Prokurator Wojtunika oczyścił, a premier za to samo go wyrzuci? Kulisy sytuacji wokół szefa CBA

Losy Pawła Wojtunika są w rękach premier SzydłoWikipedia (CC BY SA 3.0) / Katarzyna Czerwińska

W środę premier Beata Szydło ma podjąć decyzję ws. Pawła Wojtunika, szefa CBA – dowiedział się nieoficjalnie portal tvn24.pl. Ma on stracić stanowisko przez powrót do podejrzenia rzekomego ujawnienia przez niego informacji na temat działań wobec Jana Burego w trakcie jego rozmowy z byłą wicepremier Elżbietą Bieńkowską. To samo zbadała już wcześniej prokuratura i oczyściła Wojtunika. "Szef CBA nie ujawnił jakichkolwiek informacji" z rozpracowywania byłego szefa klubu PSL - napisali śledczy w uzasadnieniu odmowy wszczęcia śledztwa. Przedstawiamy jego szczegóły.

Według nieoficjalnych informacji dziennikarzy portalu tvn24.pl w środę premier Szydło może podjąć decyzję ws. zdymisjonowania Wojtunika na wniosek Mariusza Kamińskiego, ministra koordynatora służb specjalnych. Jeżeli tak się stanie, to tego dnia może dojść do rozszerzenia o ten punkt obrad sejmowej komisji ds. służb specjalnych. We wtorek, do momentu publikacji tego materiału, punktu dotyczącego odwołania Wojtunika nie było w programie obrad komisji.

Certyfikaty bezpieczeństwa zagrożone sprawą Burego

Jak podał dzisiaj portal tvn24.pl powodem wniosku o dymisję Wojtunika ma być wszczęcie przez nowego szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego postępowania dotyczącego certyfikatów bezpieczeństwa szefa CBA. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że przyczyną kwestionowania certyfikatu bezpieczeństwa Wojtunika jest podejrzenie, że miał on ujawnić informacje o rozpracowywaniu ówczesnego posła PSL Jana Burego urzędującej wicepremier Elżbiecie Bieńkowskiej.

O takiej wersji pisał już również na Twitterze Cezary Gmyz, dziennikarz tygodnika „Do Rzeczy”.

Prokurator oczyszcza, premier wyrzuca?

Dokładnie tę samą sprawę badała już prokuratura. I jednoznacznie stwierdziła, że Wojtunik nie zdradził żadnej tajemnicy ani nie ujawnił informacji na temat Burego.

Po ujawnieniu w maju przez tygodnik "Do Rzeczy" nagrania ze słynnego spotkania Wojtunika z Bieńkowską z 5 czerwca 2014 roku zawiadomienie przeciwko Wojtunikowi do warszawskiej prokuratury złożył Ernest Bejda, były wiceszef CBA w czasach Mariusza Kamińskiego, który obecnie ma zastąpić obecnego szefa Biura oraz Martin Bożek (także podwładny Kamińskiego w latach 2006 – 2009), obecnie typowany na wiceszefa CBA.

"Nie ujawnił jakichkolwiek informacji"

"Szef CBA nie ujawnił jakichkolwiek informacji dotyczących ustaleń na podstawie rzekomych czynności operacyjno-rozpoznawczych funkcjonariuszy CBA prowadzonych wobec przewodniczącego Klubu Parlamentarnego PSL Jana Burego w ramach sprawy dotyczącej tzw. afery podkarpackiej. Wypowiedzi szefa CBA w tym zakresie mają formę osobistych poglądów, opinii i nie zawierają jakichkolwiek informacji na temat postępowań toczących się z udziałem Jana Burego" – napisał prokurator, odmawiając wszczęcia śledztwa z zawiadomienia Bejdy i Bożka.

Planowane odwołanie Wojtunika zdziwiło samego obrońcę Burego, na którego CBA pod wodzą Wojtunika zbierało dowody przestępstw. - To będzie zamach na najlepszego funkcjonariusza państwa, o jakim kiedykolwiek słyszałem - powiedział nam mecenas Marek Małecki.

