Sejm obniżył pensję parlamentarzystom. Poprawki opozycji odrzucone

Za ustawą głosowało 240 posłów
Za ustawą głosowało 240 posłów
Źródło: tvn24
Sejm uchwalił w czwartek wieczorem ustawę, która przewiduje obniżenie uposażenia parlamentarzystów o 20 procent. Odrzucił jednocześnie poprawki zgłoszone przez kluby Kukiz'15, PSL i Nowoczesną zakładające powiązanie uposażeń parlamentarzystów ze średnimi zarobkami Polaków.

Za ustawą głosowało 240 posłów, dwóch było przeciw, pięciu wstrzymało się od głosu. Nie głosowało 213 posłów, w tym całe kluby: Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej i Polskiego Stronnictwa Ludowego - Unii Europejskich Demokratów.

Zgodnie z ustawą uposażenie posła i senatora będzie odpowiadało wysokości 80 procent wynagrodzenia podsekretarza stanu ustalonego na podstawie przepisów o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, z wyłączeniem dodatku z tytułu wysługi lat.

Na niezmienionym poziomie pozostaną środki finansowe na pokrycie kosztów związanych z wydatkami poniesionymi w związku z wykonywaniem mandatu na terenie kraju i będą one wynosić 25 procent wynagrodzenia podsekretarza stanu, ustalonego na podstawie przepisów o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, z wyłączeniem dodatku z tytułu wysługi lat (dieta parlamentarna).

Sejm odrzucił poprawki opozycji

Sejm przyjął dwie poprawki do pierwotnego projektu, który trafił do Sejmu. Jedna z nich, wprowadzona po uwzględnieniu uwag Biura Legislacyjnego Sejmu, zakłada, że "ustawa wchodzi w życie pierwszego dnia drugiego miesiąca następującego po miesiącu ogłoszenia". Projekt mówił o tym, że "ustawa wchodzi w życie z pierwszym dniem miesiąca następującego po dniu ogłoszenia".

Zmiana ta ma na celu danie kancelariom Sejmu i Senatu czas na obliczenie wysokości wynagrodzeń, które otrzymają parlamentarzyści.

Poprawki opozycji odrzucone

Poprawki opozycji odrzucone

Druga poprawka przewiduje uchylenie zapisu mówiącego, że "poseł lub senator nie może pobierać jednocześnie diety parlamentarnej i diety z tytułu wykonywania funkcji radnego". Od kwietnia 2001 roku nie można łączyć mandatu radnego gminy, powiatu czy sejmiku województwa z funkcją posła lub senatora.

Sejm odrzucił poprawki zgłoszone przez kluby Kukiz'15, Polskie Stronnictwo Ludowe i Nowoczesną zakładające powiązanie uposażeń parlamentarzystów ze średnimi zarobkami Polaków.

Ustawa pokłosiem nagród dla ministrów byłej premier

Ustawa obniżająca uposażenia dla parlamentarzystów jest pokłosiem sprawy nagród przyznanych ministrom rządu Beaty Szydło. W lutym, w odpowiedzi na interpelację Krzysztofa Brejzy (Platforma Obywatelska) z grudnia ubiegłego roku, przedstawiono tabelę z łącznymi kwotami nagród brutto dla poszczególnych ministrów w 2017 roku. Według tabeli nagrody otrzymało 21 konstytucyjnych ministrów w wysokości od 65 tysięcy złotych do ponad 80 tysięcy złotych rocznie. 12 ministrów w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów od blisko 37 tysięcy do prawie 60 tysięcy złotych rocznie oraz ówczesna premier Beata Szydło (65 100 złotych).

Według obecnie obowiązujących przepisów uposażenie posła i senatora odpowiada wysokości wynagrodzenia podsekretarza stanu, ustalonego na podstawie przepisów o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, z wyłączeniem dodatku z tytułu wysługi lat.

Zgodnie z ustawą o wykonywaniu mandatu posła i senatora uposażenie parlamentarzysty jest traktowane jako wynagrodzenie ze stosunku pracy. Według informacji na stronie internetowej Sejmu, wysokość uposażenia poselskiego wynosi obecnie 10.020,80 złotych brutto.

Posłowie i senatorowie otrzymują też dietę parlamentarną, czyli środki finansowe na pokrycie wydatków związanych z wykonywaniem mandatu na terenie kraju. Dieta wynosi 25 procent uposażenia. Obecnie jest to 2.505,20 złotych brutto. Dieta parlamentarna jest wolna od podatku dochodowego od osób fizycznych w granicach określonych w przepisach dla diet otrzymywanych z tytułu pełnienia obowiązków obywatelskich. Obecnie zwolniona z PIT jest kwota 2.280,00 złotych.

Autor: JZ//now / Źródło: PAP

Czytaj także: