"Ręce precz od łóżeczek naszych dzieci"

[object Object]
Rzecznik praw dziecka: ręce precz od łóżeczek naszych dziecitvn24
wideo 2/6

Rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar chce wprowadzić w szkołach obowiązkową edukację seksualną dla wszystkich uczniów - przekonywał w środę rzecznik praw dziecka Mikołaj Pawlak. Dodał, że nie ma i nie będzie nigdy na to jego zgody. - Ręce precz od łóżeczek naszych dzieci - powiedział. Spór rzeczników rozpoczął się już w marcu, kiedy prezydent Warszawy podpisał tak zwaną kartę LGBT. Wtedy Pawlak zarzucał, że takie działanie jest niekonstytucyjne i wzywał Bodnara do działania.

W połowie lutego prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał deklarację na rzecz społeczności LGBT plus. Dokument zakłada działania w takich obszarach, jak bezpieczeństwo, edukacja, kultura i sport, administracja, a także praca. W dziedzinie edukacji w deklaracji zapowiedziano między innymi wprowadzenie w każdej szkole edukacji antydyskryminacyjnej i seksualnej uwzględniającej kwestie tożsamości psychoseksualnej i identyfikacji płciowej zgodnej ze standardami i wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).

Zdaniem Mikołaja Pawlaka ta deklaracja "łamie konstytucyjne prawo rodzica do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami, a także ustawę o Rzeczniku Praw Dziecka, która zapewnia dzieciom prawo do wychowania w rodzinie, ustawy oświatowe".

W związku z tym w marcu Rzecznik Praw Dziecka wezwał Rzecznika Praw Obywatelskich do podjęcia czynności w sprawie - jak wskazał - naruszenia konstytucyjnego prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Pawlak w wystosowanym wówczas piśmie do Bodnara wyraził przekonanie, że "narzucanie tego rodzaju edukacji seksualnej, zwłaszcza w odniesieniu do najmłodszych, pozbawia rodziców prawa do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami, a także ingeruje w podstawy programowe nauczania, obowiązujące w polskich szkołach i przedszkolach".

Bodnar odpowiada i przywołuje wyrok Trybunału

W odpowiedzi Adam Bodnar przywołał między innymi stanowisko Trybunału Konstytucyjnego, który w wyroku z 27 maja 2003 roku stwierdził, iż "Konstytucja nie może gwarantować i nie gwarantuje, że wiedza przekazywana w szkole będzie zgodna z przekonaniami rodziców". RPO podkreślił też, że "zarzuty o naruszeniu konstytucyjnego prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami wydają się być o tyle chybione, że w obecnym stanie prawnym to rodzice decydują, czy ich niepełnoletnie dzieci będą uczestniczyły w zajęciach edukacji seksualnej".

Dodał, że tak zwana deklaracja LGBT plus "nie zmieniła tego stanu rzeczy".

W piśmie do Pawlaka Bodnar podkreślił też, że zajęcia z edukacji seksualnej powinny być obowiązkowe, chociaż w obecnym stanie prawnym w Polsce są i pozostają fakultatywne. "Obowiązkowa edukacja seksualna nie naruszałaby prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami, ponieważ prawo to nie ma charakteru absolutnego, a jego granice, tak jak w przypadku pozostałych praw i wolności, wyznaczają inne normy rangi konstytucyjnej i ustawowej" - napisał RPO.

Bodnar zaznaczył jednocześnie, iż standardy WHO "nie wskazują, że edukacja seksualna powinna być prowadzona już w żłobkach i przedszkolach". Podkreślił, że wyeliminowanie z polskich szkół dyskryminacji powinno być priorytetem dla Rzecznika Praw Obywatelskich i Rzecznika Praw Dziecka, a edukacja antydyskryminacyjna jest w związku z tym godna poparcia.

Pawlak: Bodnar chce wprowadzić obowiązkową edukację seksualną dla wszystkich uczniów

Do stanowiska RPO odniósł się w środę RPD. - Ostatnio, gdy otrzymałem odpowiedź od pana rzecznika Adama Bodnara, ze zdumieniem przeczytałem, że Rzecznik Praw Obywatelskich, który ślubował obronę konstytucyjnych praw wszystkich obywateli, nie tylko nie chce ich bronić, ale żąda zmian w polskim prawie, które to prawa będą pogwałceniem polskiej konstytucji - powiedział Pawlak.

