"Nic mi nie wiadomo o jakimkolwiek rozdzielaniu wizyt". Sikorski zeznawał

[object Object]
Proces przed Sądem Okręgowym w Warszawie trwa od marca 2016 r.TVN 24
wideo 2/3

Były minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zeznał, że "nic mu nie wiadomo o jakimkolwiek rozdzielaniu wizyt" w Katyniu premiera Donalda Tuska i prezydenta Lecha Kaczyńskiego w kwietniu 2010 r. "Zręcznym określeniem" tej wizyty była "pielgrzymka" - mówił pytany o charakter wizyty 10 kwietnia 2010 r.

Radosław Sikorski będzie gościem "Faktów po Faktach" we wtorek o 19.25.

Były szef MSZ Radosław Sikorski stawił się we wtorek jako świadek na procesie Tomasza Arabskiego i innych urzędników oskarżonych w trybie prywatnym przez część rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej o niedopełnienie obowiązków przy organizacji wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Katyniu 10 kwietnia 2010 r.

Sikorski: nie zajmowałem się organizacją wizyt
Sikorski: nie zajmowałem się organizacją wizytTVN 24

"Nic mi nie wiadomo o rozdzielaniu wizyt"

Były szef MSZ zeznał, że za sprawy relacji z Federacją Rosyjską odpowiadał wiceminister Andrzej Kremer, który zginął w katastrofie smoleńskiej. - Moja ogólna dyrektywa była taka, żeby tej pomocy udzielać tak jak zawsze - powiedział Sikorski, odnosząc się do czynności podległych urzędników ws. organizacji wizyty. - Chciałbym podkreślić, że ta sprawa nie jest dla mnie neutralna - mówił Sikorski. Dodał, że znał 80 procent osób na pokładzie - "niektóre z nich uważałem za przyjaciół, sam miałem zaproszenie na pokład".

Zapewnił, że nie miał żadnej wiedzy w kwestii organizacji wizyty, gdyż "techniczne kwestie odbywają się pięć szczebli poniżej szczebla ministra spraw zagranicznych".

- W tamtych latach polityką Polski była europeizacja Rosji - zaznaczył, mówiąc o kontekście wizyty w polityce międzynarodowej, dodając, że pojednanie z Polską było wtedy postrzegane przez niego jako warunek zbliżenia Rosji do UE. Jak zaznaczył, uważał, że kolejnym z akcentów tej polityki "powinna być ważna wizyta głowy państwa polskiego, prezydenta Polski w Rosji".

- Nic mi nie wiadomo o jakimkolwiek rozdzielaniu wizyt - powiedział Sikorski przed Sądem Okręgowym w Warszawie. Sikorski odpowiedział tak na pytanie pełnomocnika oskarżycieli prywatnych mecenasa Stefana Hambury. - Zajmowałem się polską polityką zagraniczną, wizyta w Katyniu to nie było coś nowego. To była jedna z wielu takich wizyt, byłem przekonany, że MSZ poradzi sobie z nią tak, jak w przeszłości – zeznał były szef MSZ. - Czy rutyna w takich sprawach mogła doprowadzić do nieodpowiedniego jej przygotowania? – indagował mecenas Hambura, pytając, czy świadek kontrolował w tym zakresie wiceszefa MSZ Andrzeja Kremera. - To bardzo hipotetyczne pytanie – odparł Sikorski. - Rozmawialiśmy z panem Kremerem o aspektach politycznych, nie było potrzeby rozmowy o kwestiach organizacyjnych – dodał. Według Sikorskiego, sprawy techniczne związane z tą wizytą załatwiano "pięć stopni poniżej poziomu ministra". - To była rutynowa współpraca miedzy organami - dodał, podkreślając, że nie MSZ był organizatorem wizyty prezydenta w Katyniu. Świadek zeznał, że dochodziły do niego informacje, że Kaczyński chce wygłosić w Katyniu "ważne, pojednawcze w tonie przemówienie". Sikorski zeznał, że o katastrofie dowiedział się, gdy "był u siebie na wsi". Zadzwonił do niego szef departamentu MSZ. - Nagrania moich rozmów są w domenie publicznej i pokazują dramatyzm tamtych chwil - dodał. - Uważałem, że moim obowiązkiem było poinformowanie o katastrofie najwyższych władz państwowych, premiera, ministra obrony. Z własnej inicjatywy poinformowałem także pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego - mówił świadek.