PRZECZYTAJ TREŚĆ CAŁEGO POSTANOWIENIA

Typowany na nowego szefa CBA i kandydat na wiceszefa Biura w swoim zawiadomieniu zarzucili też Wojtunikowi, że w trakcie rozmowy z Bieńkowską miał rzekomo dopuścić się jeszcze innych przestępstw:

- Ujawnienia osobie "nieuprawnionej", czyli Bieńkowskiej informacji o klauzuli "tajne" lub "ściśle tajne" dotyczących czynności operacyjno-rozpoznawczych i procesowych ze śledztwa Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie w sprawie niektórych wątków "afery podkarpackiej" oraz z "infoafery";

- utrudnianie tego śledztwa poprzez poprzez pomaganie sprawcy przestępstwa w uniknięciu odpowiedzialności karnej poprzez ujawnienie Bieńkowskiej informacji o działaniach wobec Zbigniewa Rynasiewicza (wtedy PO, wiceszef resortu infrastruktury, którym kierowała Bieńkowska, rozpracowywany w związku z "aferą podkarpacką" – red.).

Informacje ujawnione przez Google

Prokurator prowadził czynności sprawdzające, które miały rozstrzygnąć, czy Wojtunik zdradził Bieńkowskiej informacje z pracy operacyjnej CBA i postępowań prokuratorskich w sprawie Zbigniewa Rynasiewicza (wtedy PO, wiceszef resortu infrastruktury, którym kierowała Bieńkowska) oraz w sprawie Jana Burego. Oskarżyciel przeanalizował tajne materiały Biura, inne postępowania prokuratorskie oraz oficjalne pisma CBA do premier Ewy Kopacz i samej Bieńkowskiej.

Prokurator uznał m.in., że w sprawie "infoafery" CBA prowadziło jawne czynności w ramach kontroli. Poza tym to, o czym w tym zakresie Wojtunik rozmawiał z Bieńkowską, zostało już wcześniej ujawnione przez media, a także m.in. rzecznika CBA.

"Zresztą sami zawiadamiający (Bejda i Bożek – red.) posługują się w swym piśmie takimi informacjami, o których Paweł Wojtunik w swej rozmowie z Elżbietą Bieńkowską nie mówił, a które przecież były medialnie dostępne, choćby poprzez wyszukiwarkę google.com" – napisał prokurator w odmowie wszczęcia śledztwa. I dodał: "O realizowanych przez CBA czy Prokuraturę Apelacyjną w Warszawie wicepremier dowiedziała się zatem nie od Pawła Wojtunika, w toku rozmowy 5 czerwca 2014 roku, a z mediów".

"Nie można się zgodzić z zawiadamiającymi"

Prokurator odniósł się także do zarzutu Bejdy i Bożyka wobec Wojtunika, że miał on ujawnić planowane działania CBA w piśmie do premier Ewy Kopacz i w analitycznym piśmie do Bieńkowskiej, a mówiącym o jej resorcie.

"W żaden sposób nie można zgodzić się z zawiadamiającymi i ich twierdzeniami, że ww. pismo szefa CBA dotyczyło planowanych przez prokuratora czy CBA czynności procesowych. Zawiadamiający nie znają i nie znali treści wystąpienia Pawła Wojtunika do Prezesa Rady Ministrów, a zatem suponowanie, że zachodzi uzasadnione podejrzenie, że 'zarówno materiał CBA wysłany do wicepremier E. Bieńkowskiej, jak i rozmowa szefa CBA P. Wojtunika na temat wiceministra Z. Rynasiewicza doprowadziłoby do utraty dowodów w toku postępowania przygotowawczego' jest całkowicie nieuzasadnione i pozbawione podstawy faktycznej" – uznał prokurator, który 29 czerwca odmówił wszczęcia śledztwa z zawiadomienia Bejdy i Bożka.

