Samokrytyka posłów PiS. Uchwalili przepisy, teraz mają wątpliwości

[object Object]
Według Marka Asta zmiany idą w dobrym kierunku tvn24
wideo 2/9

Ponad 60 posłów Prawa i Sprawiedliwości chce pilnie nowelizować ustawę o Sądzie Najwyższym. W środku długiego weekendu, 2 maja, złożyli projekt nowelizacji, w którym stwierdzają, że niektóre obecne przepisy zawierają "nieprecyzyjne sformułowania", mogą "rodzić wątpliwości" i być nadużywane "ponad rzeczywistą intencję ustawodawcy". Mogą też prowadzić "do stanu swoistej niepewności prawnej". Tymi słowami posłowie oceniają przepisy, które niedawno sami uchwalili.

Złożony 2 maja poselski projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym zmienia przede wszystkim przepisy dotyczące skargi nadzwyczajnej. W uzasadnieniu projektu znajdują się krytyczne opinie wobec obecnie obowiązujących przepisów. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że obecnie uchwalili je ci sami posłowie, którzy obecnie poddają je krytyce.

Ustawa o Sądzie Najwyższym obowiązuje od 3 kwietnia. Została uchwalona przez Sejm 8 grudnia 2017 roku. Za ostatecznym jej kształtem głosowało 233 z 235 posłów Prawa i Sprawiedliwości.

Wszyscy posłowie, którzy podpisali się pod majowym projektem nowelizacji, w grudniu głosowali za przepisami, które teraz chcą zmieniać, bo w ich opinii są nieprecyzyjne, mogą rodzić wątpliwości i być nadużywane.

W czasie prac parlamentarnych nad projektem ustawy o Sądzie Najwyższym między październikiem a grudniem 2017 roku posłowie Prawa i Sprawiedliwości nie przyjmowali krytycznych opinii w sprawie skargi nadzwyczajnej. Gremialnie też odrzucali poprawki zgłaszane przez opozycję.

Dziś natomiast chcą zmieniać przepisy o skardze nadzwyczajnej. Jest to nowe, nieznane wcześniej w Polsce rozwiązanie. Pozwala ono, pod pewnymi warunkami, na podważenie przed Sądem Najwyższym praktycznie każdego prawomocnego orzeczenia sądu (z wyjątkiem spraw o wykroczenia i spraw skarbowych) z ostatnich dwudziestu lat.

Posłowie chcą za pomocą nowelizacji ustawy ograniczyć skargę nadzwyczajną tylko do sytuacji, "gdy będzie to absolutnie niezbędne z punktu widzenia zasady demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej".

Chcą zapobiec nadużywaniu skargi nadzwyczajnej

W obecnie obowiązującej ustawie skarga nadzwyczajna jest określona jako niezbędna "dla zapewnienia praworządności i sprawiedliwości społecznej".

Według projektodawców taka zmiana ogranicza możliwości jej stosowania. To tym, dlaczego posłowie PiS chcą ją ograniczyć, czytamy w uzasadnieniu.

"Dotychczasowa treść tego przepisu mogła rodzić wątpliwości i powodować, że skarga, mająca mieć charakter nadzwyczajny, mogła być nadużywana ponad rzeczywistą intencję ustawodawcy" - napisali projektodawcy.

Tymczasem wątpliwości co do zbyt szerokiego zakresu działania skargi nadzwyczajne były podnoszone w debacie nad ustawą już wcześniej. Posłowie partii rządzącej musieli je znać już wtedy, bo pojawiały się w ekspertyzach Biura Analiz Sejmowych, w opiniach Sądu Najwyższego i Rzecznika Praw Obywatelskich, w publikacjach i medialnych wypowiedziach znawców prawa.