"Nic mi nie wiadomo o jakimkolwiek rozdzielaniu wizyt"
"Nic mi nie wiadomo o jakimkolwiek rozdzielaniu wizyt"TVN 24

"Wizyty państwowe planuje się ze znacznie większym wyprzedzeniem"

Sąd uchylał, jako niezwiązane z zarzutami wobec oskarżonych lub "złośliwe", niektóre pytania mecenasa Hambury, który pytał między innymi o awarię skrzynek mailowych w MSZ w dniu katastrofy. - Pan prezydent został opuszczony przez urzędników - dodał mecenas Hambura, który pytał też świadka, czy powiodła się ta "europeizacja Rosji", o której mówił Sikorski w początkowych zeznaniach. To pytanie sąd też uchylił. Mecenas Hambura pytał też o charakter wizyty Lecha Kaczyńskiego w Katyniu. Sikorski mówił, że "zręcznym określeniem" tej wizyty była "pielgrzymka". Dodał, że nie była to wizyta oficjalna, bo podczas niej gość odbywa rozmowy z najważniejszymi osobami w danym państwie, nie była to też wizyta państwowa. Pytany przez sąd, czy przygotowanie tej wizyty, która nie była ani państwowa, ani oficjalna, przebiegało inaczej niż takich właśnie wizyt, Sikorski odparł: "Wizyty państwowe planuje się ze znacznie większym wyprzedzeniem, tu czas był oczywiście krótszy". Dodał że "wszystko zależy od okoliczności", a on sam brał udział w ważnych nieoficjalnych wizytach premierów czy prezydentów.

"Federacja Rosyjska jest trudnym partnerem"

Sikorski zeznał, że MSZ nie było organizatorem wizyty prezydenta, a on otrzymał zaproszenie na pokład samolotu od ówczesnego szefa Kancelarii Prezydenta Władysława Stasiaka (który również zginął w katastrofie smoleńskiej). - Co takiego się stało, że nie przyjął pan zaproszenia ministra Stasiaka do samolotu? - zapytał sędzia Hubert Gąsior. - Nie było zwyczaju mojego towarzyszenia prezydentowi w jego wizytach zagranicznych, więc było to po prostu podtrzymanie tradycji - odpowiedział Sikorski. Dodał, że nie pamięta swojego kalendarza z tamtych dni. Świadek był pytany między innymi o działania i trudności, na jakie napotkała tak zwana polska grupa przygotowawcza, która w końcu marca 2010 r. udała się do Rosji w celu przygotowania i omówienia ze stroną rosyjską obu wizyt zaplanowanych na kwiecień 2010 r. - premiera Donalda Tuska wyznaczonej na 7 kwietnia i prezydenta Kaczyńskiego wyznaczonej na 10 kwietnia. - Federacja Rosyjska jest trudnym partnerem. Trudności w uzgodnieniach co do szczegółów wizyt mamy nawet z najbliższymi sojusznikami, a co dopiero z partnerem, który nie zawsze jest nam przyjazny. Dla mnie więc takie zgrzyty czy po prostu różnice zdań podczas przygotowania do wizyt miały miejsce przy prawie każdej wizycie - mówił Sikorski. Jak dodał, nie przypomina sobie, aby otrzymał informacje o problemach zgłaszanych w związku z wizytą tej grupy przygotowawczej. - Najlepszą rękojmią tego, że wszystko było zapięte na ostatni guzik było to, że wiceminister Andrzej Kremer wziął udział w obu wizytach - powiedział. Pytany o współpracę w przygotowaniu wizyt pomiędzy poszczególnymi organami państwa - w tym MSZ - Sikorski odpowiedział, że "były próby unormowania sposobu identyfikowania i uzgadniania od strony politycznej wizyt najważniejszych osób w państwie" polegające na tym, aby wizyty te odzwierciedlały linię polskiej polityki zagranicznej. Przyznał, że "w warunkach kohabitacji" między obozem prezydenckim a rządowym "te próby i procedury nie zawsze się udawały". - MSZ pełnił rolę usługową, bo ranga urzędu prezydenta oznaczała, że on się nie komunikował rutynowo z obcymi placówkami - powiedział Sikorski, odnosząc się do kwestii notyfikacji wizyty z 10 kwietnia w Rosji. Dodał, że wiceminister Kremer nie zdecydowałby o tej notyfikacji "bez twardego uzgodnienia" z przedstawicielem Kancelarii Prezydenta.

