"Mamy w Polsce demokraturę"

[object Object]
Joanna Scheuring-Wielgus i Agnieszka Ścigaj były gośćmi "Faktów po Faktach"tvn24
wideo 2/35

- Prawo i Sprawiedliwość złamało wszystkie możliwe reguły, nie szanuje nikogo. Nawet nie szanują siebie - oceniła w "Faktach po Faktach" Joanna Scheuring-Wielgus (Liberalno-Społeczni). Posłanka ruchu Kukiz’15 Agnieszka Ścigaj podkreśliła, że jej ruch nie zgadza się na sposób, w jaki PiS zmienia polski wymiar sprawiedliwości, ale co do własnych metod działania różni się od innych partii opozycyjnych.

Sejm głosami PiS po ekspresowym tempie prac legislacyjnych uchwalił w piątek przygotowaną przez PiS nowelizację ustaw o Sądzie Najwyższym, ustroju sądów, Krajowej Radzie Sądownictwa i o prokuraturze. Klub Kukiz'15 głosował przeciw, a kluby PO, Nowoczesnej i PSL-UED nie wzięły udziału w głosowaniu. Ustawa trafiła do Senatu.

Podczas debaty posłanka koła Liberalno-Społeczni Joanna Scheuring-Wielgus powiedziała, że procedowanie tych ustaw jest tak szybkie, że "nawet osoby, które regularnie śledzą prace Sejmu z pewnością straciły rachubę". - Dlaczego wyłączyliście myślenie? Dlaczego wyłączyliście słuchanie logicznych argumentów? - pytała posłów PiS.

"Prawo i Sprawiedliwość złamało wszystkie możliwe reguły"

Do tego wystąpienia posłanka nawiązała w sobotnim wydaniu "Faktów po Faktach" TVN24. - Prawo i Sprawiedliwość złamało wszystkie możliwe reguły, nie szanuje nikogo. Nawet nie szanują siebie. Próbowałam zwrócić się do tych posłów, aby mieli odwagę chociaż raz być patriotami. Dla mnie to, co się stało wczoraj, to koniec państwa demokratycznego - powiedziała Scheuring-Wielgus. - Mamy teraz demokraturę. Nie wiem, co będzie podczas głosowania w Senacie. Jeżeli w Senacie to zostanie przegłosowane, a prezydent Andrzej Duda to podpisze, to mamy w Polsce dyktaturę. Mam tego pełną świadomość - stwierdziła.

Posłanka oceniła, że Prawo i Sprawiedliwość wprowadziło do Sejmu "flejowaty i niechlujny sposób prowadzenia legislacji i w ogóle prawa w Polsce".

- To jest nie do pomyślenia, żeby o sądownictwie procedować piąty raz i dawać do ustaw, które się wprowadza - które w ogóle nie powinny być nazywane ustawami, bo to są atrapy - kolejne poprawki. Oni sami nie wiedzą, co robią. Dlaczego? Dlatego, że nie traktują nikogo poważnie - uznała.

Zdaniem posłanki koła Liberalno-Społeczni, politycy PiS "mają wszystkich w nosie". - Jest jeszcze szansa, aby podczas debaty w Senacie, zatrzymać tę szaleńczą demolkę Jarosława Kaczyńskiego - stwierdziła.

Ścigaj: czujemy się odpowiedzialni za to, żeby było spokojnie
Ścigaj: czujemy się odpowiedzialni za to, żeby było spokojnietvn24

Ścigaj: czujemy się odpowiedzialni za to, żeby było spokojnie

Posłanka ruchu Kukiz’15 Agnieszka Ścigaj podkreśliła, że jej ruch nie zgadza się na to, w jaki sposób PiS zmienia polski wymiar sprawiedliwości. - Mamy konkretne propozycje, jeśli chodzi o reformy. Zdecydowanie różnimy się (od pozostałych partii opozycyjnych - red.) w sposobie dochodzenia do tego. Szanujemy demokrację, wiemy, że nie wygraliśmy wyborów - zaznaczyła Ścigaj. Dodała, że "nie chcemy, aby sądy były przejmowane przez PiS czy przez Platformę Obywatelską. Chcemy, żeby kontrola była obywatelska".