Pierwszy w wolnej Polsce I prezes Sądu Najwyższego prof. Adam Strzembosz wielokrotnie publicznie mówił, że skarga nadzwyczajna będzie nadużywana w ten sposób, że nawet jeśli tylko część osób, które przegrały w sądzie poskarży się w trybie nadzwyczajnym, Sąd Najwyższy zostanie zalany milionem spraw.

Sąd Najwyższy w opinii z 6 października 2017 roku ostrzegał, że "wprowadzenie instytucji skargi nadzwyczajnej spowoduje napływ do sądów powszechnych trudnej obecnie do przewidzenia puli spraw".

Żeby zapobiec temu scenariuszowi, Rzecznik Praw Obywatelskich proponował już 2 listopada ubiegłego roku, aby ten środek zaskarżania miał "wyraźne, niezbyt odległe, ramy czasowe wyznaczające jego dopuszczalność".

- Nie może być tak, że w nieskończoność możemy podważać orzeczenia, które przeszły już przez wszystkie instancje, z Sądem Najwyższym włącznie - przestrzegał z kolei 25 września w "Kropce nad i" rzecznik prasowy Sądu Najwyższego sędzia Michał Laskowski.

Na niebezpieczeństwo nadużywania skargi nadzwyczajnej zwracał również uwagę profesor UW Marcin Matczak w ekspertyzie dla Biura Analiz Sejmowych. Ostrzegał, że w obecnym kształcie skarga nadzwyczajna może nadwerężyć sprawność działania instytucji publicznych "poprzez skierowanie do sądów olbrzymiej liczby nieuzasadnionych skarg, które je zablokują".

Zamierzają przeciwdziałać "swoistej niepewności prawnej"

Posłowie, którzy wnioskują o nowelizację, piszą również, że sformułowanie "jeżeli jest to konieczne dla zapewnienia praworządności i sprawiedliwości społecznej" "jest klauzulą generalną odmienną od istniejącej od dawna w polskim porządku prawnym zasady z art. 2 Konstytucji" (zasada określoności prawa wynikająca z zasad państwa prawnego - przyp. red.). W związku z tym "mogło to prowadzić do stanu swoistej niepewności prawnej". Zapewniają też, że proponowana przez nich zmiana "pozwoli zapobiec powstaniu potencjalnego stanu niepewności prawa".

To również problem, o którym mówiono, zanim obowiązująca ustawa została uchwalona.

- Nigdy, nawet gdy będę miał w ręku ostateczny wyrok, nie będę mógł mieć pewności, czy grupa posłów nie zechce go zakwestionować - ostrzegał Marcin Matczak, profesor Uniwersytetu Warszawskiego, w TVN24 już 26 września, czyli dzień po tym, jak projekt ustawy o Sądzie Najwyższym został podany do publicznej wiadomości.

- Chodzi o coś takiego jak pewność obrotu gospodarczego. Załóżmy, że jest umowa, jest spór i jest prawomocny wyrok, który wszystkich obowiązuje. I nagle okaże się, że po dziesięciu latach może się to zmienić. Czyli nie ma żadnej pewności, że prawomocny wyrok cokolwiek rozstrzyga - przestrzegał również 26 września 2017 r. adwokat Jacek Dubois, sędzia Trybunału Stanu.

"Proponowane zmiany, odnoszące się do wprowadzenia instytucji skargi nadzwyczajnej, pozostają w sprzeczności z aksjologią Konstytucji, w szczególności w zakresie dotyczącym fundamentalnych w państwie prawa zasad pewności prawa, zaufania obywateli do państwa" - pisał w opinii dla Biura Analiz Sejmowych profesor UMCS Sławomir Patyra.

"Przepis (...) wywołuje wątpliwości z punktu widzenia zasady zaufania do państwa i stanowionego przezeń prawa" - napisano w opinii Sądu Najwyższego z 6 października 2017 r.

