Radziwiłł: kolejki zredukują się albo mogą zniknąć

[object Object]
Konstanty Radziwiłł był gościem "Jeden na jeden"TVN 24
wideo 2/3

Po wprowadzeniu tak zwanej sieci szpitali kolejki zredukują się lub znikną - poinformował w "Jeden na jeden" TVN24 minister zdrowia Konstanty Radziwiłł.

Minister zapewnił, że pacjenci będą mogli "odczuć od razu" zmiany po wejściu ustawy o tak zwanej sieci szpitali w życie.

Wyjście naprzeciw pacjentowi

- Niektóre kolejki rzeczywiście bardzo wyraźnie zredukują się albo mogą zniknąć już wtedy, kiedy zadziała sieć szpitali, dlatego że istotą tej zmiany jest przede wszystkim wyjście naprzeciw pacjentowi. Dużo się mówi o własności, o przekształceniach, o ryczałtach, o kontraktach, a tak naprawdę chodzi o pacjentów - mówił Radziwiłł. Stwierdził, że zniknie na przykład "wstydliwa kolejka na szpitalnych oddziałach ratunkowych, gdzie kłębią się i mieszają ze sobą dwie kolejki". Jak mówił, ludzie, "którzy przyszli do szpitala, bo mają jakiś poważny stan zdrowia, który wymaga przyjęcia szpitala", mieszają się tam "z tymi, którzy po prostu nie zdążyli do swojego lekarza rodzinnego". - My po prostu te dwie kolejki rozdzielamy, organizując obok każdego szpitalnego oddziału ratunkowego przychodnię nocnej i świątecznej pomocy lekarskiej - dodał.

Kolejną kolejką, która się zredukuje, ma być kolejka do opieki po pobycie w szpitalu. - Dzisiaj pacjent wypisywany ze szpitala bardzo często z zaleceniem kontaktu z lekarzem specjalistą w przychodni albo z zaleceniem rehabilitacji zdarza się z niemożnością uzyskania tych świadczeń przez kolejkę, którą spotyka w przychodniach na zewnątrz szpitala. My to zmieniamy w ten sposób, że szpital, który znajdzie się w sieci, będzie organizował tę pomoc u siebie. Szpital, w którym pacjent leżał, zapewni mu także poszpitalną pomoc w poradni przyszpitalnej, a także rehabilitację, jeśli to potrzebne - wyjaśnił minister. Zdaniem Radziwiłła dla pacjentów najciężej chorych oznacza to "zdecydowaną poprawę opieki". Stwierdził, że nie widzi możliwości, aby powstał problem w dostępie do świadczeń medycznych.

- Ta ustawa jest przygotowana perfekcyjnie - powiedział minister. - Ta cała kampania przeciw tej ustawie z jednej strony była prowadzona przede wszystkim przez tych, którzy mogą na tym stracić, bo w służbie zdrowia narosło w tej chwili sporo interesów, które, porządkując ten system, naruszamy, ale dla dobra pacjentów - ocenił. - Nie widzę najmniejszego powodu do tego, aby straszyć ludzi tym, że w związku z wejściem w życie ustawy o sieci dojdzie do jakiegokolwiek pogorszenia opieki. Naprawdę, jeżeli ktoś się może bać, to ci, którzy robią nieuczciwe interesy w służbie zdrowia. Ci, którzy wykonują swoją pracę solidnie, będą się czuli jeszcze bezpieczniej - powiedział Radziwiłł. Zaznaczył, że nie przewiduje swojej dymisji. - Ta zmiana jest dobrze przygotowana i ona nie jest żadną zmianą rewolucyjną. Ona wpisuje się w cały system, w którym funkcjonujemy i poprawia po prostu jeden jego element, jakim jest leczenie szpitalne z myślą o pacjencie - zaznaczył.

