Zgoda prezydenta na orzekanie przez pięciu sędziów Sądu Najwyższego

[object Object]
Rzecznik SN: rozumiemy, że procedura w sprawie reszty sędziów trwatvn24
wideo 2/35

Do Sądu Najwyższego wpłynęły we wtorek postanowienia prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie wyrażenia zgody na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego SN przez pięciu sędziów - poinformowało biuro prasowe Sądu Najwyższego. Są to sędziowie, którzy uzyskali wcześniej pozytywną opinię wybranej przez polityków Krajowej Rady Sądownictwa.

Jak oświadczyło biuro prasowe Sądu Najwyższego, zgodę prezydenta Andrzeja Dudy na dalsze orzekanie w Sądzie Najwyższym uzyskali sędziowie: Marian Kocon (Izba Cywilna), Anna Kozłowska (Izba Cywilna), Rafał Malarski (Izba Karna), Zbigniew Myszka (Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych), oraz Bogumiła Ustjanicz.

Laskowski: rozumiemy, że procedura trwa

- Co do pozostałych osób, które ubiegały się o możliwość dalszego orzekania w Sądzie Najwyższym, prezydent nie podjął żadnej decyzji - oświadczył na konferencji prasowej rzecznik SN Michał Laskowski.

- W różny sposób osoby te wyraziły wolę dalszego orzekania. Część z tych osób zgodnie z trybem przewidzianym w ustawie, trzech sędziów natomiast w taki sposób, który nie w pełni odpowiada trybowi ustawowemu - ale wyrazili wolę dalszego orzekania powołując się na konstytucję i inne argumenty oraz złożyli oświadczenia w terminie przewidzianym w ustawie - mówił.

- Rozumiemy, że to milczenie pana prezydenta oznacza, że procedura w sprawie tych osób nie została zakończona, że ona trwa - stwierdził.

- Rozumiemy to również tak, że pan prezydent wziął pod uwagę fakt zaskarżenia przez część sędziów decyzji, które zapadały w ich sprawach, i że jest to wyraz szacunku do toczącego się postępowania odwoławczego, a także w stosunku do postanowienia w składzie siedmiu sędziów Sądu Najwyższego. W tym postanowieniu zawieszono stosowanie części przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym z taką myślą, że do czasu rozstrzygnięcia zasadności pytań prejudycjalnych nie należałoby w ich sprawie podejmować żadnych czynności - przypomniał.

Na początku sierpnia Sąd Najwyższy wystosował do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej pięć pytań prejudycjalnych i zawiesił stosowanie trzech artykułów ustawy o SN określających zasady przechodzenia sędziów tego sądu w stan spoczynku.

Kto miałby kierować sądem?

Laskowski zaznaczył też, że jeśli siedmiu sędziów Sądu Najwyższego otrzyma postanowienia Dudy o przejściu w stan spoczynku, "zastosowanie znajdą przepisy ogólne ustawy (o Sądzie Najwyższym - red.), które mówią, że w razie nieobecności prezesa zastępuje go najstarszy stażem prezes Sądu".

- Kolejnym według tego stażu jest Stanisław Zabłocki, prezes Izby Karnej. Z tym, że on jest w identycznej sytuacji jak Józef Iwulski, więc może również dostać takie pismo (...). Gdyby i on został przeniesiony w stan spoczynku, to wówczas jedynym urzędującym prezesem pozostanie Dariusz Zawistowski, prezes Izby Cywilnej, i on by z mocy ustawy musiał się podjąć kierowania Sądem Najwyższym - wskazał.

Zaznaczył zarazem, że prezydent "może na podstawie ustawy powołać dowolnego sędziego Sądu Najwyższego i powierzyć mu kierowanie sądem".

Kancelaria: brak rozstrzygnięcia oznacza przejście w stan spoczynku

W trakcie konferencji rzecznika Sądu Najwyższego na stronie kancelarii prezydenta pojawił się komunikat w sprawie oświadczeń sędziów o woli dalszego zajmowania stanowiska. Jak napisano, brak rozstrzygnięcia oznacza przejście sędziego w stan spoczynku.

"Zgodnie z art. 5 ustawy z dnia 10 maja 2018 r. o zmianie ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych, ustawy o Sądzie Najwyższym oraz niektórych innych ustaw, brak rozstrzygnięcia Prezydenta RP w przedmiocie oświadczenia sędziego o woli dalszego zajmowania stanowiska skutkuje przejściem tego sędziego w stan spoczynku z upływem 60 dni od dnia otrzymania przez Prezydenta RP opinii KRS lub od dnia, do którego te opinie Prezydent RP powinien był otrzymać" Komunikat kancelarii prezydenta

W komunikacie wskazano także, że"odwołania niektórych sędziów Sądu Najwyższego od opinii KRS nie mają wpływu na rozstrzygnięcie prezydenta, ponieważ wydanie opinii przez KRS nie jest konieczne do podjęcia rozstrzygnięcia w przedmiotowej sprawie". "Opinie KRS nie są też wiążące. Obligatoryjne jest jedynie wystąpienie do KRS z wnioskiem o zaopiniowanie oświadczeń sędziów" - dodano.

W komunikacie napisano również, że postanowienie prezydenta w sprawie wyrażenia zgody na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego "nie wymaga kontrasygnaty" premiera, bo "mieści się w zakresie prerogatywy polegającej na powoływaniu sędziów".

"Postanowienie, z tych samych powodów, nie wymaga uzasadnienia" - czytamy.

Mucha: brak rozstrzygnięcia prezydenta skutkuje przejściem sędziego w stan spoczynku

Również prezydencki minister Paweł Mucha powiedział, że brak rozstrzygnięcia prezydenta w kwestii oświadczenia sędziego o woli dalszego zajmowania stanowiska skutkuje przejściem tego sędziego w stan spoczynku z upływem 60 dni. - A więc sędziowie, co do których prezydent nie wydaje pozytywnego postanowienia będą przechodzić w stan spoczynku - powiedział.

Jak dodał, "trzeba czytać wprost ustawę, z której wynika, że jeżeli prezydent nie podejmie rozstrzygnięcia w sensie pozytywnym, to znaczy, że sędzia przechodzi w stan spoczynku z upływem 60 dni od dnia otrzymania od prezydenta opinii KRS i ten termin mija dzisiaj".

Mucha pytany, kto w obecnej sytuacji kieruje Sądem Najwyższym powiedział: - Dzisiaj na podstawie art. 14 paragraf 2 (ustawy o Sądzie Najwyższym - red.) Sądem Najwyższym kieruje sędzia Józef Iwulski, a od jutra - jeżeli nie będzie wydane postanowienie, a prezydent tego rodzaju aktywności nie planuje - tym, który (...) kieruje Sądem Najwyższym, będzie najstarszy stażem prezes Izby Sądu Najwyższego, czyli w praktyce sędzia Dariusz Zawistowski.

Mucha podkreślił, że prezydent podejmując decyzję w kwestii sędziów skorzystał ze swoich konstytucyjnych i ustawowych uprawnień. Odniósł się w ten sposób do tego, że Sąd Najwyższy skierował do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej kolejne dwa pytana prejudycjalne w sprawie sędziów tego sądu.

- Polskie prawo nie zna takiej instytucji, jak zawieszenie stosowania przepisów ustawy. Prezydent zgodnie z ustawą w drodze postanowienia wyraził zgodę na zajmowanie przez pięciu sędziów Sądu Najwyższego i 21 sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego - powiedział wiceszef prezydenckiej kancelarii.

"Mnie zatrważa ta decyzja"
"Mnie zatrważa ta decyzja"tvn24

Rekomendacje KRS

W lipcu nowa Krajowa Rada Sądownictwa pochyliła się nad oświadczeniami o woli dalszego orzekania, złożonymi przez sędziów Sądu Najwyższego, którzy - zgodnie z nowelizacją ustawy o SN - po ukończeniu 65. roku życia musieli przejść w stan spoczynku.

Pięciu sędziów, zaakceptowanych teraz przez prezydenta, uzyskało wówczas pozytywną opinię Krajowej Rady Sądownictwa.

Jednocześnie siedmiu pozostałych sędziów, którzy również złożyli oświadczenia o woli dalszego orzekania, zostało wtedy zaopiniowanych przez KRS negatywnie. Byli to Józef Iwulski, Jerzy Kuźniar, Stanisław Zabłocki, Maria Szulc, Anna Owczarek, Jacek Gudowski i Wojciech Katner.