Planują "naprawić" "nieprecyzyjne sformułowania"

W uzasadnieniu do projektu nowelizacji zgłoszonego w ubiegłym tygodniu posłowie Prawa i Sprawiedliwości zapewniają, że chcą "naprawić" również "nieprecyzyjne sformułowania" dotyczące terminów wnoszenia skargi nadzwyczajnej. Utrzymują również, że "nowelizacja ta służy zapewnieniu, iż skarga nadzwyczajna nie narazi Skarbu Państwa na niedające się przewidzieć skutki finansowe (np. wynikające z konieczności zapłaty odszkodowań podmiotom zagranicznym)".

Ten problem również był podnoszony, zanim uchwalono obecnie obowiązujące przepisy. Eksperci i instytucje państwa ostrzegały, że skarga nadzwyczajna narusza tzw. zasadę powagi rzeczy osądzonej. Mówi ona, że jeżeli zapadło prawomocne rozstrzygnięcie, to strony nie mogą już drugi raz procesować się o to samo i mogą budować na prawomocnym orzeczeniu swoje plany życiowe, w tym biznesowe.

- Doprowadzimy do tego, że nikt, także przedsiębiorca, który będzie chciał w Polsce inwestować, nie będzie mógł mieć pewności, że grupa posłów partii rządzącej nie wzruszy jakiegoś wyroku, który jemu przyznaje jakieś prawo - ostrzegał 26 września 2017 r. prof. Marcin Matczak. Pogląd ten wyraził później w formie ekspertyzy dla Biura Analiz Sejmowych, w której napisał:

"Samo rozpoczęcie postępowania może mieć negatywne konsekwencje dla stron zakończonego wiele lat temu postępowania, na przykład może wpłynąć na możliwość dysponowania mieniem, którego dotyczy sprawa, w której złożono skargę nadzwyczajną (strona transakcji nie nabędzie mienia, którego status prawny jest kwestionowany)".

Wcześniej, bo 2 listopada Rzecznik Praw Obywatelskich ostrzegał, że skarga nadzwyczajna rodzi "realne niebezpieczeństwo naruszenia praw osób, które w zaufaniu do systemu prawnego uzyskały w przeszłości prawomocne i ostateczne rozstrzygnięcie w swojej sprawie".

- Trzeba brać pod uwagę interesy tych osób, które wygrały proces cywilny, objęły jakąś działkę dziesięć lat temu i teraz powiemy: 'nie, nie, od nowa to wszystko, dowody źle zostały ocenione'. Poczucie stabilności to jest też duża wartość - mówił 25 września, czyli w dniu, w którym prezydent Andrzej Duda przesłał do Sejmu swój projekt, rzecznik Sądu Najwyższego Michał Laskowski.

Co jest rzeczywistą intencją ustawodawcy

Dlaczego posłowie chcą zmienić uchwalone zaledwie pół roku temu przepisy? Przedstawiciel wnioskodawców poseł Marek Ast (PiS) na konferencji prasowej 4 maja tłumaczył to dość oględnie.

- Skarga nadzwyczajna było to zobowiązanie pana prezydenta. Ustawa o Sądzie Najwyższym była z projektu pana prezydenta, wobec tego jest to spełnienie jego zapowiedzi wyborczych, natomiast faktycznie były pewne uwagi co do konkretnych rozstrzygnięć. W tej sytuacji postulaty te uwzględniamy w tej chwili - mówił.

Wiadomo jednak, że seria nowelizacji ustaw sądowych, które przeprowadza Sejm głosami Prawa i Sprawiedliwości jest związana z procedurą ochrony praworządności wszczętą przez Komisję Europejską wobec Polski.

Wątpliwości Komisji Europejskiej budzą między innymi właśnie przepisy dotyczące skargi nadzwyczajnej. Bruksela rekomenduje Polsce całkowitą rezygnację z tego instrumentu. Wniesiony do Sejmu projekt nowelizacji ogranicza skargę nadzwyczajną częściowo.