"Dublowanie wizyt premiera i prezydenta nie służy wizerunkowi"

Sikorski potwierdził swe zeznania ze śledztwa, kiedy mówił, że odradzał prezydentowi Kaczyńskiemu wyjazd do Katynia - "uważał bowiem, że dublowanie wizyt premiera i prezydenta nie służy wizerunkowi państwa polskiego szczególnie wobec tak trudnego partnera jak Rosja". Sugerował też wtedy, że "właściwym uzupełnieniem spotkania premierów Polski i Rosji w Katyniu byłaby wizyta prezydenta na grobach w Charkowie oraz jego udział w defiladzie w Dzień Zwycięstwa w Moskwie". Zarazem Sikorski zeznał, że w chwili, gdy prezydent podjął decyzję o wylocie do Katynia, zarówno publicznie, jak i urzędowo zapewniał, że MSZ udzieli mu wszelkiej pomocy. Sikorski nie potrafił powiedzieć, dlaczego dopiero 15 marca przesłano MSZ prośbę o niezwłoczne notyfikowanie stronie rosyjskiej wizyty prezydenta w Katyniu 10 kwietnia. Dodał, że tę prośbę Pałacu Prezydenckiego polecił "natychmiast wykonać". Pytany przez sąd o tę zwłokę, Sikorski odparł, że "nigdy nie można założyć, że druga strona zawsze będzie spełniała nasze prośby". Dodał, że w reakcji na niespełnienie takiej prośby można albo odwołać wizytę, albo "grać jej odłożeniem". - Złożenie noty jest oficjalnym potwierdzeniem, że coś będzie miało miejsce - podkreślił.

Jedno z pytań dotyczyło Tomasza T. (byłego agenta służb PRL, ówczesnego szefa wydziału politycznego ambasady RP w Moskwie, w randze ambasadora tytularnego, zeznawał już w procesie). W moskiewskiej ambasadzie objął on swe obowiązki w lutym 2010 r. Sikorski zeznał, że "gdy wyjeżdżał on do Moskwy, tak jak wtedy, gdy był awansowany, przez moją poprzedniczkę jeszcze, na ambasadora tytularnego" nie miał świadomości jego przeszłości z PRL. - Wyjazd pana ambasadora tytularnego do Moskwy nie miał związku z wizytami premiera i prezydenta, natomiast odbył się na prośbę tzw. instytucji zewnętrznej, jak to mówimy w żargonie MSZ, a wszyscy inteligentni ludzie zrozumieją, co mam na myśli - powiedział.

- Mam nadzieję, że moje złożone pod przysięgą zeznania przyczynią się do tego, aby ci, którzy jeszcze mają wątpliwości co do tragicznego wypadku w Smoleńsku, tych wątpliwości się pozbyli i abyśmy wreszcie mogli godnie pamiętać naszych rodaków i naszych przyjaciół, bez wprowadzania polityki do tego tragicznego zdarzenia - powiedział Sikorski dziennikarzom po przesłuchaniu. Nie odpowiadał na pytania.

Hambura powiedział mediom, że "pod takim ministrem aparat urzędniczy abdykował, pan minister niewiele wiedział, niewiele mógł, robił tak zwaną europeizację Rosji - jakim wynikiem się zakończyła, to widzimy". Według adwokata, "jeśli ktoś przygotowuje 'pielgrzymkę', to nie przygotowuje wizyty pierwszego obywatela RP - to pokazuje arogancję władzy". - Minister spraw zagranicznych nie wywiązał się ze swoich obowiązków - podsumował. Ciąg dalszy procesu Arabskiego i innych - 26 kwietnia.

