Sędzia Iwulski wśród negatywnie zaopiniowanych przez nową KRS

Aktualizacja:
[object Object]
Posiedzenie nowej Krajowej Rady Sądownictwa potrwa do piątkutvn24
wideo 2/35

Wybrana przez polityków Krajowa Rada Sądownictwa zaopiniowała w czwartek sędziów Sądu Najwyższego, którzy złożyli oświadczenia w sprawie woli dalszego orzekania. Negatywną ocenę otrzymał między innymi sędzia Józef Iwulski, który zastępuje obecnie pierwszą prezes Sądu Najwyższego Małgorzatę Gersdorf.

Nowa Krajowa Rada Sądownictwa pochyliła się nad oświadczeniami o woli dalszego orzekania, złożonymi przez sędziów Sądu Najwyższego, którzy - zgodnie z nowelizacją ustawy o SN - po ukończeniu 65. roku życia musieli przejść w stan spoczynku.

Rzecznik nowej Krajowej Rady Sądownictwa Maciej Mitera poinformował w czwartek po południu, że sędziowie: Zbigniew Myszka, Anna Kozłowska, Bogumiła Ustjanicz, Rafał Malarski oraz Marian Kocon uzyskali pozytywną opinię Krajowej Rady Sądownictwa.

Dodał, że pozostałe osoby, czyli: Józef Iwulski, Jerzy Kuźniar, Stanisław Zabłocki, Maria Szulc, Anna Owczarek, Jacek Gudowski i Wojciech Katner zostali zaopiniowani negatywnie.

Mitera przekazał, że decyzja zostanie ogłoszona w formie uchwały.

Głosowanie było tajne. Jak wyjaśnił Mitera, KRS uwzględniła wniosek o wyłączenie jawności głosowania w tej sprawie. Rzecznik KRS pytany, czy od decyzji Rady sędziowie będą mogli się odwołać, stwierdził, że jest to wola osób zainteresowanych i kwestia tego, czy uważają że im przysługuje droga odwoławcza, czy nie. Pytany, jak zagłosował w sprawie sędziego Iwulskiego, odpowiedział, że "negatywnie ze względu na braki" towarzyszące oświadczeniu. Jak dodał, chodziło o brak zaświadczenia o stanie zdrowia.

Głosowanie na posiedzeniu nowej KRS w sprawie sędziego Iwulskiego
Głosowanie na posiedzeniu nowej KRS w sprawie sędziego Iwulskiegotvn24

Sędzia Iwulski zastępuje obecnie przebywającą na urlopie pierwszą prezes Sądu Najwyższego Małgorzatę Gersdorf. Wskazała go na swojego zastępcę na czas nieobecności.

Iwulski jest w grupie siedmiu sędziów, którzy ukończyli 65 lat i złożyli oświadczenia o woli dalszego orzekania w Sądzie Najwyższym, nie powołali się jednak na przepisy nowej ustawy o SN i nie dołączyli wymaganego zaświadczenia o stanie zdrowia.

Prezydent: to niech Iwulski się poczuje

Prezydent Andrzej Duda mówił w czwartek w rozmowie z dziennikarzami, że funkcję pierwszego prezesa Sądu Najwyższego, który przeszedł w stan spoczynku pełni obecnie najstarszy stażem sędzia Iwulski. Na uwagę dziennikarzy, że sędzia Iwulski nie czuje się prezesem, tylko osobą zastępującą Gersdorf w czasie urlopu, prezydent odparł: - To niech się poczuje.

- Sąd Najwyższy i sędziowie Sądu Najwyższego też powinni przestrzegać ustaw - podkreślił.

Dodał, że jeżeli prezes Gersdorf ma wątpliwości, trzeba było zaskarżyć ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. - Ma takie prawo. Skoro jej nie zaskarżyła, znaczy, że uważa, iż jest zgodna z konstytucją - stwierdził.

Prezydent Andrzej Duda o pierwszym prezesie Sądu Najwyższego
Prezydent Andrzej Duda o pierwszym prezesie Sądu Najwyższego tvn24

Zmiany w Sądzie Najwyższym

Zgodnie z ustawą o Sądzie Najwyższym, która weszła w życie 3 kwietnia, w trzy miesiące od tego terminu - czyli 3 lipca - w stan spoczynku musieli przejść sędziowie SN, którzy ukończyli 65. rok życia. Mogą oni dalej pełnić swoją funkcję, jeśli - w ciągu miesiąca od wejścia w życie nowej ustawy, czyli do 2 maja - złożyli stosowne oświadczenie i przedstawili odpowiednie zaświadczenia lekarskie, a prezydent wyrazi zgodę na dalsze zajmowanie przez nich stanowiska sędziego SN. Wcześniej zasięga on opinii Krajowej Rady Sądownictwa, która ma 30 dni na zajęcie stanowiska.