Nawiązując do odpowiedzi Bodnara, RPD poinformował, że RPO ocenił "dzisiejsze przepisy, które dają prawo rodzicom do decydowania, czy ich dzieci będą się uczyć w szkole o seksie" jako "niesatysfakcjonujące".

Zdaniem RPO - stwierdził Pawlak - polscy rodzice nie umieją i nie chcą o tym rozmawiać z dziećmi.

- Dlatego pan Bodnar chce wprowadzić w polskich szkołach obowiązkową edukację seksualną dla wszystkich uczniów - powiedział Pawlak. Jak dodał, Bodnar stwierdził, że "polski program edukacyjny jest zły i trzeba opracować nowy (...) w konsultacji wyłącznie z WHO".

- Nie ma i nie będzie nigdy mojej zgody na takie postępowanie - podkreślił. Zadeklarował jednocześnie zdecydowany sprzeciw wobec "wprowadzenia do szkół powszechnej edukacji seksualnej obowiązkowej dla wszystkich dzieci, wpuszczenia edukatorów seksualnych na korytarze polskich szkół, wprowadzenia standardów WHO do polskiego programu nauczania", a także wobec "oskarżania polskich rodziców o brak umiejętności, a nawet chęci wychowywania dzieci".

"To jest granica, której nie wolno przekraczać"

- Już między innymi Europejski Trybunał Praw Człowieka zastrzegł, iż państwo nie może realizować celu indoktrynacji, który może być rozumiany jako brak respektowania religijnych lub filozoficznych przekonań rodziców. To jest granica, której nie wolno przekraczać - ocenił Pawlak.

Dlatego, jego zdaniem, "nie jest możliwe narzucanie w ramach obowiązkowego programu nauczania treści, które w systemach etycznych lub religijnych rodziców uznawane są za niedopuszczalne lub zakazane".

- Ponieważ opinie zawarte w opinii Rzecznika Praw Obywatelskich stoją w mojej ocenie w sprzeczności z konstytucyjnym prawem rodziców do wychowywania dzieci i z prawem ustawowym dzieci do wychowania w rodzinie, zwrócę się niebawem do Ministerstwa Edukacji Narodowej o jednoznaczne i precyzyjne wypowiedzenie się, czy ministerstwo zamierza wprowadzić obowiązkową edukację seksualną w polskich szkołach - oświadczył rzecznik praw dziecka.

"Ręce precz od łóżeczek naszych dzieci"

- Chciałbym też przypomnieć hasła, jakie padały i padają w trakcie tęczowych marszów, ale też tych jednokolorowych - czarnych marszów. Padają takie hasła: "ręce precz od naszych ciał", "ręce precz od naszych łóżek". Zgadzam się z tym w 100 procentach. Państwo nie powinno ingerować. Ale jako rzecznik praw dziecka chcę też, żeby edukatorzy seksualni nie dotykali łóżeczek naszych dzieci. Na to nie będzie naszej zgody. Ręce precz od łóżeczek naszych dzieci - podkreślił w czasie konferencji Pawlak.

Jak dodał, deklaracja LGBT plus jest "polityczna, nie mająca podstaw w obecnie obowiązującym systemie prawnym". Jego zdaniem "tak, jak do niej przystąpiono, tak też od strony politycznej można od niej odstąpić". - Od strony prawa polskiego nie ma ona uzasadnienia - przekonywał.

"Komentarz oparty na nieprawdziwych informacjach"

Anna Błaszczak-Banasiak z biura Rzecznika Praw Obywatelskich w rozmowie z TVN24 skomentowała wypowiedź Mikołaja Pawlaka.

- Obawiam się, że jest to komentarz oparty na nieprawdziwych informacjach rozpowszechnianych przede wszystkim w internecie, jakoby intencją edukacji seksualnej czy też Rzecznika Praw Obywatelskich i innych osób ubiegających się o taką edukację w szkołach była ta nieszczęsna nauka masturbacji czterolatków - powiedziała.

Zaznaczyła, że "jest to pewne nośne hasło, które zdobyło popularność, natomiast trzeba wyraźnie podkreślić, że jest ono całkowicie nieprawdziwe".

Autor: ads//now//kwoj / Źródło: PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24