W takim razie, co takiego spowodowało, że nowy szef ABW na podstawie zbadanej już wcześniej przez prokuraturę treści rozmowy Wojtunika z Bieńkowską uznał, że są powody, by wzruszyć certyfikat bezpieczeństwa przyznany obecnemu szefowi CBA? Nie wiadomo. Minister Kamiński ani jego współpracownicy nie chcą rozmawiać. Tak samo Wojtunik i rzecznik CBA.

Kiedy premier może odwołać szefa CBA?

Wojtunik jest w połowie swojej kadencji. Ale premier może odwołać szefa CBA w przypadku, gdy "nie spełni któregokolwiek z warunków określonych w artykule 7 ustawy o CBA". Kluczowym warunkiem w tej sytuacji ma być punkt 5, który mówi: "spełnia wymagania określone w przepisach o ochronie informacji niejawnych w zakresie dostępu do informacji niejawnych o klauzuli tajności 'ściśle tajne'". O przyznaniu lub cofnięciu tego certyfikatu decyduje szef ABW.

Od tygodnia obowiązki szefa ABW pełni profesor Piotr Pogonowski, bliski współpracownik Mariusza Kamińskiego. Powodem odwołania Wojtunika ma być właśnie wszczęcie przez ABW postępowania dotyczącego jego certyfikatów bezpieczeństwa. Przypomnijmy, że po objęciu władzy przez koalicję PO i PSL Mariusz Kamiński - który był wówczas szefem CBA - pełnił to stanowisko jeszcze przez prawie dwa lata. Stracił je dopiero wtedy, gdy prokuratura przedstawiła mu zarzuty karne w sprawie, która zakończyła się jego nieprawomocnym skazaniem w I instancji

Autor: Maciej Duda (m.duda2@tvn.pl) Robert Zieliński (r.zielinski@tvn.pl) / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA 3.0) / Katarzyna Czerwińska

Pozostałe wiadomości

Dla kolaborantów rosyjskich służb nie będzie żadnej pobłażliwości. Wypalimy żelazem każdą zdradę i próbę destabilizacji - napisał w mediach społecznościowych premier Donald Tusk, odnosząc się do ostatnich zatrzymań na terenie Polski.

Tusk: wypalimy żelazem każdą zdradę i próbę destabilizacji

Tusk: wypalimy żelazem każdą zdradę i próbę destabilizacji

Źródło:
tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Waldemar Bonkowski, były senator PIS został skazany na trzy miesiące bezwzględnego więzienia i rok ograniczenia wolności w postaci prac społecznych. Chodzi o sprawę ciągnięcia psa przywiązanego do samochodu. Zwierzak nie przeżył. Prawomocny wyrok w procesie odwoławczym w Sądzie Okręgowym w Gdańsku zapadł w piątek w obecności oskarżonego Waldemara Bonkowskiego (zgodził się na podanie danych osobowych i ujawnienie wizerunku ). Poza nim w sądzie stawili się prokurator i pełnomocnicy oskarżycieli posiłkowych.

Były senator PiS skazany na więzienie, za śmierć psa

Źródło:
TVN24, PAP

Nie ma podstaw do kierowania wniosku o uchylenie immunitetu Ewy Wrzosek - powiedział prokurator krajowy Dariusz Korneluk.

Prokurator krajowy: nie ma podstaw do kierowania wniosku o uchylenie immunitetu Wrzosek

Prokurator krajowy: nie ma podstaw do kierowania wniosku o uchylenie immunitetu Wrzosek

Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Na autostradzie A2 pod Świebodzinem (Lubuskie) kierowcy jadący pod prąd zablokowali korytarz życia. Przez to do wypadku busa, gdzie doszło do rozszczelnienia butli gazowych, co groziło skażeniem i wybuchem, nie mogła dojechać specjalistyczna grupa strażaków zajmująca się zagrożeniami chemicznymi.

Jechali pod prąd korytarzem życia, przez nich strażacy mieli problem

Jechali pod prąd korytarzem życia, przez nich strażacy mieli problem

Źródło:
tvn24.pl

Jeśli USA nie wyślą broni, Ukraina może przegrać wojnę do końca roku - zaalarmował szef CIA William Burns. Dodał, że brak wsparcia może doprowadzić do sytuacji, w której Władimir Putin będzie mógł dyktować warunki.

