Marzyła o miłości, znalazła śmierć. "Mówili, że Kaja poszła w melanż"

[object Object]
Historia Kai wstrząsnęła PolskąUwaga TVN
wideo 2/5

Ta informacja wstrząsnęła kilka dni temu Polską. Ciało 20-letniej, poszukiwanej przez policję i rodzinę kobiety przez blisko dwa tygodnie leżało w mieszkaniu, wcześniej rzekomo dwukrotnie sprawdzonym przez funkcjonariuszy. Jak to się stało i dlaczego policjanci zlekceważyli kierowane przez rodzinę zamordowanej błagania o pomoc? Materiał "UWAGI!" TVN.

Miesiąc temu wszystko wskazywało na to, że 20-letnia Kaja Wiśniewska wreszcie znalazła szczęście. Po latach pobytu w młodzieżowych ośrodkach socjoterapii, urodzeniu dziecka i kilku nieudanych związkach znalazła chłopaka, z którym chciała zamieszkać i założyć prawdziwą rodzinę.

Kilka dni temu jej skrępowane ciało znalezione zostało w jego mieszkaniu.

"Taki dobry człowiek"

Jak mówi Natalia Rosa, przyjaciółka dziewczyny, Kaja swojego nowego partnera znała od miesiąca. - Mało o nim mówiła: dobry, pomocny. Nie mówiła nic złego. Jedynie to, że dwa dni wcześniej się pokłócili - wspomina. - Była szczęśliwa z tym Arturem. Mówiła, że jest taki poukładany, w ogóle nie przeklina, taki dobry człowiek - twierdzi.

- Dla niej największą miłością był syn - podkreśla Piotr Parulski, wychowawca Kai z Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii. - 20-letnia dziewczyna, która ma dzieciaka, potrzebuje tym bardziej oparcia męskiego, potrzebuje czuć się kochana, być szczęśliwa, dzielić się z kimś problemami. Zakładam, że tego szukała - tłumaczy.

- Marzyła o ślubie. Chciała tak jak ja być szczęśliwa, mieć mężczyznę, na którym mogła polegać - mówi siostra dziewczyny Elżbieta Łukasik. Ale przyznaje, że Kaja w swoich poszukiwaniach "była strasznie naiwna". - Miała bardzo dobre serce dla każdego. Ostatni chleb by oddała, ostatnie pieniądze. Była bardzo dobrą osobą - wspomina.

Kaja z Arturem mówili o przeprowadzce do wspólnego domu. Dwa tygodnie temu mężczyzna niespodziewanie przywiózł do jednej z sióstr partnerki jej dwuletniego synka, tłumacząc że wieczorem razem wrócą po Brajana, a teraz chcą się spokojnie spakować.

- Po tym, jak on przekazał dziecko Malwinie, Malwina zadzwoniła do Kai. Chciała się dowiedzieć, co jest grane. Odebrał Artur, powiedział, że Kaja leży w domu i śpi, bo wzięła silne tabletki na ból kręgosłupa - wspomina pani Elżbieta i dodaje, że sytuacja ta była dla niej podejrzana. - To już był sygnał, że jest coś "nie halo" - przyznaje brat dziewczyny Damian Wiśniewski. - Kaja nigdy w życiu nie zostawiała dziecka samego - twierdzi.

Malwina Wiśniewska, do której mężczyzna przywiózł dziecko, zawiadomiła policję o zaginięciu siostry. Funkcjonariusze mieli jednak zlekceważyć zgłoszenie. - Mówili mi, że Kaja na pewno "poszła w melanż" i wróci za kilka dni. Oni tak myśleli cały czas - opowiada kobieta, chociaż, jak zaznacza, wcześniej takie sytuacje się nie zdarzały.

"Oni myśleli, że ja sobie z palca to wyssałam"

Zaniepokojone rodzeństwo Kai, czekając na ustalenia policji, szukało siostry na własną rękę. Bardzo szybko zdobyli przerażające informacje.