"Nie ma mowy o tym, aby realizować program cięć cesarskich na żądanie"

Minister skomentował też informację, że w Polsce przez cesarskie cięcie rodzi się już 43 procent dzieci. - W Polsce mamy problem z cięciami cesarskimi - powiedział. - To mnie niepokoi. Trzeba powiedzieć bardzo wyraźnie: lepszym rozwiązaniem tam, gdzie mamy do czynienia z fizjologią, gdy wszystko jest dobrze, jest poród naturalny zarówno dla mamy, jak i dla dziecka - zapewnił Radziwiłł. - Nie ma mowy o tym, aby realizować program cięć cesarskich na żądanie - zapowiedział. Dodał, że znieczulenie podczas porodu nie jest niczym złym. - Tam, gdzie kobieta oczekuje tego znieczulenia, powinno ono być jej zapewnione - powiedział. - Tak mówi prawo - stwierdził. Skomentował też to, że nie powołał rady do spraw leczenia niepłodności, której utworzenie przewiduje ustawa regulująca wykonywanie procedury in vitro. - Nie widzę takiej potrzeby na dzisiaj - wyjaśnił. - Ta ustawa obowiązuje, ale równolegle pełną parą realizujemy program zdrowia prokreacyjnego, powstają ośrodki - doprecyzował. - Myślę, że idziemy dobrą drogą - dodał.

Minister Radziwiłł skomentował też ostatnie spadki poparcia dla PiS w sondażach. - To ani zadyszka, ani stan przedzawałowy. Myślę, że po prostu jak się podejmuje trudne reformy i decyzje to społeczeństwo wstrzymuje oddech i krytycznie to ogląda. To jest zupełnie naturalne. Myślę, że skutki tego, co robimy, pozwolą odzyskać poparcie w momencie, który jest, można powiedzieć krytyczny, to znaczy w czasie wyborów - ocenił.

Co w ustawie o sieci szpitali?

Senat przyjął w czwartek ustawę wprowadzającą tak zwaną sieć szpitali. Zgodnie z ustawą utworzony zostanie system podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej (PSZ), czyli tzw. sieć szpitali. W sieci będą mogły znaleźć się placówki, które od co najmniej dwóch lat mają umowę z NFZ i w których funkcjonuje izba przyjęć albo szpitalny oddział ratunkowy (drugiego warunku nie będą musiały spełniać szpitale ogólnopolskie, onkologiczne i pulmonologiczne).

Placówki znajdujące się w sieci będą podzielone na kilka różnych poziomów systemu zabezpieczenia. Pierwszy stopień to głównie szpitale powiatowe, drugi - ponadpowiatowe, a trzeci - wojewódzkie. Kolejne poziomy to szpitale: pediatryczne, ogólnopolskie, onkologiczne i pulmonologiczne. Placówki zakwalifikowane do sieci będą miały gwarantowaną umowę z NFZ. Sieć będzie też obejmować m.in. ambulatoryjną opiekę specjalistyczną w przychodniach przyszpitalnych oraz nocną i świąteczną opiekę zdrowotną. Na funkcjonowanie tego systemu przeznaczonych będzie około 91 procent środków, z których obecnie finansowane jest leczenie szpitalne. Pozostałe 9 procent będzie przeznaczone na konkursy świadczeń, do których będą mogły przystąpić zarówno placówki, które nie zakwalifikowały się do sieci, jaki i szpitale sieciowe, które będą chciały otrzymać finansowanie np. na funkcjonowanie dodatkowych oddziałów. Pierwsze wykazy szpitali zakwalifikowanych do sieci w każdym województwie będą ogłaszone nie później niż do 27 czerwca. Do 26 września zostaną one uzupełnione o podmioty lecznicze, które powstaną w wyniku połączenia dwóch lub więcej podmiotów. Wykazy będą obowiązywały od 1 października 2017 roku przez kolejne 4 lata. Ustawa wejdzie w życie po upływie 7 dni od dnia ogłoszenia.

ZOBACZ CAŁĄ ROZMOWĘ W "JEDEN NA JEDEN"

Autor: mart/sk/jb / Źródło: TVN 24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Długi weekend kończy się dynamiczną i niebezpieczną pogodą. Przez Polskę przechodzą burze. Po ulewie pod wodą znalazły się domy i posesje w miejscowości Kościelna Wieś w województwie wielkopolskim. W niektórych regionach - między innymi na Mazowszu - na niebie zaobserwowano zalążki trąb powietrznych.

Lej kondensacyjny w Warszawie, "metr wody" po ulewie w Wielkopolsce. Nawałnice idą przez Polskę

Lej kondensacyjny w Warszawie, "metr wody" po ulewie w Wielkopolsce. Nawałnice idą przez Polskę

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl, PAP

Wszyscy pracownicy zakładu Calfrost zostali zwolnieni. Firmę przejęła ukraińska spółka – przekazała kierowniczka Centrum Aktywizacji Zawodowej Powiatowego Urzędu Pracy w Kaliszu Donata Woźniak. Zmiany właścicielskie w kaliskiej spółce nastąpiły pod koniec 2023 r., kiedy polskiego producenta lodów i mrożonek Nordis zakupił ukraiński producent mrożonek "Trzy Niedźwiedzie".