Szef CIA: Ukraina może przegrać wojnę jeszcze w tym roku

Szef CIA: Ukraina może przegrać wojnę jeszcze w tym roku

Źródło:
PAP

Rozprzestrzenianie się szczepu H5N1 ptasiej grypy jest "powodem do niepokoju" - ocenia WHO, wskazując na jego "wyjątkowo wysoką" śmiertelność wśród ludzi. A notowane w ostatnim czasie przypadki przeniesienia wirusa na kilka gatunków ssaków budzą "ogromne obawy".  

Wirus atakuje kolejne gatunki. WHO o "ogromnych obawach"

Wirus atakuje kolejne gatunki. WHO o "ogromnych obawach"

Źródło:
The Guardian, Telegraph, TVN24.pl

Dwoje nastolatków odpowie za zniszczenie pszczelich uli znajdujących się na terenie Muzeum Pałacu Króla III w Wilanowie. Chcieli spróbować świeżego miodu i rozbili gaśnicami pięć uli. Mieszkało tu 20 pszczelich rodzin.

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od grudnia 2022 roku do kwietnia 2023 roku wpływały zalecenia ówczesnego wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka o przyjęcie wniosków wizowych od grup obywateli Filipin w procedurze przyspieszonej - powiedział przed komisją śledczą do spraw afery wizowej były konsul RP w Manili Aleksander Parzych. Mówił także o mailu od asystentki ówczesnego wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka, który wzbudził jego "zaniepokojenie".

Zalecenia Wawrzyka, mail od asystentki, który wzbudził "zaniepokojenie". Były konsul w Manili przed komisją śledczą

Zalecenia Wawrzyka, mail od asystentki, który wzbudził "zaniepokojenie". Były konsul w Manili przed komisją śledczą

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W południe w Warszawie zawyły syreny w 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Przed Pomnikiem Bohaterów Getta rozpoczęły się jednocześnie oficjalne uroczystości, gdzie złożono wieńce i upamiętniono bohaterów zrywu. Na niedzielę, 21 kwietnia zaplanowano Marsz Modlitwy Szlakiem Pomników Getta Warszawskiego.

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Źródło:
tvnwarzawa.pl, PAP

Nie żyje czternastoletnia uczennica, która dostała ataku serca po tym, jak we wschodniej Francji nożownik zaatakował dzieci przed szkołą - poinformowała w piątek agencja AFP.

Po ataku nożownika zatrzymało się jej serce. Nie żyje 14-letnia uczennica

Po ataku nożownika zatrzymało się jej serce. Nie żyje 14-letnia uczennica

Źródło:
PAP, Le Figaro, tvn24.pl

Po bardzo spokojnym początku roku w połowie kwietnia gwałtownie wzrosła średnia liczba rezerwowanych lokali. Na celowniku głównie Warszawa i Poznań - informuje piątkowa "Rzeczpospolita".

Ruszył wyścig do biur sprzedaży

Ruszył wyścig do biur sprzedaży

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk w kwestii polityki migracyjnej pod względem merytorycznym jest równie twardy jak jego poprzednicy z Prawa i Sprawiedliwości – ocenia niemiecki dziennik "Die Welt". Szef polskiego rządu podchwycił panujące w polskim społeczeństwie nastroje, dodała gazeta.

"Die Welt": postawa Tuska ws. paktu migracyjnego równie twarda jak PiS-u

"Die Welt": postawa Tuska ws. paktu migracyjnego równie twarda jak PiS-u

Źródło:
PAP

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Jak przekazał litewski prokurator generalny, zatrzymani to obywatele Polski.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. Litewski prokurator generalny: to obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. Litewski prokurator generalny: to obywatele Polski

Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl
Majchrowski oddaje Kraków. Po najdłuższych rządach w historii miasta

Majchrowski oddaje Kraków. Po najdłuższych rządach w historii miasta

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24