Proces

Proces przed Sądem Okręgowym w Warszawie trwa od marca 2016 r. Oskarżeni o niedopełnienie obowiązków przy organizacji lotu to: Tomasz Arabski, były szef kancelarii premiera Donalda Tuska, urzędnicy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów - Monika B. i Miłosław K. oraz ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Moskwie - Justyna G. i Grzegorz C. Nie przyznają się do zarzutów, za które grozi do 3 lat więzienia.

Akt oskarżenia wniesiono po tym, gdy w 2014 r. Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga prawomocnie umorzyła śledztwo w sprawie organizacji lotów premiera i prezydenta do Smoleńska.

Autor: mart/ja/jb / Źródło: PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Pani Wiktoria z Jasła (woj. podkarpackie) przez kilka lat żyła ze złośliwym guzem w piersi. Kobieta bała się operacji i nie konsultowała swojego stanu ze specjalistą, a zmiana stale rosła. Guz utrudniał jaślance codzienne czynności – kobieta nie mogła się schylać, bo przewracała się pod jego ciężarem. Po operacji okazało się, że ważył blisko 10 kilogramów.

Bała się operacji, żyła z guzem piersi większym od głowy

Bała się operacji, żyła z guzem piersi większym od głowy

Źródło:
tvn24.pl

Zbigniew Ziobro nie miał możliwości przekazania dokumentów swojemu następcy - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 przedstawiciel Suwerennej Polski, były wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik. Tłumaczył, że miało to związek z wykrytą u Ziobry chorobą. Odniósł się w ten sposób do tego, że śledczy znaleźli w domu byłego ministra dokumenty dotyczące sprawy śmierci jego ojca.

Wójcik o tym, czemu dokumenty były w domu Ziobry. "Nie było możliwości przekazania"

Wójcik o tym, czemu dokumenty były w domu Ziobry. "Nie było możliwości przekazania"

Źródło:
TVN24

Od 1. kwietnia przestanie obowiązywać zerowy VAT na żywność, co oznacza powrót do wcześniejszej 5-procentowej stawki. To oznacza podwyżki cen w sklepach, jednak kilka sieci poinformowało, że zamierza utrzymać ceny na dotychczasowym poziomie.

Wyższy VAT na żywność, te same ceny. Te sieci obiecują brak podwyżek

Wyższy VAT na żywność, te same ceny. Te sieci obiecują brak podwyżek

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Dziś prowadzimy badania i wsłuchujemy się w głos Polaków. Mówią: nie mamy czasu dla rodziny, nie mamy czasu, żeby rodzinę założyć, nie mamy czasu na miłość, przyjaźń, na spacer, na spotkanie ze znajomym - wymieniła w programie "Fakty po Faktach" Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Odniosła się w ten sposób do pomysłu skrócenia tygodnia pracy.

"Nie mamy czasu na miłość". Ministra o planach skrócenia tygodnia pracy

"Nie mamy czasu na miłość". Ministra o planach skrócenia tygodnia pracy

Źródło:
tvn24.pl

Rosyjska obrona przeciwlotnicza omyłkowo zestrzeliła w czwartek rosyjski myśliwiec Su-35 u wybrzeży Krymu - podały rosyjskie niezależne media. Informację o tym, że samolot wpadł do Morza Czarnego potwierdził szef okupacyjnych władz Sewastopola.

Rosyjski myśliwiec spadł do morza. Media: omyłkowo zestrzelili go Rosjanie

Rosyjski myśliwiec spadł do morza. Media: omyłkowo zestrzelili go Rosjanie

Źródło:
PAP

Mam wrażenie, że to naprawdę jest dopiero wstęp do grubego wyjaśniania grubych tematów - stwierdził w "Faktach po Faktach" Bartosz Arłukowicz (KO), odnosząc się do działań prokuratury w związku z wydatkowaniem Funduszu Sprawiedliwości. - O tym, czy jest jakaś afera, czy jej nie ma, stwierdza sąd w prawomocnym wyroku - mówił Krzysztof Szczucki (PiS).

Arłukowicz: przestańcie się mazać, chłopaki z PiS-u

Arłukowicz: przestańcie się mazać, chłopaki z PiS-u

Źródło:
TVN24

Portal informacyjny Voice of Europe miał służyć jako narzędzie do potajemnego finansowania w wyborach europejskich kandydatów, którzy są przychylni Moskwie - pisze portal niemieckiego tygodnika "Spiegel", powołując się na ustalenia czeskich władz. "Mówi się o sumie kilkuset tysięcy euro" - dodano. W opisanej przez "Spiegela" sprawie pojawia się również polski wątek.

