"Ryzykujemy utratę całego pokolenia, to cena, którą możemy zapłacić"

[object Object]
Ks. prof. Alfred Wierzbicki i o. Jacek Siepsiak byli gośćmi "Faktów po Faktach"tvn24
wideo 2/27

Potrzebne jest bardzo głębokie oczyszczenie. Może nam pomóc tylko papież Franciszek, który przyjąłby dymisje biskupów. Byłoby czymś głęboko oczekiwanym, gdyby takie dymisje nastąpiły - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 ks. prof. Alfred Wierzbicki. - To nie jest jakaś zemsta, to sytuacja, w której młodzież w Polsce i tak odchodzi z Kościoła. Ryzykujemy utratę całego pokolenia, to cena, którą możemy zapłacić - dodał. Zgodził się z tym o. Jacek Siepsiak. - Ale jeżeli Kościół pokaże, że potrafi się na tyle zreformować, by te wszystkie struktury były przejrzyste, by ten problem został poddany poważnej kontroli, to wtedy może odzyskać autorytet, może nawet go powiększyć - ocenił.

11 maja w internecie został opublikowany film dokumentalny Tomasza Sekielskiego i jego brata Marka "Tylko nie mów nikomu" przedstawiający przypadki pedofili w polskim Kościele. Od tamtej pory jest szeroko komentowany wśród duchownych i polityków.

Zobacz raport: Pedofilia w polskim Kościele

"Wszyscy jesteśmy na tym samym wózku, wszyscy jesteśmy podejrzani"

Goście "Faktów po Faktach" w TVN24 ks. prof. Alfred Wierzbicki (etyk, teolog, kierownik Katedry Etyki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II ) i ojciec Jacek Siepsiak (jezuita, portal deon.pl) rozmawiali m.in. o zaufaniu do Kościoła. Ks. Wierzbicki przyznał, że teraz wszyscy księża są "podejrzani". - Wszyscy jesteśmy na tym samym wózku, wielką odpowiedzialność ponoszą także biskupi, którzy w wielu przypadkach po prostu rozsiewali tę zarazę - ocenił.

- Jeśli są informacje o księdzu z jednej diecezji dotyczące posiadania pornografii dziecięcej, a także tych niechlubnych czynów, to jak można go posyłać do innej diecezji? - pytał.

- Trzeba wiedzieć, czym jest pedofilia. Ona nawet nie jest zboczeniem, jest schorzeniem, w większości przypadków jest nieuleczalna. Teraz ten kryzys zaufania jest bardzo głęboki - mówił ks. prof. Wierzbicki.

Dodał jednak, że "nie wszyscy księża, nie wszyscy biskupi są w to uwikłani".

"Myślę, że byłoby czymś głęboko oczekiwanym, gdyby takie dymisje nastąpiły"

- Potrzebne jest jednak bardzo głębokie oczyszczenie, może nam pomóc tylko Ojciec Święty, tylko papież Franciszek, który przyjąłby dymisję biskupów - powiedział. - Myślę, że byłoby czymś głęboko oczekiwanym, gdyby takie dymisje nastąpiły - podkreślił.

- To nie jest jakaś zemsta, to jest sytuacja, w której i tak młodzież w Polsce odchodzi z Kościoła. To potwierdzają badania socjologiczne, niektóre mówią, że nawet 80 procent młodzieży nie chce mieć żadnego związku z Kościołem jeszcze sprzed filmu i sprzed tej fali, która teraz przechodzi - powiedział ksiądz. - Ryzykujemy utratę całego pokolenia. To jest właśnie ta cena, którą możemy zapłacić - dodał.

"Ryzykujemy utratę całego pokolenia, to cena, którą możemy zapłacić"
"Ryzykujemy utratę całego pokolenia, to cena, którą możemy zapłacić"tvn24

"Wszystko zależy od tego, co teraz zrobimy"

Zgodził się z tym o. Jacek Siepsiak. - To zaufanie jest w kryzysie niewątpliwie. Wszystko zależy od tego, co teraz zrobimy - przyznał. - Jeżeli Kościół pokaże, że potrafi nawet nie tyle się oczyścić, co na tyle zreformować, by te wszystkie struktury były przejrzyste, by to wszystko działało, by ten problem został poddany poważnej kontroli, poważnej superwizji, to wtedy może odzyskać autorytet, może nawet go powiększyć - ocenił.