- Od razu dałam posta na Facebooku, że zaginęła moja siostra, że jej szukamy, że piętnastego widzieliśmy ją ostatni raz. Znajomi to upubliczniali - opowiada Elżbieta Łukasik. Dodaje, że jeszcze tego samego dnia dostała informację, iż Artur w Anglii został skazany za brutalny gwałt. Po odsiadce i powrocie do Polski zmienić miał nazwisko. - Jak ja powiedziałam to temu policjantowi, to on tak jakby mi nie wierzył - wspomina pani Elżbieta. Potem policja twierdzić miała, że takiej osoby nie zna ani nie ma jej w bazie danych. - Oni myśleli, że ja sobie z palca to wyssałam - mówi pani Elżbieta.

"To przez nich ona leżała tam tyle dni. Dalej nie mogę w to uwierzyć"
"To przez nich ona leżała tam tyle dni. Dalej nie mogę w to uwierzyć"Uwaga TVN

Siostry i bracia Kai przestali wierzyć funkcjonariuszom i postanowili sprawdzić, w jaki sposób policja szuka kobiety. Gdy zdobyli adres na łódzkim osiedlu, gdzie Artur wynajmował mieszkanie, pojechali tam. Odkryli, że wbrew zapewnieniom policji, żaden funkcjonariusz nie rozmawiał z najbliższymi sąsiadami. Choć prowadzący sprawę twierdzili, że mieszkanie zostało sprawdzone i jest puste, widać było, że drzwi do lokalu są nietknięte, nie było śladu po tym, że były wyłamywane. Najbardziej niepokojący był jednak wydobywający się ze środka fetor.

- Jak tylko się wchodziło na to czwarte piętro, to ten odór uderzał - mówi pani Elżbieta. - Zadzwoniliśmy na policję, powiedzieliśmy o sytuacji, że śmierdzi, jesteśmy zaniepokojeni i chcemy, żeby oni sprawdzili, co jest w tym mieszkaniu - dodaje brat dziewczyny. - Oni powiedzieli, że nie są z żadnego W-11, oni nie wywalą drzwi. Jedyne, co mogą, to wezwać straż - wspomina.

Jak twierdzi, niedługo potem był świadkiem sytuacji, kiedy strażak proponował policjantowi wspólne wejście na górę do mieszkania, ale ten odpowiedzieć miał, że "nie ma takiej potrzeby".

Na pytanie o źródło brzydkiego zapachu bliscy zabitej dziewczyny od służb usłyszeć mieli, że "to koty tak śmierdzą".

"Czuliśmy ten smród"

Straszna prawda wyszła na jaw dopiero tydzień później. Gdy policjanci w końcu weszli do mieszkania Artura, znaleźli w wersalce zawinięte w kołdrę ciało. Kaja została uduszona w dniu, gdy mężczyzna oddał jej dziecko siostrze partnerki.

Artura W. policjanci zatrzymali kilka dni później w centrum Koszalina. Nie stawiał oporu i przyznał się do zbrodni, ale z powodu rozkładu ciała prowadzący sekcję zwłok lekarze nie byli już w stanie przeprowadzić wielu badań.

- My tam byliśmy, czuliśmy ten smród. Mogli ją wyciągnąć wcześniej, być może nie byłaby w takim rozkładzie. Mogli to zrobić, a nie zrobili, bo potraktowali nas z góry - płacze pani Elżbieta. Jak twierdzi, było tak, bo policja zna jej rodziców. - Jesteśmy dość dużą rodziną, mama nas miała dużo i wychowywała nas w strasznej biedzie. Było bardzo ciężko w życiu, różne błędy każdy z nas popełnił, jesteśmy za to krytykowani do dziś. Jesteśmy krytykowani za to, że mamy tatę Cygana - mówi kobieta.

- Z dokumentacji wynika, że policjanci byli tam na miejscu, pukali do drzwi, nikogo nie zastali, rozmawiali z sąsiadami, sąsiedzi od pewnego czasu nikogo nie widzieli w tym mieszkaniu. Taka informacja została przekazana do Zduńskiej Woli - twierdzi Joanna Kącka, rzeczniczka łódzkiej policji.

- 19 sierpnia było wejście do mieszkania, w którym byli strażacy, również nie zwrócili wtedy uwagi na niepokojący zapach. Ten zapach nie był na tyle podejrzany dla strażaków, żeby zwrócić na to uwagę policjantom - dodaje. Zaznacza, że policjanci powinni byli wejść i zweryfikować to mieszkanie.