"Spiegel": europejscy politycy mieli otrzymywać setki tysięcy euro od Rosji

"Spiegel": europejscy politycy mieli otrzymywać setki tysięcy euro od Rosji

Źródło:
PAP, Spiegel

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstw przez europosła Adama Bielana i byłego ministra funduszy i polityki regionalnej Grzegorza Pudę - podało RMF FM. Postępowanie prowadzone na wniosek Najwyższej Izby Kontroli dotyczy nieprawidłowości w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. Prokurator krajowy Dariusz Korneluk powiedział w "Tak jest" w TVN24, że podjęto decyzję, iż postępowania w zakresie NCBR "będą skoncentrowane u jednego prokuratora". Dodał, że prokurator regionalna "nie wyklucza powołania zespołu, bo to będzie kolejna z wielkich, ogromnych spraw".

Afera w NCBR. Jest śledztwo dotyczące Adama Bielana i Grzegorza Pudy. Dariusz Korneluk: prokurator nie wyklucza powołania zespołu

Afera w NCBR. Jest śledztwo dotyczące Adama Bielana i Grzegorza Pudy. Dariusz Korneluk: prokurator nie wyklucza powołania zespołu

Aktualizacja:
Źródło:
RMF FM, TVN24

Sprawca zabójstwa został zatrzymany po 26 latach. Kiedy miał 22 lata, zabił kolegę z pracy. Tak twierdziła policja i prokuratura, ale nie było świadków, ani odcisków palców. Nie było też możliwości zbadania DNA. Czasy się zmieniły, możliwość już jest. Jakim tropem zatem szli policjanci z archiwum X?

W młodości zabił kolegę. Policjanci z archiwum X zatrzymali go 26 lat później

W młodości zabił kolegę. Policjanci z archiwum X zatrzymali go 26 lat później

Źródło:
Fakty TVN

Trwają dzisiaj analizy pod kątem przygotowania wniosków o uchylenie immunitetów parlamentarnych - powiedział w "Tak jest" w TVN24 prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Odniósł się do prowadzonych na polecenie Prokuratury Krajowej przeszukań, w tym w domu byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. - Decyzja w tym względzie, co do uchylenia jakiegokolwiek immunitetu, bo nie możemy mówić o prawdopodobnie jednym immunitecie, to będzie decyzja prokuratorów, referentów, nie moja - podkreślił.

Będą wnioski o uchylenie immunitetów? Prokurator krajowy o decyzjach

Będą wnioski o uchylenie immunitetów? Prokurator krajowy o decyzjach

Źródło:
TVN24

Wśród czterech ofiar śmiertelnych wypadku autokaru, do którego doszło w środę w Niemczech, jest 47-letnia Polka - przekazały Deutsche Welle oraz dziennik "Der Tagesspiegel", powołując się na informacje od policji. Trwa wyjaśnianie przyczyn wypadku.

Wypadek autokaru w Niemczech. Media: Polka wśród ofiar śmiertelnych

Wypadek autokaru w Niemczech. Media: Polka wśród ofiar śmiertelnych

Źródło:
Tagesspiel, Deutsche Welle

Pięcioro sędziów pełniących obowiązki w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie, w tym szefowa neo-KRS Dagmara Pawełczyk-Woicka, zostało w czwartek odwołanych z delegacji przez ministra sprawiedliwości Adama Bodnara - przekazał resort w komunikacie.

Minister sprawiedliwości odwołał z delegacji pięcioro sędziów. W tym szefową neo-KRS

Minister sprawiedliwości odwołał z delegacji pięcioro sędziów. W tym szefową neo-KRS

Źródło:
PAP, tvn24.pl

NCBR zaczyna działać zgodnie z prawem. Musimy naprawić wiele nieprawidłowości - przekazał dla biznesowej redakcji tvn24.pl wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego Marek Gzik. W ten sposób skomentował sytuację firm, które muszą zwrócić dotację z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. - My zastaliśmy tę sytuację po poprzednikach. Po wnikliwej analizie dostaliśmy rekomendacje od prawników, by te umowy wypowiedzieć. Chodzi o zasadę - zaznaczył.