Na uwagę, że w Watykanie wiele się mówi o klerykalizmie, że tu tkwi część problemu, wyjaśnił, że "klerykalizm oznacza, że ktoś ma szczególną pozycję, szczególne przywileje, oznacza przede wszystkim to, że jest mniej kontrolowany, może działać w sposób nieprzejrzysty, nie jest równy wobec prawa, wobec pewnych reguł, tego, co powinniśmy stosować wobec zjawiska pedofilii".

- Dlatego klerykalizm jest taki groźny, stawia nas w uprzywilejowanej sytuacji i przez to tracimy zaufanie ludzi, którzy nie mogą kontrolować tego, co robimy - dodał.

"Trzeba się zastanowić nad sensem celibatu"

Ks. prof. Alfred Wierzbicki powiedział również, że "trzeba się zastanowić nad sensem celibatu, który powinien pozostać jako dar dla Kościoła". Jego zdaniem, nie powinien być obowiązkowy.

- Zwłaszcza, że widzimy, jak wielu ludzi jest niedojrzałych, a może gdyby nie było celibatu, byliby lepsi księża? - zastanawiał się.

O. Siepsiak powiedział, że widzi to bardzo podobnie. Jednak jak wyjaśnił, "jest wiele środowisk, w których celibat nie jest obowiązkowy, a jest tam pedofila". - I to jest argument w jedną stronę. Z drugiej strony celibat obowiązkowy wytwarza środowisko, do którego chętnie przychodzą ludzie, którzy mają problem z zakładaniem rodziny, też problemy emocjonalne. To jest środowisko pewnego podwyższonego ryzyka, jeżeli chodzi o pedofilię, stąd wymaga większej uwagi, większego czuwania - mówił.

- W Kościele rzymskokatolickim, jeżeli chodzi o kapłaństwo, mamy obowiązek, który tworzy specyficzne środowisko - dodał.

"Kościół musi nauczyć się podziału władz"

Pytany, jak z tego kryzysu Kościół może wyjść, odpowiedział: - Przede wszystkim nie możemy zaufać tylko hierarchii. To musi być zmiana mentalności całego Kościoła. Musimy mieć ograniczone zaufanie, trzeba zmienić tę mentalność nazywaną klerykalną.

- Kiedyś obcinano złodziejom rękę i co z tego? Dalej mamy złodziejstwo. Musimy czuwać wszyscy - podkreślił.

- Kościół musi się nauczyć od współczesnej demokracji liberalnej podziału władz, bo w Kościele tak nie jest. Władza wykonawcza często jest jednocześnie władzą sądowniczą, biskup ma tę władzę w swoim ręku. Rozdzielenie władz i ich wzajemna kontrola jest bardzo potrzebna, też w Kościele. Potrzeba głębokich strukturalnych reform też jeżeli chodzi o zarządzanie Kościołem - powiedział o. Siepsiak.

Jego zdaniem, "niezależna komisja byłaby jakimś małym zwiastunem tego podziału".

"Kościół musi nauczyć się podziału władz"
"Kościół musi nauczyć się podziału władz"tvn24

"Niezależna komisja jest potrzebna, ale ekspercka, nie polityczna"

Ks. prof. Wierzbicki przyznał, że "niezależna komisja jest jak najbardziej potrzebna, ale ekspercka, nie polityczna". - Obawiam się, że tak ważna sprawa społecznie stałaby się przedmiotem politycznej rywalizacji. Mamy jakąś próbkę tego aktualnie - ocenił.

Pytany, kto miałby powołać jej skład, odparł: - Najlepiej, gdyby to była mieszana komisja, czyli powołuje Kościół i udostępnia archiwalne materiały, stoi za tym także autorytet państwa, ale tego nie robią ani księża, ani biskupi, ani politycy, tylko eksperci i to z różnych dziedzin.

ZOBACZ CAŁY PROGRAM "FAKTY PO FAKTACH"

Autor: kb//tr / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24