- Nie podoba się nam język emocji, ponieważ czujemy się odpowiedzialni za to, żeby było spokojnie, żeby w Polsce dało się żyć. Większość Polaków już nie może tego słuchać - oceniła Ścigaj.

- Pani tego nie widzi, że na ulicach nie macie tłumu tylko dlatego, że ludzie dostrzegają to, że budujecie napięcie - zwróciła się do Scheuring-Wielgus. Zarzuciła między innymi jej byłemu ugrupowaniu - Nowoczesnej - "że wznieca napięcie".

Ścigaj przekonywała, że "brutalizacja, język emocji, to wszystko co się dzieje, z czym mamy do czynienia, to nie jest dobre zjawisko". - Niestety politycy również podsycają to z jednej, jak i z drugiej strony - dodała.

- My również jesteśmy opozycją, ale bardzo nam zależy, żeby były wprowadzane w polskim prawie konstruktywne rozwiązania. Mamy świadomość demokracji i że arytmetyka sejmowa jest jaka jest - zaznaczyła posłanka Kukiz'15. Wyjaśniła, że jej ruch zgadza się z PiS, iż wymiar sprawiedliwości należy zreformować, ale "nie możemy się zgodzić na to, żeby doszło do sytuacji, żeby ludzie brali się za głowy".

"Łamaniem prawa" nazwała "happeningi związane wwożeniem ludzi do Sejmu w bagażniku" i dodała, że tego typu zachowań nie popiera. Nawiązała do tego, że trójka posłów Liberalno-Społecznych w środę na teren Sejmu wwiozła w bagażnikach swoich samochodów kilku działaczy ruchu Obywatele RP.

"Mamy czasy, w których PiS morduje Polskę praworządną"

Scheuring-Wielgus, tłumacząc swe postępowanie, przekonywała, że "to był symbol, niech zostanie symbolem tego, co marszałek (Marek) Kuchciński zrobił z Sejmem". - Marszałek Kuchciński zapomniał, że nie jest królem, a Sejm jego księstwem. Marszałek Kuchciński zrobił wszystko, żeby odgrodzić się od obywateli - mówiła.

- W normalnych czasach nigdy nie wpadłabym na pomysł, żeby wykonywać takie akcje. Ale my nie mamy normalnych czasów - oceniła. - Mamy czasy, w których PiS morduje Polskę praworządną, kraj demokratyczny, o który walczyliśmy - stwierdziła.

Zaznaczyła, że nie godzi się na to, co PiS zrobiło z sądownictwem, z praworządnością. - Jestem dorosłą osobą. Biorę zawsze odpowiedzialność za to, co robię. Nie wstydzę się tego. Natomiast wstydzę się za marszałka Kuchcińskiego, który nie rozumie chyba tego, czym jest honor - powiedziała Scheuring-Wielgus. Podkreśliła, że będzie się za każdym razem sprzeciwiała, kiedy marszałek "będzie robił z Sejmu cyrk".

"Państwo się niczym nie różnicie od Prawa i Sprawiedliwości"

- Nie mogę się zgodzić z panią poseł, bo nie ma usprawiedliwienia dla łamania prawa. Przewożenie ludzi w bagażniku jest łamaniem prawa - oceniła Agnieszka Ścigaj.

Posłanka Kukiz'15 oceniła zachowanie byłych posłów Nowoczesnej jako "psucie państwa".

- Państwo się niczym nie różnicie od Prawa i Sprawiedliwości, a wręcz przeciwnie - mówiła Ścigaj. - Kto teraz zagwarantuje, że pani ani pani koleżankom nie przyjdzie do głowy, żeby wieźć bombę albo zrobić jakiś większy happening? Można się w tej chwili tego spodziewać - dodała.

ZOBACZ CAŁY PROGRAM "FAKTY PO FAKTACH"

Autor: tmw//rzw / Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24