Jeśli Rada w tym terminie nie przedstawi opinii, uznaje się że KRS wydała opinię pozytywną.

Prezydent może wyrazić zgodę na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego Sądu Najwyższego w terminie 3 miesięcy od dnia otrzymania opinii Krajowej Rady Sądownictwa albo upływu terminu na przekazanie tej opinii.

Niewyrażenie zgody w tym terminie jest równoznaczne z przejściem sędziego w stan spoczynku z dniem ukończenia 65. roku życia. W przypadku niezakończenia postępowania związanego z dalszym zajmowaniem stanowiska sędziego Sądu Najwyższego po ukończeniu 65. roku życia sędzia pozostaje na stanowisku do czasu zakończenia tego postępowania.

3 lipca w SN było 73 sędziów, spośród których 27 ukończyło 65. rok życia. Z kolei spośród tych 27 sędziów oświadczenia dotyczące woli pozostania na stanowisku z powołaniem na podstawę prawną nowej ustawy o SN złożyło dziewięciu sędziów. Natomiast w siedmiu kolejnych oświadczeniach sędziowie nie powołali się na te przepisy. Spośród tych siedmiu sędziów czterech - Krzysztof Cesarz, Przemysław Kalinowski, Jerzy Kuźniar, Andrzej Siuchniński, Józef Szewczyk - złożyło oświadczenia po terminie.

Do tej czwórki oraz 11 kolejnych sędziów, którzy nie złożyli oświadczeń (w tym pierwszej prezes SN Małgorzaty Gersdorf), prezydent Andrzej Duda w zeszłym tygodniu skierował pisma zawiadamiające o przejściu w stan spoczynku.

Małgorzata Gersdorf, która ukończyła 65. rok życia, nie złożyła oświadczenia o woli dalszego orzekania, podkreślając, że jej kadencja na stanowisku pierwszego prezesa SN trwa - zgodnie z konstytucją - 6 lat. Zgromadzenie Ogólne Sędziów SN przyjęło uchwałę mówiącą, że "sędzia Gersdorf pozostaje, zgodnie z Konstytucją RP, pierwszym prezesem SN do 30 kwietnia 2020 r."

"Tutaj jest pewien dysonans"

Podczas czwartkowej konferencji prasowej rzecznik nowej Krajowej Rady Sądownictwa Maciej Mitera pytany był o obecność na posiedzeniu nowej KRS sędziego Iwulskiego. Jak stwierdził, "nie był zaproszony".

Zapytany zaś o to, czy Iwulski jest członkiem Krajowej Rady Sądownictwa, stwierdził, że "trudno mu jest powiedzieć".

- Trudno jest mi powiedzieć, naprawdę. Czy przyszłaby pani profesor (Gersdorf), czy przyszedłby pan sędzia Iwulski, naprawdę. Tutaj jest pewien dysonans - powiedział. - Trudno jest mi powiedzieć, kto powinien przyjść dzisiaj - podkreślił.

Zapytany o to, co by było, gdyby Iwulski pojawił się na posiedzeniu Mitera, stwierdził, że "tutaj nie dochodziłoby do żadnych przepychanek".

- Oczywiście uczestniczyłby w tym posiedzeniu, ale bez prawa głosu. Jako osoba pełniąca obowiązki, zastępująca - powiedział.

Rzecznik nowej KRS był też pytany o wpis na Twitterze posłanki Prawa i Sprawiedliwości oraz członkini KRS, Krystyny Pawłowicz. "Jutro, w piątek, KRS przedstawi wyniki swego opiniowania oświadczeń sędziów SN, którzy po ukończeniu 65 lat wyrazili chęć dalszego orzekania. Może być zaskoczenie" - napisała w środę Pawłowicz. Na pytanie, skąd Pawłowicz może wiedzieć cokolwiek na temat decyzji w sprawie poszczególnych sędziów, Mitera odparł, że "nie wie o żadnych zaskoczeniach".

"Być może jest to jakaś forma prowokacji"
"Być może jest to jakaś forma prowokacji"tvn24

- Trudno jest mi się odnieść. Pani profesor Krystyna Pawłowicz prowadzi - jak państwo wiecie - bardzo żywą, intensywną działalność w mediach społecznościowych. Nie chcę się do tego odnosić. Dziwię się tylko, że jakieś zaskoczenia. Ja nie wiem o żadnych zaskoczeniach - przekonywał. Dodał, że "trudno jest rozgraniczyć, czy wypowiada się [Pawłowicz - red.] jako członek KRS-u czy jako poseł". - Do czego ma prawo - podkreślił. Zdaniem Mitery "być może jest to jakaś forma prowokacji".

Autor: JZ,js\mtom / Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24