Zastrzeżenia do takiego prowadzenia akcji ma adwokat Piotr Kaszewiak. - Sytuacja, w której czynności procesowe przeprowadza w imieniu policjantów strażak, jest zupełnym nieporozumieniem i w żaden sposób nie da się tego pogodzić z przepisami - uważa.

"Czekaliśmy na informację zwrotną"

Rzeczniczka łódzkiej policji odnosi się także do informacji o tym, że partner Kai był karany za gwałt. - Były to informacje pochodzące z internetu, w związku z tym musieliśmy je zweryfikować jako policja. Ta weryfikacja została wdrożona i oczekiwaliśmy na informację zwrotną z policji angielskiej - mówi Joanna Kącka. Przyznaje, że dane Wysp polska policja otrzymała po ponad tygodniu od wysłania zapytania.

Gdyby jednak policjanci naprawdę chcieli szybko ustalić, czy partner Kai dopuścił się wcześniej okrutnej zbrodni, nie mieliby z tym problemu. O brutalnym gwałcie i procesie w tej sprawie słyszał nie tylko każdy policjant, ale też większość mieszkańców miasteczka Peterborough we wschodniej Anglii.

- To było po trzeciej rano, kobieta wracała ścieżką rowerową na Westwoodzie. Tę dziewczynę złapał, przydusił do nieprzytomności i brutalnie gwałcił. To była bardzo duża sprawa, jedna z największych takich akcji - wspomina w rozmowie z dziennikarzem "UWAGI!" mieszkaniec Peterborough i dodaje, że po tym, jak przestępstwo wyszło na jaw, przebadanych zostało kilkuset mężczyzn. - Po badaniach DNA wyszło, że to on. Wtedy już był przyparty do muru i się przyznał - wspomina.

W sprawie zaniedbań popełnionych przez policjantów podczas poszukiwań Kai prokuratura wszczęła odrębne śledztwo.

- Dostrzegliśmy potrzebę zbadania tej kwestii. Wnioski po przeprowadzeniu postępowania będzie wyciągać prokuratura wyznaczona do przeprowadzenia odrębnego śledztwa. Niewątpliwie jest to okoliczność, która wymaga wyjaśnienia - mówi Krzysztof Kopania z Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Pani Elżbieta zaznacza, że rodzina Kai do dziś nie została oficjalnie poinformowana o jej śmierci. - Policja do dziś nie zadzwoniła do nas, do dziś nam nie powiedziała, że Kaja nie żyje - mówi. - To przez nich ona leżała tam tyle dni - nie ma wątpliwości.

Przyznał się

Podczas przesłuchania Artur W. powiedział, że Kaję udusił po wielogodzinnej, nocnej kłótni, a synek Kai w tym czasie spał i nie widział, co się dzieje. Mężczyzna będzie czekał na proces w areszcie, grozi mu dożywocie. Stan, w jakim znaleziono ciało, poważnie jednak utrudni pracę śledczym. Nie sposób ustalić, czy Kaja została przed śmiercią zgwałcona, sekcja zwłok nie odpowiedziała też na pytanie, czy zamordowana kobieta była w ciąży, a taką właśnie informację miała przekazać tuż przed śmiercią Arturowi W.

Więcej materiałów na stronie magazynu "UWAGA!" TVN.

Źródło: Uwaga TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzewane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - oznajmił w czasie piątkowej konferencji prasowej prezydent Litwy Gitanas Nauseda. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca.

Prezydent Litwy: podejrzani o atak na współpracownika Nawalnego zatrzymani w Polsce

Prezydent Litwy: podejrzani o atak na współpracownika Nawalnego zatrzymani w Polsce

Źródło:
LRT, PAP

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku.

Tragedia na przystanku. 15-latka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami

Tragedia na przystanku. 15-latka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami

Źródło:
tvn24.pl

Dowódca ukraińskich sił lądowych potwierdził, że po raz pierwszy udało się im zestrzelić rosyjski bombowiec dalekiego zasięgu Tu-22M3. Wcześniej w piątek resort obrony w Moskwie przekazał, że maszyna rozbiła się na opuszczonym terenie po wykonaniu misji bojowej.