NCBR zrywa umowy z firmami, te tracą miliony złotych. Wiceminister tłumaczy: chodzi o zasadę

NCBR zrywa umowy z firmami, te tracą miliony złotych. Wiceminister tłumaczy: chodzi o zasadę

Kontenerowiec Dali, który we wtorek uderzył w most w Baltimore, w przeszłości spowodował także inną kolizję. W lipcu 2016 roku, wypływając z portu w belgijskiej Antwerpii, uderzył w kamienne nabrzeże. Reuters opublikował nagranie z tego zdarzenia.

Ten sam statek, inny wypadek. Reuters przypomina nagranie sprzed lat

Ten sam statek, inny wypadek. Reuters przypomina nagranie sprzed lat

Źródło:
Reuters

Gdzie i do której godziny zrobimy zakupy w święta wielkanocne? Jeśli jeszcze nie zdążyliśmy ze wszystkimi sprawunkami, to mamy nieco czasu. Oto godziny otwarcia sklepów w najbliższy weekend.

Godziny otwarcia sieci handlowych na Wielkanoc

Godziny otwarcia sieci handlowych na Wielkanoc

Źródło:
tvn24.pl

Sam Bankman-Fried został skazany na 25 lat więzienia - podał Reuters. Były miliarder, który kiedyś kierował jedną z największych giełd kryptowalut na świecie - FTX, został w listopadzie uznany za winnego oszustwa i prania pieniędzy. Teraz sąd zadecydował o wymiarze kary.

Jest wyrok dla króla kryptowalut

Jest wyrok dla króla kryptowalut

Źródło:
BBC, Reuters

W czasie czwartkowej konferencji Suwerennej Polski w Sejmie doszło do spięcia pomiędzy Patrykiem Jakim a dziennikarzami. - Niech pan nie przeszkadza przez chwilę - krzyczał polityk po tym, jak reporter próbował dopytywać o kwestię dokumentów znalezionych podczas przeszukania w domu Zbigniewa Ziobry.

Gorąco na konferencji Suwerennej Polski. "Ale niech pan nie przeszkadza!"

Gorąco na konferencji Suwerennej Polski. "Ale niech pan nie przeszkadza!"

Źródło:
tvn24.pl

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa w związku z prognozowanym silnym wiatrem i burzami ogłosiło alert dla części trzech województw. Służby ostrzegają przed możliwymi przerwami w dostawie prądu.

Alert RCB. "Unikaj otwartych przestrzeni"

Alert RCB. "Unikaj otwartych przestrzeni"

Źródło:
RCB, tvnmeteo.pl

Plaża w Sopocie znalazła się w rankingu stu najlepszych plaż świata. Na pierwsze miejsce zestawienia Golden Beach Awards trafiła w tym roku plaża na wyspie Bora Bora.

Polski kurort wśród stu najlepszych plaż świata

Polski kurort wśród stu najlepszych plaż świata

Źródło:
Beach Atlas

Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej prowadzi śledztwo w sprawie "wniesienia do kilkunastu sądów okręgowych na terenie kraju pism procesowych datowanych na 30 listopada 2023 roku" - przekazał rzecznik Przemysław Nowak w reakcji na publikację Wirtualnej Polski. Portal napisał, że złożone przez prokurator Ewę Wrzosek wnioski do sądów, mające zablokować działania PiS w sprawie mediów publicznych, miały powstać poza siedzibą prokuratury.

Prokuratura Krajowa prowadzi śledztwo w sprawie działań Ewy Wrzosek

Prokuratura Krajowa prowadzi śledztwo w sprawie działań Ewy Wrzosek

Źródło:
PAP, Wirtualna Polska, tvn24.pl

Jeden z najszybszych rollercoasterów, znajdujący się w Japonii Do-Dodonpa, został oficjalnie zamknięty. Jak przekazały władze japońskiego parku rozrywki, przyczyną takiej decyzji było kilkanaście przypadków poważnych obrażeń, które odnieśli jego pasażerowie.