Autor: jp//kg/kwoj / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Amerykański Departament Stanu zna sprawę polskiego sędziego, który uciekł na Białoruś - mówi w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN Marcinem Wroną Mark Toner z Departamentu Stanu USA. Toner dodaje, że Stany Zjednoczone są świadome wyzwań wschodniej flanki NATO, które stwarza agresywna postawa Rosji i wojna w Ukrainie oraz robią wszystko, by wspierać w nich Polskę i innych sojuszników. Był też pytany o sprawę polskiego sędziego Tomasza Szmydta, który uciekł na Białoruś. Przekazał, że Departament Stanu zdaje sobie sprawę z tego, co się wydarzyło. - Ale jest to wewnętrzna kwestia rządu polskiego - dodał.

Mark Toner: Będzie to długa wojna. Wszyscy musimy się przygotować

Mark Toner: Będzie to długa wojna. Wszyscy musimy się przygotować

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W piątkowy wieczór nad Polską pojawiła się zorza polarna. Zachwyciła swoim kolorem i wyjątkowością. Na Kontakt24 spływają od internautów zdjęcia, na których udało się uchwycić ten widok.

Zorza nad Polską. Niezwykłe widoki na niebie

Zorza nad Polską. Niezwykłe widoki na niebie

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Około 100 osób zostało rannych w wyniku zderzenia się pociągów na wiadukcie w Buenos Aires – podała stacja TN. Nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych, ale kilkadziesiąt osób trafiło do szpitali. - Słyszeliśmy huk zderzających się wagonów - relacjonowała jedna z uczestniczek wypadku. Dodała, że "wiele osób leżało na podłodze" i widziała "ciężko rannych".

Zderzenie pociągów na wiadukcie, dziesiątki rannych

Zderzenie pociągów na wiadukcie, dziesiątki rannych

Źródło:
PAP, Reuters, TN

Rosyjska ofensywa pod Charkowem prawdopodobnie będzie zwiększać intensywność - powiedział w piątek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. Jak stwierdził, należy zakładać, że Rosjanie mogą szykować się do bezpośredniego ataku na miasto.

USA nie wykluczają ataku na Charków. Rosja chce stworzyć "płytką strefę buforową"

USA nie wykluczają ataku na Charków. Rosja chce stworzyć "płytką strefę buforową"

Źródło:
PAP

Na Słońcu doszło do kilku silnych rozbłysków, w wyniku czego w kierunku Ziemi podążają duże ilości plazmy. Oznacza to, że najbliższej nocy na niebie może pojawić się zorza polarna. "Mogą to być najlepsze warunki do obserwacji zorzy polarnej nad Polską od kilku-kilkunastu lat" - napisał Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach".

Burza geomagnetyczna. "Przed nami noc, na którą współczesny świat prawdopodobnie nie był gotowy"

Burza geomagnetyczna. "Przed nami noc, na którą współczesny świat prawdopodobnie nie był gotowy"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach,

Chwile grozy na basenie w Tczewie. Gdyby nie 10-letni Tymon, nie wiadomo, czy nie skończyłoby się tragicznie. Koleżanka Tymona nagle zniknęła pod wodą. Chłopiec wołał ratowników na pomoc, ale w końcu sam wyciągnął dziewczynkę na powierzchnię. Wszystko widać na filmie z monitoringu. Widać też, gdzie byli wtedy ratownicy. 

Ratownicy nie reagowali, gdy dziewczyna zniknęła pod wodą. Uratował ją 10-letni Tymon

Ratownicy nie reagowali, gdy dziewczyna zniknęła pod wodą. Uratował ją 10-letni Tymon

Źródło:
Fakty TVN

Mamy do czynienia albo z napastliwym i obrzydliwym kłamstwem politycznym, do czego formacja pani Szydło i ona sama już nas trochę przyzwyczaiła, albo mamy do czynienia z jakąś niesłychaną historią - powiedział Bartłomiej Sienkiewicz, komentując wypowiedź Beaty Szydło dotyczącą sprawy Tomasza Szmydta, w "Faktach po Faktach". Jak mówił, "pora na komisję, która zbada, w jaki sposób rosyjskie wpływy w państwie polskim się rozszerzyły za czasów PiS, ponieważ wniosek z tego jest oczywisty - ktoś czegoś nie dopilnował". - Czy to była głupota i ochrona swoich, czy to była zła wola? To kluczowe pytanie w tej chwili dla wewnętrznej polityki Polski - stwierdził.