Ukraińcy: zestrzeliliśmy rosyjski bombowiec dalekiego zasięgu

Ukraińcy: zestrzeliliśmy rosyjski bombowiec dalekiego zasięgu

Źródło:
Meduza, Ukraińska Prawda, tvn24.pl

Europa powinna płacić więcej na wsparcie Ukrainy - stwierdził były prezydent USA Donald Trump. Jak ocenił, choć przetrwanie Ukrainy jest ważne dla Stanów Zjednoczonych, to powinno być ważniejsze dla Europy.

Trump: niech Europa płaci więcej na wsparcie Ukrainy, bo jest ważniejsza dla niej niż dla USA

Trump: niech Europa płaci więcej na wsparcie Ukrainy, bo jest ważniejsza dla niej niż dla USA

Źródło:
PAP

Wrocław to nasz sukces. Głęboko wierzymy, że Izabela Bodnar zostanie prezydentką - mówiła w TVN24 Aleksandra Leo, posłanka Polski 2050. Oskarżała też kontrkandydata Izabeli Bodnar Jacka Sutryka o prowadzenie "bardzo brudnej kampanii" wyborczej. Leo odpowiadała na krytykę, która spadła na nią w czwartek po tym, jak opublikowała zdjęcie z pokładu samolotu, którym udała się z Warszawy do Wrocławia.

Leo: niestety we Wrocławiu jest bardzo brudna kampania

Leo: niestety we Wrocławiu jest bardzo brudna kampania

Źródło:
TVN24

Izrael wykonał atak na cel w Iranie - potwierdzają trzy źródła cytowane przez agencję Reutera. O przeprowadzeniu przez Izrael uderzenia na bliżej niesprecyzowany irański obiekt informowały wcześniej amerykańskie stacje ABC News i CNN. Irańskie media podają, że w pobliżu lotniska w mieście Isfahan były słyszane eksplozje i uruchomiono systemy obrony powietrznej.

Media: Izrael uderzył na cel w Iranie, eksplozje słyszane w pobliżu miasta Isfahan

Media: Izrael uderzył na cel w Iranie, eksplozje słyszane w pobliżu miasta Isfahan

Źródło:
Reuters, ABC News, CNN, PAP

Co najmniej osiem osób zginęło, a 29 zostało rannych w wyniku ataku rakietowego Rosjan na obwód dniepropietrowski. Alarm powietrzny obowiązywał w całej Ukrainie. Armia rosyjska wykorzystała do ostrzałów 22 pociski i 14 dronów.  

Atak rakietowy na Dniepr i Krzywy Róg, wiele ofiar, wśród nich dzieci

Atak rakietowy na Dniepr i Krzywy Róg, wiele ofiar, wśród nich dzieci

Źródło:
PAP, Ukraińska Prawda, Suspilne

Inne europejskie kraje już takie ograniczenia wprowadziły. Teraz także polska ministra zdrowia Izabela Leszczyna jest za zakazem sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych - będzie do tego namawiać rząd. Pomysł popierają też eksperci zajmujący się uzależnieniami. Materiał programu "Polska i Świat".

"Ja jeden płaciłem za paliwo, trzy osoby kupowały gorzałę". Nowy zakaz pod lupą rządu

"Ja jeden płaciłem za paliwo, trzy osoby kupowały gorzałę". Nowy zakaz pod lupą rządu

Źródło:
TVN24
Majchrowski oddaje Kraków. Po najdłuższych rządach w historii miasta

Majchrowski oddaje Kraków. Po najdłuższych rządach w historii miasta

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Główne lotnisko w Dubaju zaczyna powoli wracać do pracy po zakłóceniach związanych z powodziami. Utrudnień doświadczyło i wciąż doświadcza wielu pasażerów. - Po dwudziestu siedmiu godzinach czekania na lotnisku linie proponują nam lot powrotny dopiero 23 kwietnia - przekazała w czwartek Polka znajdująca się na lotnisku.

"Chaos nie do opisania". Sytuacja na lotnisku w Dubaju

"Chaos nie do opisania". Sytuacja na lotnisku w Dubaju

Źródło:
Reuters, PAP

Pojawiają się pytania o weekendowe wydarzenia przed KPRM i działania służb. Mężczyzna podjechał przed budynek kancelarii szefa rządu i wylał śmierdzącą substancję. Został zatrzymany, usłyszał dwa zarzuty i wyszedł na wolność. Wygląda na to, że nieprzypadkowo ten incydent był transmitowany przez kanał, który od dłuższego czasu jest na celowniku osób zajmujących się dezinformacją. Łukasz Łubian.

Incydent przed Kancelarią Premiera. Pytania o możliwy związek z działalnością obcych służb

Incydent przed Kancelarią Premiera. Pytania o możliwy związek z działalnością obcych służb

Źródło:
TVN24

W chwili wybuchu granatnika w gabinecie ówczesnego komendanta policji generała Jarosława Szymczyka nie było innych osób. To nowe ustalenia śledczych po incydencie z grudnia 2022 roku. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Warszawie.

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Źródło:
RMF RM, tvnwarszawa.pl

Sytuacja na ukraińskim froncie jest krytyczna, a najbliższe tygodnie mogą rozstrzygnąć o losach wojny - powiedział po nieformalnym szczycie Rady Europejskiej premier Donald Tusk. Dodał, że w konkluzjach szczytu pojawił się zapis zobowiązujący UE do podjęcia działań na rzecz bezpieczeństwa ukraińskiego nieba.

Premier: sytuacja na froncie jest krytyczna, najbliższe tygodnie mogą rozstrzygnąć o losach wojny

Premier: sytuacja na froncie jest krytyczna, najbliższe tygodnie mogą rozstrzygnąć o losach wojny

Źródło:
TVN24, PAP

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podtrzymuje plany produkcji polskiej wersji koreańskiego czołgu K2 w Wojskowych Zakładach Motoryzacyjnych w Poznaniu. Jak dodał, MON chciałby, by w poznańskich zakładach H. Cegielskiego produkowano także korpusy do BWP Borsuk i AHS Krab.

MON: chcemy, by polska wersja czołgów K2 była produkowana w Poznaniu

MON: chcemy, by polska wersja czołgów K2 była produkowana w Poznaniu

Źródło:
PAP

We Włocławku zanieczyszczona została rzeka Zgłowiączka. W wodzie pojawiła się nieznana substancja. Część przedostała się również do Wisły. Strażacy rozstawili na rzece zapory i próbują zbierać unoszącą się na wodzie substancję.

Nieznana substancja w wodzie, część dostała się do Wisły

Nieznana substancja w wodzie, część dostała się do Wisły

Źródło:
tvn24.pl

Anna Maria Żukowska w nowym odcinku podcastu "Wybory kobiet" mówiła między innymi o spotkaniu posłanek Lewicy z Andrzejem Dudą. Jak stwierdziła, prezydent powiedział wówczas, że jest za zakazem aborcji w przypadku ciąży z gwałtu. - I to mnie wbiło w fotel, mówiąc szczerze - dodała. Żukowska została zapytana też, kto będzie kandydatem Lewicy w wyborach prezydenckich w 2025 roku.

Czy Magdalena Biejat będzie kandydatką Lewicy w wyborach prezydenckich? Żukowska odpowiada

Czy Magdalena Biejat będzie kandydatką Lewicy w wyborach prezydenckich? Żukowska odpowiada

Źródło:
tvn24.pl
"Nie byłam gotowa umierać, żeby mieć 'piękną śmierć'. Po co?"

"Nie byłam gotowa umierać, żeby mieć 'piękną śmierć'. Po co?"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

19 kwietnia przypada 81. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. W piątek w stolicy oprócz oficjalnych uroczystości przed Pomnikiem Bohaterów Getta, odbędzie się szereg wydarzeń towarzyszących. Wystawy, pokazy filmy, czy tradycyjna już akcja "Żonkile". W południe zawyją także syreny.

"Byłem świadkiem wspaniałej heroicznej walki bojowców żydowskich"

"Byłem świadkiem wspaniałej heroicznej walki bojowców żydowskich"

Źródło:
PAP
Tajemnica skrzyni numer cztery

Tajemnica skrzyni numer cztery

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tym razem Izraelczycy byli za tym, żeby armia odpowiedziała Iranowi. Tym, co hamowało Izrael, była międzynarodowa opinia publiczna, ale też naciski ze strony najważniejszych sojuszników - powiedziała w TVN24 dr hab. Joanna Dyduch z Instytutu Bliskiego i Dalekiego Wschodu Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Jeżeli to będzie wszystko, co Izrael zrobi, to nie spodziewam się odpowiedzi irańskiej - ocenił natomiast dr hab. Jarosław Jarząbek z Instytutu Studiów Międzynarodowych i Bezpieczeństwa Uniwersytetu Wrocławskiego.