"Zwolniono wszystkich". Kaliski zakład zamknięty po 70 latach

"Zwolniono wszystkich". Kaliski zakład zamknięty po 70 latach

Źródło:
PAP

IMGW ostrzega przed burzami w niemal całej Polsce. Występowanie groźnych zjawisk jest prognozowane aż do godzin nocnych. Na terenie ośmiu województw obowiązują ostrzeżenia drugiego stopnia.

Niebezpieczny wieczór. Pomarańczowe ostrzeżenia IMGW w ośmiu województwach

Niebezpieczny wieczór. Pomarańczowe ostrzeżenia IMGW w ośmiu województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Dzięki reakcji dwóch nastolatek mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju (woj. śląskie), który upadł na chodniku i uderzył się w głowę, trafił pod opiekę lekarzy. 11-letnia Nikola i 13-letnia Marta na widok leżącego w kałuży krwi mężczyzny nie wahały się ani chwili - w przeciwieństwie do dorosłych, którzy przechodzili obok. "Wzorowa postawa" - podkreśla policja.

Mężczyzna leżał w kałuży krwi. Dorośli szli dalej, pomoc wezwały nastolatki

Mężczyzna leżał w kałuży krwi. Dorośli szli dalej, pomoc wezwały nastolatki

Źródło:
śląska policja

W niedzielę po południu przez Warszawę przeszła burza, której towarzyszył ulewny deszcz. Strażacy otrzymali zgłoszenia o wodzie, która dostała się do budynków. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy zdjęcia i nagrania zalanych ulic.

Zalany tunel, piwnice i garaże. Skutki burzy w Warszawie

Zalany tunel, piwnice i garaże. Skutki burzy w Warszawie

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl, PAP

W poprzedniej kadencji Parlamentu Europejskiego politykom z Mazowsza przypadły tylko trzy mandaty. W nadchodzących wyborach ta liczba prawdopodobnie się nie zmieni. Walka będzie zacięta, szczególnie na listach Prawa i Sprawiedliwości, gdzie zetrze się trzech budzących bardzo dużo emocji polityków, łącznie z Jackiem Kurskim, który sam określił się kiedyś mianem "bulterriera Kaczyńskich".

Mało mandatów, kilka mocnych nazwisk. Kogo wybiorą mieszkańcy Mazowsza

Mało mandatów, kilka mocnych nazwisk. Kogo wybiorą mieszkańcy Mazowsza

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Trzy kobiety zostały potrącone przez kierowcę auta osobowego w Kargowej (woj. lubuskie). Jedna z nich zginęła na miejscu, druga zmarła mimo reanimacji. Trzecią poszkodowaną udało się przetransportować do szpitala, niestety i jej nie udało się uratować. Okoliczności tej tragedii bada policja i prokuratura.

Koszmarne potrącenie. 72-latka, jej córka i wnuczka zginęły na oczach rodziny

Koszmarne potrącenie. 72-latka, jej córka i wnuczka zginęły na oczach rodziny

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) poinformował o wycofaniu z sieci handlowej TEDi żelowej podkładki pod mysz. Powodem jest stwierdzenie podwyższonej zawartości substancji szkodliwych dla zdrowia.

Szkodliwe substancje w produkcie sprzedawanym w popularnej sieci

Szkodliwe substancje w produkcie sprzedawanym w popularnej sieci

Źródło:
tvn24.pl

Do programu awaryjnej antykoncepcji i sprzedaży tabletki "dzień po", również piętnastolatkom, zgłosiło się zaledwie 850 na 11,5 tysiąca aptek w całej Polsce. Program działa od 1 maja i jest planem B Ministerstwa Zdrowia wobec prezydenckiego weta ustawy, która miała znieść receptę na tabletkę "dzień po". Jednak farmaceuci i aktywiście twierdzą, że plan się nie powiódł. Rzecznik NFZ uspokaja, że do pilotażu przystąpi ponad dwa tysiące aptek.