Sienkiewicz o słowach Szydło: to obrzydliwe kłamstwo polityczne albo niesłychana historia

Sienkiewicz o słowach Szydło: to obrzydliwe kłamstwo polityczne albo niesłychana historia

Źródło:
TVN24

Jeżeli chodzi nam o łapanie agentów, czy tropienie kogoś, kto rzeczywiście pracował dla jakiegoś obcego wywiadu, to od tego mamy służby, a nie komisje - mówił w "#BezKitu" marszałek Sejmu Szymon Hołownia, komentując pomysł powołania komisji do badania wpływów rosyjskich i białoruskich w Polsce.

Hołownia: jeżeli chodzi nam o łapanie agentów, to od tego mamy służby, a nie komisje

Hołownia: jeżeli chodzi nam o łapanie agentów, to od tego mamy służby, a nie komisje

Źródło:
TVN24

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Blisko rozbicia kumulacji było w Polsce, gdzie pojawiła się wygrana drugiego stopnia.

Wyniki Eurojackpot z 10 maja 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Eurojackpot z 10 maja 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
tvn24.pl

Może być tak, że nie będzie kredytu zero procent, a zostanie zastąpiony on innym rozwiązaniem - stwierdził w piątek w radiowym wywiadzie wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Wcześniej, w czwartek pismo w sprawie programu Mieszkanie na start skierował do resortu rozwoju zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich.

Głośny projekt pod znakiem zapytania. "Może być tak, że go nie będzie"

Głośny projekt pod znakiem zapytania. "Może być tak, że go nie będzie"

Źródło:
tvn24.pl

Pożar wybuchł na terenie składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich. Gęsty czarny dym widoczny był nawet kilkadziesiąt kilometrów dalej. Sprawdź, jaki jest prawdopodobny scenariusz rozprzestrzeniania się zanieczyszczeń związanych z pożarem.

Trasa chmury zanieczyszczeń z Siemianowic. IMGW o prawdopodobnym scenariuszu

Trasa chmury zanieczyszczeń z Siemianowic. IMGW o prawdopodobnym scenariuszu

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, TVN24

Ogromny pożar w Siemianowicach Śląskich. Ogień pojawił się na terenie składowiska odpadów. Kłęby czarnego dymu widać było z kilku kilometrów. Podczas gaszenia pożaru składowiska poszkodowanych zostało dwóch strażaków. Pożar jest opanowany. Trwa dogaszenie. Trudno na razie przewidzieć, kiedy się zakończy.

Dwóch strażaków poszkodowanych, trwa dogaszenie pożaru. Alert RCB obowiązuje

Dwóch strażaków poszkodowanych, trwa dogaszenie pożaru. Alert RCB obowiązuje

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

W Siemianowicach Śląskich, na terenie składowiska odpadów, wybuchł pożar. Burmistrz Czeladzi przekazał, że woda w rzece Brynicy jest zanieczyszczona chemikaliami. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt 24. 

Brynicą spływa woda zanieczyszczona chemikaliami. To pokłosie pożaru w Siemianowicach Śląskich

Brynicą spływa woda zanieczyszczona chemikaliami. To pokłosie pożaru w Siemianowicach Śląskich

Źródło:
Kontakt 24, TVN24, Wprost, Gazeta Wyborcza

To jest nie tylko naplucie w twarz sędziom zaangażowanym w obronę praworządności. To jest przede wszystkim pokazanie gestu Lichockiej obywatelom, którzy przez osiem lat stali pod sądami - powiedział sędzia Igor Tuleta, komentując poprawki wprowadzone przez Senat do nowelizacji ustawy o KRS.

Senat wprowadził zmiany w noweli ustawy o KRS. Tuleya: to pokazanie gestu Lichockiej obywatelom

Senat wprowadził zmiany w noweli ustawy o KRS. Tuleya: to pokazanie gestu Lichockiej obywatelom

Źródło:
Trójka Polskie Radio

"Precz z Zielonym Ładem" - krzyczeli rolnicy w Warszawie, ale na szubienicy powiesili nie Zielony Ład, tylko kukłę Donalda Tuska. Może zapomnieli, że to unijny komisarz z Prawa i Sprawiedliwości do Zielonego Ładu namawiał i podkreślał, że to program rolny PiS-u? Na miesiąc przed wyborami do Parlamentu Europejskiego na ulicach Warszawy można było usłyszeć, że Unia to "eurokołchoz".

Kukła Donalda Tuska na szubienicy podczas protestu w Warszawie. Demonstranci mówili o "eurokołchozie"

Kukła Donalda Tuska na szubienicy podczas protestu w Warszawie. Demonstranci mówili o "eurokołchozie"

Źródło:
Fakty TVN

Prokuratura Okręgowa w Płocku, która w marcu 2022 r. przedstawiła Radosławowi K. zarzuty zabójstwa trzech chłopców w wieku 8, 12 i 17 lat (Piotra, Adriana i Oskara), skierowała do sądu wniosek o umorzenie śledztwa i umieszczenie mężczyzny w zakładzie psychiatrycznym. Biegli uznali, że K. jest niepoczytalny.

Podejrzany o zabicie trzech chłopców nie stanie przed sądem

Podejrzany o zabicie trzech chłopców nie stanie przed sądem

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

- Sąd ma świadomość, że tak naprawdę największą karą dla oskarżonego będzie dalsze życie ze świadomością, że do śmierci jego syna doszło tylko i wyłącznie z jego winy. Ta nieformalna kara, w przeciwieństwie do tej oficjalnej kary pozbawienia wolności, nie ulegnie zatarciu - tak wyrok dla 32-latka, który po pijanemu spowodował wypadek, w którym zginął czteroletni Miłosz, uzasadniał sędzia Łukasz Kaczmarzewski.

Ojciec był pijany, Miłosz nie żyje. Wyrok sądu i "największa kara, która nigdy nie zostanie zatarta"

Ojciec był pijany, Miłosz nie żyje. Wyrok sądu i "największa kara, która nigdy nie zostanie zatarta"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ciała prawdopodobnie dwóch dziewczynek w wieku trzech i pięciu lat znaleźli w piątek policjanci na prywatnej posesji w gminie Szczucin w powiecie dąbrowskim (Małopolska). Na miejscu pracuje prokurator. W sprawie zatrzymano 40-letnią matkę dzieci.

Ciała "prawdopodobnie dwóch małych dziewczynek" w pogorzelisku. Matka zatrzymana

Ciała "prawdopodobnie dwóch małych dziewczynek" w pogorzelisku. Matka zatrzymana

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Liczba ofiar śmiertelnych po wypadku autobusu, który spadł do rzeki w centrum Petersburga wzrosła do siedmiu - poinformował w piątek wieczorem Komitet Śledczy Rosji. Ratownicy wyciągnęli z zatopionego pojazdu dziewięć osób. Tuż po wypadku dwie z nich były w stanie ciężkim, cztery w stanie śmierci klinicznej. Kierowca autobusu został zatrzymany. Jak podały media, miał usiąść za kierownicą po 20-godzinnej zmianie, po kilku godzinach odpoczynku.

Autobus wpadł do rzeki. W centrum miasta

Autobus wpadł do rzeki. W centrum miasta

Źródło:
Meduza, tvn24.pl

W Bułgarii został ogłoszony stan epidemii z powodu krztuśca. Ministerstwo zdrowia w Sofii poinformowało, że w kraju odnotowano już 843 zachorowania. 80 procent przypadków choroby dotyczy dzieci do pierwszego roku życia.

Stan epidemii w Bułgarii. Najczęściej chorują dzieci do pierwszego roku życia

Stan epidemii w Bułgarii. Najczęściej chorują dzieci do pierwszego roku życia

Źródło:
PAP

Polska Prowincja Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej poinformowała o zatrzymaniu przez białoruskie władze dwóch zakonników. Ojcowie Andrzej Juchniewicz i Paweł Lemech posługują w sanktuarium w Szumilinie koło Witebska.

"Dywersyjna działalność na szkodę białoruskiego państwa". Zakonnicy zatrzymani

"Dywersyjna działalność na szkodę białoruskiego państwa". Zakonnicy zatrzymani

Źródło:
PAP, Radio Swoboda, Katolik.life

Kijów spodziewa się, że pierwsze myśliwce F-16 zostaną dostarczone na Ukrainę w czerwcu i lipcu - donosi w piątek Reuters, powołując się na wysokiej rangi źródło w ukraińskim wojsku. Nie podano jednak, kto ma dostarczyć odrzutowce.

Ukraina czeka na myśliwce F-16. Reuters: jest data pierwszej dostawy

Ukraina czeka na myśliwce F-16. Reuters: jest data pierwszej dostawy

Źródło:
Reuters, PAP

Jaka pogoda będzie w wakacje? Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opublikował eksperymentalną długoterminową prognozę na lato 2024. Trzy miesiące mogą okazać się cieplejsze niż zazwyczaj - wynika ze wstępnych przewidywań.

Pogoda na wakacje. IMGW pokazał prognozę

Pogoda na wakacje. IMGW pokazał prognozę

Źródło:
IMGW

Kacza rodzina udała się na spacer przez centrum Warszawy. Stadko złożone z matki i dwunastu małych kaczuszek zdecydowało się na przekroczenie jednej z najszerszych i najbardziej ruchliwych ulic stolicy.

Kacza rodzina na spacerze w centrum. Wstrzymali dla nich ruch, nikt nie protestował

Kacza rodzina na spacerze w centrum. Wstrzymali dla nich ruch, nikt nie protestował

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogli wskazać Zdjęcie XX-lecia. Koniec głosowania to dokładnie 10 maja o godzinie 23.59. Wyboru można było dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybierali Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo. Ostatni dzień głosowania

Internauci wybierali Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo. Ostatni dzień głosowania

Źródło:
TVN24

TVN24 znalazła się na czele rankingu najbardziej opiniotwórczych stacji telewizyjnych dekady - wynika z analizy Instytutu Monitorowania Mediów (IMM). Stacja była cytowana 181,8 tysiąca razy w latach 2014-2023.

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

Źródło:
tvn24.pl

Palestyna coraz bliżej członkostwa w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Zgromadzenie Ogólne uchwaliło w piątek rezolucję popierającą przyznanie Palestynie statusu stałego członka. Wśród 143 państw głosujących za rezolucją była Polska. Przyznanie statusu stałego członka musi zatwierdzić jeszcze Rada Bezpieczeństwa.

Polska poparła przyznanie Palestynie statusu stałego członka ONZ

Polska poparła przyznanie Palestynie statusu stałego członka ONZ

Źródło:
PAP

Już 11 czerwca platforma streamingowa Max zadebiutuje w Polsce. Czym będzie się różnić od HBO Max, które zastąpi? Jakie pakiety będą dostępne w jej ramach? Jakie tytuły zostaną dodane do jej biblioteki? Wyjaśniamy.  

Max nadchodzi. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o nowej platformie  

Max nadchodzi. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o nowej platformie  

Źródło:
TVN24.pl