"Dla Izraela zagrożeniem niemal egzystencjalnym jest irański program nuklearny"

"Dla Izraela zagrożeniem niemal egzystencjalnym jest irański program nuklearny"

Źródło:
TVN24, Reuters, CNN

Katecheta jednej ze szkół podstawowych w Sanoku (Podkarpacie) miał uderzyć ucznia, bo ten ruszał jego gitarę. Prokuratura prowadzi w tej sprawie dochodzenie pod kątem "naruszenia nietykalności" cielesnej. Statut pokrzywdzonych w tej sprawie ma pięcioro uczniów. Nikt nie usłyszał zarzutów, ale nauczyciel został zawieszony.

Zawieszony katecheta, pięcioro uczniów i dochodzenie w sprawie "naruszenia nietykalności"

Zawieszony katecheta, pięcioro uczniów i dochodzenie w sprawie "naruszenia nietykalności"

Źródło:
tvn24.pl

Rzecznik Praw Pacjenta wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie naruszenia prawa pacjenta do świadczeń zdrowotnych. Postępowanie ma związek ze śmiercią noworodka w Szpitalu Specjalistycznym w Kościerzynie. Śledztwo wszczęła wcześniej prokuratura.

Śmierć noworodka w szpitalu w Kościerzynie. Rzecznik Praw Pacjenta wszczął postępowanie

Śmierć noworodka w szpitalu w Kościerzynie. Rzecznik Praw Pacjenta wszczął postępowanie

Źródło:
PAP

Służby ratunkowe poinformowały w czwartek, że runęła jedna z zewnętrznych ścian zniszczonego przez pożar gmachu Starej Giełdy Papierów Wartościowych w Kopenhadze. Moment jej zawalenia się został zarejestrowany podczas relacji na żywo duńskiego dziennikarza, Jensa Ehlersa.

Fasada gmachu giełdy w Kopenhadze runęła podczas transmisji na żywo. Nagranie

Fasada gmachu giełdy w Kopenhadze runęła podczas transmisji na żywo. Nagranie

Źródło:
ENEX, PAP, nyheder.tv2.dk

Brazylijska policja zatrzymała kobietę, która przywiozła do banku zwłoki 68-latka na wózku inwalidzkim. Z nagrania monitoringu wynika, że kobieta chciała wziąć pożyczkę w imieniu zmarłego wiele godzin wcześniej mężczyzny.

Policja: weszła do banku ze zmarłym na wózku. Chciała, by dali mu pożyczkę

Policja: weszła do banku ze zmarłym na wózku. Chciała, by dali mu pożyczkę

Źródło:
Reuters, Correio Braziliense

Zatrzymano dwie osoby podejrzane o wyłudzenie milionów poprzez spoofing. Pokrzywdzone są firmy niemal z całego świata w tym z Francji, Belgii, Armenii, Korei Południowej, Indonezji, Szwajcarii, Turcji, Wielka Brytanii, Holandii, Włoch, Czech, Słowacji, Rumunii, Niemiec, USA, Chile, Hongkongu, Hiszpanii, Szwecji, Algierii, Portugalii i Filipin. Zatrzymanym grozi nawet 20 lat więzienia.

Zmieniali numery rachunków bankowych, firmy z całego świata traciły miliony

Zmieniali numery rachunków bankowych, firmy z całego świata traciły miliony

Źródło:
PAP

Fentanyl to śmierć i to trzeba zapamiętać. Bo młodzi myślą, że to fajny "odlot". Tylko w niewielkim Żurominie na Mazowszu, tylko od początku roku przez fentanyl zmarło aż pięć osób. Wiadomo, kim są dilerzy. Policja prowadzi śledztwo, ale nic się nie zmienia. Materiał Dariusza Łapińskiego w "Faktach" TVN.