Niecałe 10 procent aptek przystąpiło do programu w sprawie tabletek "dzień po". "'Plan B' się nie powiódł"

Niecałe 10 procent aptek przystąpiło do programu w sprawie tabletek "dzień po". "'Plan B' się nie powiódł"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Po tragedii w miejscowości Dobrut, gdzie zmarł 11-latek przygnieciony przez drewniany domek, zarzuty nieumyślnego spowodowania śmieci chłopca usłyszał właściciel posesji. Prokuratura podała, że mężczyzna chce dobrowolnie poddać się karze.

11-latka przygniótł drewniany domek, dziecko zmarło. Zarzuty dla właściciela posesji

11-latka przygniótł drewniany domek, dziecko zmarło. Zarzuty dla właściciela posesji

Źródło:
PAP

Gdzie jest burza? W niedzielę 2.06 nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Miejscami dość silnie wieje i intensywnie pada. Śledź aktualną sytuację pogodową na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Mocno wieje i pada, miejscami sypie gradem

Gdzie jest burza? Mocno wieje i pada, miejscami sypie gradem

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Na autostradzie A2 pomiędzy węzłami Buk i Nowy Tomyśl dachowało auto. W zdarzeniu ucierpiało pięć osób, w tym troje dzieci. W związku z wypadkiem służby wstrzymały ruch na trasie w kierunku Warszawy. Z utrudnieniami muszą się liczyć również kierowcy podróżujący autostradą A4, gdzie doszło do śmiertelnego wypadku.

Dachowanie auta na A2, tragiczny wypadek na A4

Źródło:
PAP

Sciapan K., białoruski zawodnik mieszanych sztuk walki (MMA) ma być wśród trzech podejrzanych o dokonywanie podpaleń obiektów w różnych częściach Polski i działanie na zlecenie obcego wywiadu. Informację podał Sojusz Białoruskich Dziennikarzy Śledczych. Mężczyźni: dwóch Białorusinów i Polak zostali zatrzymani pod koniec maja, a prokuratura przedstawiła im zarzuty w związku z działalnością na rzecz obcego wywiadu.

Są podejrzani o podpalenia i działanie na rzecz obcego wywiadu. Wśród zatrzymanych białoruski zawodnik MMA

Są podejrzani o podpalenia i działanie na rzecz obcego wywiadu. Wśród zatrzymanych białoruski zawodnik MMA

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Roman Giertych opublikował nagranie z marca 2024, na którym rozmawia z Tomaszem Mrazem. Były dyrektor Funduszu Sprawiedliwości powiedział między innymi, że z Funduszu przyznawane były "limity Ziobry", które mogli wykorzystywać konkretni politycy z konkretnych okręgów wyborczych. - Zobaczyłem jak to funkcjonuje w kampanii w 2019 roku. To było obrzydliwe - ocenił Mraz. Później analizowano skuteczność tych dofinansowań. - Były takie przypadki, że za 800 tysięcy złotych zostało kupione 130 głosów - dodał Mraz.

"Limity Ziobry" na poszczególne okręgi wyborcze. Tomasz Mraz o szczegółach

"Limity Ziobry" na poszczególne okręgi wyborcze. Tomasz Mraz o szczegółach

Źródło:
tvn24.pl

Po czasami gorącej końcówce maja, na początku czerwca temperatura spadnie. Sprawdź autorską długoterminową prognozę pogody na 16 dni Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie chłodniej

Pogoda na 16 dni: będzie chłodniej

Źródło:
tvnmeteo.pl
Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Polska myśl pomnikowa. "Dominują mężczyźni i wojna"

Polska myśl pomnikowa. "Dominują mężczyźni i wojna"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Nie oddamy Europy" - to spot przygotowany przez Akcję Demokracja, mający zachęcić Polaków do zagłosowania w wyborach do europarlamentu 9 czerwca. Jego autorzy wskazują na to, że Polska jest bezpieczna tylko we wspólnej i silnej Unii Europejskiej.

Profrekwencyjny spot Akcji Demokracja pokazuje, co może się stać, gdy zabraknie Unii Europejskiej

Profrekwencyjny spot Akcji Demokracja pokazuje, co może się stać, gdy zabraknie Unii Europejskiej

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Film "Sami swoi. Początek" okazał się kinowym hitem: na dużym ekranie obejrzało go ponad 800 tysięcy widzów. Teraz nową produkcję z bohaterami znanymi z kultowej trylogii Sylwestra Chęcińskiego znajdziemy w Playerze.

Kinowy hit do obejrzenia na małym ekranie

Kinowy hit do obejrzenia na małym ekranie

Źródło:
DDTVN, tvn24.pl