczepionka przeciw HPV. Eksperci: chroni przed nowotworami, ale Polacy z niej nie korzystają

Źródło:
PAP

Znikające ampułki z lekami narkotycznymi, lekarz, który aplikuje sobie lekarstwa do kroplówki w czasie przyjmowania pacjentów, fałszowanie dokumentacji. Według relacji naszych informatorów, do takich nieprawidłowości miało dochodzić w Szpitalu Specjalistycznym im. Stefana Żeromskiego w Krakowie. Sprawą zajęła się krakowska prokuratura, która wzywa na świadków pracowników szpitala w sprawie z Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Dziennikarz Mateusz Kudła dotarł do nagrania monitoringu, na którym widać lekarza z podpiętą do ramienia kroplówką.

"Skoczysz mi po ampułeczki?". Co brał lekarz na dyżurze?

"Skoczysz mi po ampułeczki?". Co brał lekarz na dyżurze?

Źródło:
TVN24

Prezeska Fundacji Grand Press Weronika Mirowska apeluje o ustawowe zmiany, "które odbiorą nadmierną władzę" przewodniczącemu Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Szefem KRRiT jest Maciej Świrski. "Obecny przewodniczący jest człowiekiem pozbawionym umiejętności koncyliacyjnych, kieruje się osobistymi przekonaniami i uprzedzeniami, zarządza kierowaną przez siebie instytucją jednoosobowo i jest pod wpływem polityków partii, której od lat sprzyja" - czytamy w piśmie prezeski Fundacji Grand Press. Mirowska zwróciła się z wnioskiem w sprawie zmian do Rzecznika Praw Obywatelskich Marcina Wiącka. 

"Niekompetentny i pozbawiony dobrej woli urzędnik". Apel o "odebranie nadmiernej władzy"

"Niekompetentny i pozbawiony dobrej woli urzędnik". Apel o "odebranie nadmiernej władzy"

Źródło:
tvn24.pl

Ministerstwo Infrastruktury szykuje zmiany w badaniach technicznych pojazdów. Projekt rozporządzenia w tej sprawie przewiduje, że część z nich będzie mogło być przeprowadzane poza stacją kontroli. Dotyczy to między innymi ciągników rolniczych. Zmiany mają wejść w życie od początku czerwca 2024 roku.

Zmiany w badaniach technicznych. Mają objąć około 2 milionów pojazdów

Zmiany w badaniach technicznych. Mają objąć około 2 milionów pojazdów

Źródło:
tvn24.pl

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT) Maciej Świrski nałożył w ostatnim czasie kary na TVN24 oraz TOK FM, które zostały wyegzekwowane od spółek pomimo wniesienia odwołania od decyzji przewodniczącego. "Nie może przewodniczący KRRiT, prezes Orlenu czy dowolny wójt lub burmistrz stawiać się w roli nadredaktora, mówiącego niezależnym redakcjom co wolno, a czego nie" - napisała w oświadczeniu Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

"Nie może stawiać się w roli nadredaktora"

"Nie może stawiać się w roli nadredaktora"

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24