Tylko w niewielkim Żurominie na Mazowszu od początku roku przez fentanyl zmarło aż pięć osób

Tylko w niewielkim Żurominie na Mazowszu od początku roku przez fentanyl zmarło aż pięć osób

Źródło:
Fakty TVN, Uwaga!
Cory miał 48 lat, David 18, Nicholas rok. "Fetty" mógłby zabić wszystkich Amerykanów

Cory miał 48 lat, David 18, Nicholas rok. "Fetty" mógłby zabić wszystkich Amerykanów

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Nikt nie spodziewał się, że ta dwójka zmierzy się w II turze wyborów na prezydenta Gdyni. A jednak to właśnie Aleksandra Kosiorek i Tadeusz Szemiot zdołali przekonać do siebie większą rzeszę mieszkańców, niż zrobił to rządzący przez ponad 26 lat prezydent Wojciech Szczurek. W niedzielę przekonamy się kto zajmie jego miejsce.

Gdynia przed wielką zmianą. Kandydaci deklarowali powyborczą współpracę

Gdynia przed wielką zmianą. Kandydaci deklarowali powyborczą współpracę

Źródło:
TVN24, PAP

Stany Zjednoczone ogłosiły w czwartek nowe sankcje nałożone na Iran po jego ataku na Izrael, wymierzone w produkcję bezzałogowych statków powietrznych. Prezydent USA Joe Biden przekazał, że przywódcy krajów G7 są zdecydowani współpracować w celu zwiększenia presji gospodarczej na Teheran.

Joe Biden ogłosił nowe sankcje, "by ograniczyć destabilizacyjne programy wojskowe Iranu"

Joe Biden ogłosił nowe sankcje, "by ograniczyć destabilizacyjne programy wojskowe Iranu"

Źródło:
PAP

Bon energetyczny przyznawany gospodarstwom domowym w drugiej połowie bieżącego roku będzie miał wartość od 300 do nawet 1200 złotych. Wsparcie ma trafić do rodzin spełniających określone kryteria dochodowe.

Bon energetyczny. Można dostać nawet 1200 złotych

Bon energetyczny. Można dostać nawet 1200 złotych

Źródło:
PAP

To nie jest przejaw fiskalizmu państwa, które szuka pieniędzy w kieszeniach kolejnej grupy osób, ale gra o uzdrowienie rynku pracy - tak plan pełnego oskładkowania zleceń i umów o dzieło komentuje Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich i członek rady nadzorczej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Jak ocenił, pod względem obowiązujących rozwiązań Polska jest "absolutnym ewenementem" w Europie.

Polska "absolutnym ewenementem". Rząd szykuje ważną zmianę dla pracowników

Polska "absolutnym ewenementem". Rząd szykuje ważną zmianę dla pracowników

Źródło:
tvn24.pl

Największy i najbardziej zaawansowany polski satelita zostanie w tym roku wyniesiony na orbitę okołoziemską. Technologia wykorzystana do jego budowy w przyszłości może zostać użyta także podczas misji w stronę Srebrnego Globu. Reporter TVN24 BiS Hubert Kijek był jedną z pierwszych osób, która miała okazję zobaczyć ten wyjątkowy sprzęt na żywo i porozmawiać z jego twórcami.

To najbardziej zaawansowany polski satelita. Zobacz go z bliska

To najbardziej zaawansowany polski satelita. Zobacz go z bliska

Źródło:
TVN24, PAP

IMGW wydał prognozę zagrożeń na kolejne dni. Wynika z niej, że pogoda w weekend będzie bliższa zimowej niż wiosennej. Miejscami spadnie śnieg, poza tym w wielu regionach kraju dokuczą przymrozki. W poniedziałek obejmą już one cały kraj.

Pogoda w weekend będzie bliższa zimowej. Spodziewamy się alertów przed śniegiem

Pogoda w weekend będzie bliższa zimowej. Spodziewamy się alertów przed śniegiem

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Ogłoszono tegorocznego laureata nagrody World Press Photo. Zwycięzcą został Mohammed Salem za zdjęcie dokumentujące konflikt w Strefie Gazy. Fotografia przedstawia kobietę obejmującą ciało pięcioletniej siostrzenicy, która zginęła wraz z matką i siostrą, gdy izraelska rakieta uderzyła w ich dom w Khan Younis.

"Z troską i szacunkiem" przedstawia "niewyobrażalną stratę". Oto zdjęcie, które zwyciężyło w World Press Photo 2024

"Z troską i szacunkiem" przedstawia "niewyobrażalną stratę". Oto zdjęcie, które zwyciężyło w World Press Photo 2024

Źródło:
tvn24.pl, Reuters, worldpressphoto.org