Nowa ustawa o SN

Zgodnie z ustawą o Sądzie Najwyższym, która weszła w życie 3 kwietnia, w trzy miesiące od tego terminu - czyli 3 lipca - w stan spoczynku musieli przejść sędziowie SN, którzy ukończyli 65. rok życia. Mogliby oni dalej pełnić swoją funkcję, jeśli złożyliby stosowne oświadczenie i przedstawili odpowiednie zaświadczenia lekarskie, a prezydent wyraziłby zgodę na dalsze zajmowanie przez nich stanowiska sędziego SN.

Wcześniej zasięgał on opinii Krajowej Rady Sądownictwa. Prezydent ma trzy miesiące od dnia otrzymania opinii Krajowej Rady Sądownictwa albo upływu terminu na przekazanie tej opinii, by wyrazić zgodę na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego Sądu Najwyższego.

Oświadczenia w sprawie woli dalszego orzekania nie złożyła pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf, która ukończyła 65. rok życia.

Gersdorf - wybrana na stanowisko w 2014 roku - podkreślała wielokrotnie, że kadencja pierwszego prezesa Sądu Najwyższego zgodnie z konstytucją trwa 6 lat. Jeszcze pod koniec czerwca Zgromadzenie Ogólne Sędziów SN w przyjętej jednogłośnie uchwale podkreśliło, że sędzia Gersdorf pozostaje zgodnie z konstytucją prezesem do dnia 30 kwietnia 2020 roku.

Autor: mm//kg / Źródło: PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

W lutym w pożarze apartamentowca w Walencji zginęło dziesięć osób, spłonęło ponad 130 mieszkań. Hiszpańska policja ustaliła, że przyczyną pożaru była awaria lodówki, a dokładniej wyciek łatwopalnej substancji chłodniczej z tylnej części urządzenia.

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Źródło:
PAP

16-letni chłopiec utonął w jeziorze Skoki w powiecie włocławskim (Kujawsko-Pomorskie). Mimo podjętej reanimacji, chłopca nie udało się uratować.

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Źródło:
tvn24.pl

Premier Donald Tusk w jednym wpisie w mediach społecznościowych skomentował trzy sobotnie wydarzenia. Nawiązał między innymi do ministra Marcina Kierwińskiego i jego wystąpienia w czasie obchodów Dnia Strażaka.

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

Źródło:
tvn24.pl

Zamknijmy to, bo to jest trochę żenujące, żeby w Dzień Strażaka, czyli bohaterów, którzy ratują nasze życie, skupiać się na incydencie rozdmuchanym przez prawicowy Twitter - mówił wicemarszałek Piotr Zgorzelski o dyskusji na temat trzeźwości szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego podczas przemówienia na placu Piłsudskiego. - To naprawdę źle wyglądało. Ja bym po prostu pojechał do domu i nie komentował tego więcej - powiedział Waldemar Buda z PiS.

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Źródło:
TVN24

Wpadli do banku w Gdańsku z pistoletem na wodę i zagrozili, że to jest napad. Po chwili jednak dodali, że to żart, ale zrobiło się poważnie, kiedy do akcji wkroczyli prawdziwi policjanci. Konsekwencje też będą poważne, bo w grę wchodzi grzywna albo nawet areszt. Jak informują służby, takie "żarty" zdarzają się coraz częściej.

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Źródło:
Fakty TVN

W ostatni dzień długiego majowego weekendu we wschodniej połowie kraju nadal będzie słonecznie, a temperatura wzrośnie nawet do 27 stopni Celsjusza. Na pozostałym obszarze Polski należy spodziewać się deszczu i burz.

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sama wiem, że w jednej chwili nasze życie może się zmienić, a takie inicjatywy dają nam nadzieję na lepsze jutro i na to, że jeszcze staniemy na własnych nogach na linii startu - mówiła o biegu Wings for Life Anna Płoszyńska, która dwa lata temu była najszybsza na wózku wśród kobiet. Ten bieg, który ma dać finansowe skrzydła badaniom nad leczeniem urazów rdzenia kręgowego startuje już jutro. - Myślę, że to jest wspaniała rzecz - mówił doktor Wojciech Słowiński.

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Źródło:
TVN24

W Nowym Dworze Gdańskim ktoś z jadącego samochodu wyrzucił ciężarną suczkę. Na szczęście stało się to na oczach rodziny wracającej z majówki, która od razu ruszyła na pomocą. Suczka trafiła do schroniska w Elblągu, a jej właściciela, który takiego bestialstwa się dopuścił, szuka policja.

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

Źródło:
Fakty TVN

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski trafił do bazy osób poszukiwanych rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - podały rosyjskie agencje RIA Nowosti i TASS. Poinformowały, że "wszczęto przeciwko niemu sprawę karną". Ukraiński resort dyplomacji mówi o "desperacji rosyjskiej machiny państwowej i propagandy".

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Źródło:
TASS, RIA Nowosti, Reuters, NV, Ukraińska Prawda

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przemawiał w czasie obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. To, jak brzmiał, wzbudziło pytania o jego stan. Minister w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczył, że winny był "straszny pogłos". Szef MSWiA poinformował później, że poddał się badaniu alkomatem, a jego wynik opublikował na X.

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Trzy przyczepy kempingowe spłonęły w Jastarni (Pomorze). Osoby przebywające na polu kempingowym poprzesuwały pozostałe przyczepy, dzięki czemu nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia.

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Źródło:
PAP

Średnia dzienna liczba rosyjskich strat w ludziach w Ukrainie to 899 żołnierzy - szacuje brytyjski resort obrony. Liczba uwzględnia zabitych i rannych. W niedzielnym raporcie sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych podano, że w ciągu ostatniej doby zostało "wyeliminowanych" 1260 rosyjskich wojskowych.

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ulewy spowodowały powodzie i osunięcia ziemi na indonezyjskiej wyspie Sulawesi (Celebes). Jest kilkanaście ofiar śmiertelnych. Uszkodzeniu uległo ponad 1800 domów.

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Źródło:
PAP, Reuters

Czuję, że to finał długiej podróży w edukacji - powiedział stuletni weteran Jack Milton, który po blisko 60 latach od ukończenia studiów odebrał dyplom na Uniwersytecie Marylandu w Stanach Zjednoczonych. Milton nie mógł uczestniczyć w uroczystości rozdania dyplomów po skończonej edukacji w 1966 roku, bo został powołany na wojnę w Wietnamie.

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Źródło:
Fox News

Rozpoczynająca się kampania wyborcza do europarlamentu jest już kolejną, w której partie mówią o wyjątkowej stawce i wyborze, który przesądzi o pozycji Polski. Jednak pojawiają się pytania, na jaką strategię wyborczą postawią politycy.

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Cztery osoby, w tym dwóch ratowników Bieszczadzkiej Grupy GOPR odniosło obrażenia w wypadku, do którego doszło w Dołżycy (Podkarpacie). Ratownicy jechali na pomoc turyście, zderzyli się z dwoma innymi samochodami. Ktoś bez wiedzy i zgody GOPR uruchomił zbiórkę pieniędzy na nowe auto dla ratowników. W sobotę po godzinie 11 została wycofana.

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Zendaya rolą w dramacie "Challengers" przypieczętowała swoją pozycję w Fabryce Snów. Wcieliła się w bezkompromisową tenisistkę i udowodniła, że może sprostać każdemu aktorskiemu wzywaniu. A od jakich filmów zaczynała?  Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Niezwykle wyglądające chmury, nazywane mammatusami, pojawiły się w sobotę na dolnośląskim niebie. Udało się je uchwycić na zdjęciach Reporterce 24.

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Komentarze internautów wzbudza post informujący, jakoby lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz miał zaproponować, że pustostany "w małych miejscowościach po odpowiednim przysposobieniu mogłyby pełnić rolę ośrodków dla uchodźców", a ci byliby "wykorzystani do prac w rolnictwie". To fałszywka.

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Źródło:
Konkret24

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o filmie, który ma "zakończyć epokę anonimowości" w dziełach, gdzie występują dublerzy. "Kaskader", w którym zagrały takie gwiazdy, jak Ryan Gosling czy Emily Blunt, wszedł właśnie do kin. Pod koniec tego roku w polskich kinach pojawi się z kolei dzieło, na które czekali miłośnicy Króla Lwa. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24