Koniec jednego z najszybszych rollercoasterów. Łamał ludziom kości

Koniec jednego z najszybszych rollercoasterów. Łamał ludziom kości

Źródło:
Japan News, Japan Today, South China Morning Post

Księża z parafii pod wezwaniem Świętego Marcina w Żninie (woj. kujawsko-pomorskie) wystosowali do wiernych oświadczenie, w którym piszą, że są "zaskoczeni i zbulwersowani" postawą niektórych wiernych w okresie Wielkiego Postu. W ich opinii część z nich "nie tylko organizuje, ale uczestniczy w dyskotekach i zabawach okolicznościowych". Do sprawy odniósł się arcybiskup i metropolita gnieźnieński, prymas Wojciech Polak.

Księża do wiernych: taka postawa jest amoralna. Jest reakcja prymasa

Księża do wiernych: taka postawa jest amoralna. Jest reakcja prymasa

Źródło:
tvn24.pl

Koparka połączyła nowy tunel dla pasażerów ze starym przejściem podziemnym na Dworcu Zachodnim. W grudniu Wola zyska nowe podziemne połączenie z Ochotą.

Podziemne połączenie Woli z Ochotą

Podziemne połączenie Woli z Ochotą

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl
Gówniany temat? Może uratować ci życie

Gówniany temat? Może uratować ci życie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

1. Warszawską Brygadę Pancerną zasiliły czołgi Abrams. Do stolicy przyjechały z Poznania. Wojskowi pochwalili się nagraniem z odbioru sprzętu. Jest to kolejna dostawa amerykańskiego.

Sznur czołgów na platformach. Abramsy przyjechały do Warszawy

Sznur czołgów na platformach. Abramsy przyjechały do Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl, TVN24

Trwa śledztwo dotyczące przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych w związku z wydatkowaniem środków z Funduszu Sprawiedliwości. Doszło do przeszukań i pierwszych zatrzymań. Afery wokół FS wielokrotnie były tematem materiałów na portalu tvn24.pl i w magazynie reporterskim "Czarno na białym" w TVN24. Na bieżąco piszemy też o postępach w śledztwie.

Afery wokół Funduszu Sprawiedliwości, główni bohaterowie, przeszukania i zatrzymania. Najważniejsze materiały 

Afery wokół Funduszu Sprawiedliwości, główni bohaterowie, przeszukania i zatrzymania. Najważniejsze materiały 

Źródło:
tvn24

Nadchodzi Wielkanoc, której nieodłączną tradycją jest dekorowanie jajek. Część z nas decyduje się na używanie do tego barwników dostępnych w niemal każdym sklepie spożywczym, niektóre z nich zawierają jednak szkodliwe dla zdrowia substancje chemiczne. Badacze przypominają, że do przygotowania pisanek lepiej użyć naturalnych środków, które możemy znaleźć w swojej kuchni.

Czym malować jajka, żeby sobie nie zaszkodzić?

Czym malować jajka, żeby sobie nie zaszkodzić?

Źródło:
PAP

Dokument pokazujący, że w procesie rekrutacji premiowane są kobiety i - tak samo - osoby z niepełnosprawnością w stopniu znacznym, wywołał dyskusję internautów na temat dyskryminacji. Część jednak nie wierzyła, że pismo jest autentyczne. Jak sprawdziliśmy, chodzi o projekt sprzed kilku lat. Wyjaśniamy, gdzie i kogo rekrutowano.

Pięć punktów więcej dla kobiet i osób z niepełnosprawnościami. Kogo rekrutowano?

Pięć punktów więcej dla kobiet i osób z niepełnosprawnościami. Kogo rekrutowano?

Źródło:
Konkret24

Dwa pasące się łosie, w tym jeden o nietypowym, białym umaszczeniu, sfilmowała Reporterka 24 pod Giżyckiem (woj. warmińsko-mazurskie). - To pierwsza odnotowana obserwacja łosia o takim umaszczeniu w historii. Jest to więc bardzo rzadki okaz - stwierdził Sławomir Kowalczyk z Nadleśnictwa Giżycko. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Dwa łosie na wypasie, jeden z nich był "bardzo rzadki"

Dwa łosie na wypasie, jeden z nich był "bardzo rzadki"

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl